Matura podstawowa z matematyki

Loluś polski to nie tylko wkuwanie. Jak widać Ty się nie nauczyłeś do tej pory ortografii!

CGJF, odpieprz się od pisaczy starych matur, bo sorry, ale kiedyś matura była na wyższym poziomie. I nie mówię tu o swojej, ale o jeszcze wcześniejszych! Jak byś zobaczył dawną maturę z matmy, to pewnie byś nawet jednego zadania nie zrobił z rozszerzenia! O!

LOLuś, możesz zdradzić czym się zajmujesz? Cholernie mnie to ciekawi.

Lubimy się czepiać,tak?Tu brak przecinka,kropki,no straszne. ehh...kogoś coś boli.

tak tylko,że jakos robiłam arkusze z lat 2007 i wstecz!!!!!!! sorry ale nie kazdy musi zdawac matme rozszerzona, aj zdaje wos i hist rozszerzona i tez do tego potrzeba wiedzy!!!!!!!!!!! a ty nie znasz osób które zdawały w zeszłych latach polski jezyk obcy i byle jaki przedmiot byle nie matme i zapychały miejsca na uczelniach???? bo ja znam!

Nie lubię się czepiać, ale to Wy się pierwsi zaczęliście popisywać jaka to matura prosta itd. Po prostu każdy jest dobry w czymś innym. Umiecie matematykę to się cieszcie, ale po co takie tematy? że dziecinnie proste, inny że kto nie zdał na min 60% to śmieć, dyrektore też się wyśmiewa, bo procenty na maturze były. I to chwalenie jakie to proste jest i banalne. Jak tu ludzie portkami trzęsą czy mają 30%, bo nie potrafię matematyki.

Masz na myśli wykształcenie czy pracę? Ukończyłem studia licencjackie-ekonomia na UW oraz od niedawna studiuje na PW.Pracę mam zwiazaną z moim pierwszym kierunkiem,można powiedzieć,że "w branży".

LOLuś, i się nie dowiem:( I przepraszam, że na początku pojechałam, że ta matura taka banalna, itp. To tak z powodu pierwszego zaskoczenia, pomyśleć nie zdążyłam.

CGJHFG@ Arkusze z 2007?To niedawno,zajrzyć w lata dziewięćdziesiąte/osiemdziesiąte jak masz możliwość i porównaj wtedy

LOLuś, dzięki. A pytałam, bo właśnie taki sobie Twój portret stworzyłam i ciekawiło mnie czy trafny:)

ja zdałam. Na jakies 50-55%. I co jestem gorsza? Nie. Ciesze się, że zdałam, że nawet troszke lepiej niz 30%. Spodziewałam sie gorzej, bo choruję na bulimie i nerwicę. moja pasja sa jezyki obce, wybieram sie na germanistyke. I tak dla was bede gorsza, bo nie ide na politechnike, bo nie uzyskam 80%... ale wazne ,że zdałam i nie jest to zle, raczej srednio.

Można wiedzieć,czy portret był trafny?:) Nie chcę dyskredytować tutaj nikogo.Po prostu uważam,że nie ma podstaw narzekać na maturę.Nie zdałeś/zdałaś,widocznie za mało się ćwiczeń.

Ostatnie zdanie,znowu "czepialscy" mnie upomną:).No cóż...

tez zdałam. I co myslicie,że studia / matura zadecyduja o dalszym zyciu? Nie. ZARADNOSC SIE LICZY. Mamy juz za duzo pseudowykwalifikowanych magistrów. Wystarczy zrobic dobry kurs, zdobyc fajny zawód i byc w nim specjalista- wtedy bedzie kasa i dobre zycie.

LOLuś, trafny. Naprowadziło mnie to jak pisałeś o zadaniach- wyzwaniach matematycznych. Nie często takie podejście widzę, więc automatycznie zrobiłeś na mnie mega pozytywne wrażenie:) naprwdę nie wiem o co biega, masz rację. Pewnie mój pogląd będzie zjechany, ale dla mnie matura powinna być trudniejsza, na studia powinny iść osoby lepsze od reszty, które faktycznie chcą się rozwijać w jakimś kierunku, a nie na studiach modlić się o trzy i latać od poprawki do poprawki. A nie tak jak teraz, co drugi to magister, i co? I w biedronce pracuje na kasie.

