Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kamek

Jak mam rozkochać w sobie kobietę na nowo

Polecane posty

Gość Kamek

Witam Was Drogie Panie, Moja sytuacja przedstawia się następująco. Moja partnerka ma 23 lata, ja natomiast 24. Jestem (a właściwie to byłem) z Nią prawie 5 lat (14.06.2006). Przez te 5 lat nasz związek przechodził różne wzloty i upadki, tak jak to się dzieje chyba u wszystkich par. Od jakichś 2 lat jesteśmy zaręczeni. Może w momencie, kiedy się Jej oświadczyłem, nie byłem jeszcze tak do końca pewien tej decyzji. Od jakiegoś roku, jestem w MEGA głębokim przekonaniu, że to jest Ta jedyna. Darzę Ją pekielnie gorącym i mocnym uczuciem, nie umiem bez Niej żyć i chcę spędzić z Nią resztę swojego życia. Było wiele momentów w naszym związku, w których na prawdę zachowywałem się jak dupek. Źle a nawet bardzo źle się do niej odnosiłem. Czasem źle ją traktowałem. Przyznaję, że zachowywałem się jak gówniarz i biję się w pierś. Jednakże od pewnego czasu zacząłem wszystko dla Niej zmieniać. Jestem na diecie (jest lekka nadwaga), szukam dobrej pracy i chcę w końcu z Nią zamieszkać i stworzyć IDEALNĄ rodzinę. Byłem przy niej w najważniejszych dla Niej momentach. Byłem przy niej, gdy zmarł jej ojciec, jak miała problemy ze szkołą, kiedy miała problemy z matką (a tych było dość sporo). Zawsze mogła i dalej może na mnie liczyć. Jestem praktycznie na każde jej skinienie palcem (może i troche jestem pantoflarzem, ale po prostu ogromnie mi na niej zależy). Jednak od pewnego czasu nam się troszkę nie układa. Jest w tym wina zarówno po mojej stronie jak i Jej, ale chcę to zmienić. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że raz mi mówi, że już nic do mnie nie czuje, a następnym razem, że nie wie co się z Nią dzieje. Jednoczeście uwielbia ze mną spędzać czas i uwielbia moje towarzystwo. Mówi mi, że jak chyba mało kto, samym spojrzeniem potrafię ją rozśmieszyć, nawet gdy ma najpodlejszy humor. Podpowiedzcie mi co mam zrobić, aby znów rozpalić w Niej miłość do mnie, bo ja bez Niej nie widzę żadnego sensu w życiu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolki w polu
nie osaczaj jej, a badz przy niej w ciezkich chwilach jak dotychczas. Ona potrzebuje czasu, chyba przez te problemy, a Ty czujesz sie bardzo niepewnie. Badz pewny siebie, badz dobry dla niej jednak daj jej troche luzu, by np zatesknila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufolLud
sam nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×