Jestem samotna, byłam samotna, będę samotna...

Miałam parę krótkich związków, jeden dłuższy - jak z bajki - niespełniona miłość, która nagle się spełniła. Oszukiwał mnie 3 lata bycia razem, zdradzał przez cały ten czas. Rozstaliśmy sie już jakiś czas temu, jego zdrady zaczęły przybierać formy parodniowe. No i w koncu sie dowiedzialam. Mam 25 lat. Niby nic mi nie brakuje, jestem wrażliwa, ambitna, wykształcona, wyglądem nie strasze :P Ale jestem chyba za skromna, może za nieśmiała. Tacy ludzie w dzisiejszych czasach sie nie liczą. Nie spotkam nikogo, nie mam gdzie. Już nawet przestałam wierzyc, że spotkam kiedyś tego jedynego. Pozostał mi smutek i codzienna pustka. Próbuje nie myśleć , czyms sie zając. I wystarcza jedna chwila gdy uzmysłowie sobie bezsens mojej osoby a łzy od razu napływają mi do oczu. Komuś musi sie nie udać.

jak u ciebie z dziewictwem?

Nawet tutaj jestem samotna ;) Tak już chyba mam, ehh

Mam dokładnie tak jak Ty. I nie potrafię sobie z tym poradzić

Tylko ze ja do tego, zamiast idąc ulicą patrzeć na ludzi, w oczy to odwracam wzrok, nie potrafię sie przelamać by spojrzec na kogoś prosto w oczy. Nie potrafie zagadac itp, dlatego nie widze juz szans dla siebie. Został niby internet, ale nie potrafie przekonać sie do tego, zeby wywalic gdzie swój opis, zdjęcia z przodu boku góry i dołu. Jak na allegro:/ Jeszcze napisze "Przecena" i wszystko jasne :(

Jak tak czytam Ciebie to jakbym widziała siebie też nie mogę przekonac się do internetu, a w życiu jestem osobą raczej nieśmiałą, Czasem zazdroszcze swoim koleżankom które mimo że nie zawsze ładne nie mają problemu ze znalezieniem faceta.Dziś własnie z tego powodu mam strasznego doła, tak bardzo bym chciała kogoś miec.

spadaj szakal

No cóż mogę Cię tylko zapewnić żę nie będziesz się tak czuła całty czas kiedyś to minie i będziesz się znów cieszyć życiem a teraz celebruj swoje cierpienie.

stara panna w wieku 25 lat? odbilo ci????? glupia cipa

bo bycie złym po prostu daje lepsze rezultaty niż bycie dobrym

zapraszam cie na tylkozdrowie.hpu.pl moze tam znajdziesz przyjaciol, na pewno sobie pomozemy, tez sie tak czuje :) takze zarejestruj sie, mamy tam forum , probuje je rozkrecic moze byc przyjemnie;)

Ja tez mam tak jak Ty :( Najgorsze jest to ze kiedyś to jeszcze się ludzilam ze kogoś spotkam, ktoś mnie zagada, ale chyba liczylam na cud ze ten ktos spadnie mi z drzewa albo marsa. Dziś juz nie mam złudzen, nie da sie poznać nikogo z moim charakterem. Najgorsze jest tez to ze chętnie pochodzilabym na jakies imprezy, wiem ze tam ludzie jakoś zawsze sie zgadują, ale nie mam z kim isc. Wszyscy moi znajomi mają już kogos i nawet gdy wychodzimy to do miejsc typowo do pogadania..

heheh debilka 25 lat i jestes juz stara panną?? a co ty chcesz mieć w tym wieku 5 dzieci i być po rozwodzie to wtedy będzie cool??