Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Misia wegrowiec

jak sie podaje herbate expresowa taka w torebkach?

Polecane posty

Gość Misia wegrowiec

jesli kogos sie czestuje herbata expresowa w saszetkach, to sie wklada do kubka do wody od razu te herbate|?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos pisal zebbbbbbbbb
/?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dudek i poldek
WKLADASZ DO GEBY I ZAPIJASZ GORACA WODA:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiulina
zaparzasz w kuchni, wyrzucasz wymoka i podajesz czysta, juz zaparzona herbate bez torebki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, podobno ruscy tak robili z ekspresówką, że wkładali do paszczy i zapijali gorącą wodą:-D Ja wrzucam do filiżanki czy kubka, i jak nabierze odpowiedniego koloru, wywalam od razu, i taka podaję gościom. Nie chce mi się bawić w "tampony" które później trzeba gdzieś koło tej filiżanki odłożyć, jak już herbata jest podana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marttttttttttttttta
podaje z torebkom ,moze ktos lubi mona herbate jak slaba to wyjmie wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy moze byc
ale podaje sie saszetke juz w kubku z woda czy sama goraca wode w kubku, a gosc sam wklada saszetke do wody|?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kuchni zalewam saszetkę.Przy gościach stawiam kubek/szklankę oraz mały spodeczek by sobie gośc sam wyciągnął herbatę w takim momencie jakim chcę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie daję gościom takiej herbaty wg mnie to jest drugi albo i trzeci gatunek herbat i w dzisiejszych czasach poprostu nie wypada dawać tego gościom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urywam torebkom metki
wrzcam do dzbanka zalewam i podawam albo metki trzymom w kupie i duszę przykrywkom i dziubkiem lejom hebate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak myślicie
nie lepiej podawać tak jak w restauracji torebka dobrej herbaty leży na spodeczku koło filiżanki zalanej gorącą wodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odpowiedz na to głupie pytanie
Jak się pija byle Sage to nie dziwne ze wstyd gościom podać. Ale istnieją pyszne herbaty expresowe np marki Twinings

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wink wink
twinings jest smaczny, ale to tez zmiotki. lecz faktycznie istnieja pyszne herbaty ekspresowe gdzie w saszetkach sa normalne cale liscie. tylko ze one sa straszliwie drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasekpomarańczowy
W kawiarni zamówiliśmy czarną herbatę. Pani przyniosła imbryczki z wrzątkiem, torebeczki z herbatą i puste filiżanki. Przy stole powstał spór jak powinno się dalej postąpić. Mój włożył torebkę do swojej filiżanki i zalał wrzątkiem. Ja natomiast, torebeczkę wsadziłam do imbryczka. A Wy jak robicie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym tez dala do imbryczka :) wtedy sobie przez dluzszy czas moge dolewac po troche i herbata nie wystyga tak jak w filizance. a na serio jak podawac? nie mam pojecia :D na eleganckich spotkaniach to chyba faktycznie najlepiej zaparzyc w jakims ladnym dzbanku do kompletu z filizankami. te szklane na podobe dzbankow do kawy z ekspresu sa traoche hmmm ... wschodnioeuropejskie ;) ja bem dala torebke juz wsadzna do kubka i niech sobie ten ktos sa sam wyciagnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawidłowo to powinno dać się
do imbryczka (w kawiarni), ale ja tez wkładam do filiżanki i zalewam, bo lubię mocną herbatę, a w imbryczku jest więcej wody i jest dla mnie za słaba! A w domu znajomym podaję w szklance już zaparzoną, ale niech sobie sami wyjmują, kiedy chcą (jeden woli mocniejszą, inny - słabszą). Bardziej oficjalnym gościom też wolę w imbryczku liściastą, lub tak jak w kawiarni - na talerzyku herbata "torebkowa", osobno woda. Jak ktoś lubi mocną - (tak jak ja) - to nawet dwie daje do jednej filiżanki i ok. A w Rosji to był zwyczaj, że cukier trzymało się w ustach (taki twardy) i popijało herbatę. Dlatego - bo tez to słyszałam - jak wprowadzono herbatę w torebkach - to niektórzy myśleli, że też trzeba ją włożyć w usta i zapijać - ale nie wiem, czy to prawda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×