poza tym ja nie uwazam ,że 50% to zły wynik. Na pewno lepszy niz 30% lub nizej. Ludzie sa roznie uzdolnieni. Ale na litosc Boską, MATURA TO NIE JEST WYZNACZNIK INTELIGENCJI! O INTELIGENCJI SWIADCZY MADROSC ( ŻYCIOWA TEZ CZYM NIESTETY JAKO MŁODZI LUDZIE JESZCZE NIE MOZEMY SIE POCHWALIC), A PRZEDE WSZYSTKIM ZARADNOŚĆ!! Trzeba byc elastycznym! Wszelkie kursy czasem dają wiecej niz studia( któe tez warto zrobic ale wiecie jak jest po nich).

ja zdałam. Na jakies 50-55%. I co jestem gorsza? Nie. Ciesze się, że zdałam, że nawet troszke lepiej niz 30%. Spodziewałam sie gorzej, bo choruję na bulimie i nerwicę. moja pasja sa jezyki obce, wybieram sie na germanistyke. I tak dla was bede gorsza, bo nie ide na politechnike, bo nie uzyskam 80%... ale wazne ,że zdałam i nie jest to zle, raczej srednio.

a ja sobie wyliczylam ze bede miala ponad 70%

nie "kłucić" :P Oj kiepsko z polskim u Ciebie, kiepsko :P

zapomnieliście wspomnieć że kiedyś matura była do wyboru! teraz jest obowiązkowa!! jeżeli ktoś chciał pisać podstawę to się do niej przygotowywał- bo mu na niej zależało. Tera wszyscy- i ci co ją lubią i ci co jej nie trawią- są zmuszeni do jej pisania. Mówię to jako osoba która spodziewa się co najmniej 70%. A, i jeszcze coś. Ciągłe narzekania wynikają także z tego, że w tamtym roku matura- powiedzmy sobie szczerze - była o niebo prostsza, i ja np nie spodziewałam się że tak nagle podniosą poprzeczkę tak wysoko. Przykre jest też to że watek ten założyły osoby które wyrażnie lubią matematykę i widząc(jak dla nich "banalną" maturę) podwyższają swoje ego zgarszając innych. I to właśnie całe te ego pedagogów to spowodowało. Rok temu wszyscy narzekali że matura była taka prosta że gimnazjalista mógł ją zdać, i dlatego w tym roku była taka kosmiczna. Ego naszej komisji zostało tak mocno nadszarpnięte że musieli władować nam coś trudnego. Ale oczywiście niektórzy tego nigdy nie zrozumieją. Pozdrawiam założycieli tego wątku i całą komisje CKE

Ta co zrobiła maturę w 20 minut zmyśla. Nie odpisujcie jej, bo nawet tego w ręku nie miała. Matura była taka, że nawet prostsze zadania trzeba było rozpisać, żeby dojść do wyniku. Nie da rady tego zrobić w takim czasie jak 20 min.

Ludzie ale Wy chcecie mieć średnie wykształcenie ! Chcecie mieć jako taką wiedzę dla własnego komfortu czy tylko papierek?

matura to bzdura i tak nie odzwierciedla tego co tak naprawde umiemy.. jestem dobra matematyczka a matura poszla mi srednio i uwazam ze umiem duzoo.. przestancie z matura z tamtych lat,teraz poziom edukacji jest o wiele wyzszy i zmienilo sie troche.. teraz tak naprawde wymagaja glupot a kiedys nie uczyli nic(lata 90siate) ,taka prawda i nikt mi nie powie..mam starsze rodzenstwo ,znajomych i kazdy mowi ze w porownaniu z dzisiejszym naucaniem to oni nic nie musieli robic

Jebać maturę!!!

dokladnie! za kilka lat tylko wspomnimy i pomyslimy co to byla taka matura...nie ma co sie przejmowac,moze jutro nas cos trafi ;D

up up

dziewczyny. wczoraj pisałam maturę z matmy

dziewczyny wczoraj pisałam maturę z matmy. Zawsze byłam z niej słaba, ale nigdy nie miałam zagrożenia ani nic. W szkole od nas dużo wymagali i jakos musiałam dawac radę. Do matury uczyłam się dużo, miałam korepetycje. Gdy dziś sprawdziłam sobie odpowiedzi wychodzi na to, że z zamkniętych mam tylko 10.. a otwartych 3.. lub nawet 2. Przede mną jeszcze matury a już się załamałam..

powiem tak, jestem 6 lat po szkole, ale ta matura nie byla mega trudna, oczywiscie bez przygotowania marne szanse na zdanie, ale jak ktos zajrzał do zeszytu, porozwiązywał, to powinien spokojnie zdac jak dobrze pamietam, to takie zadania sie rozwiazywalo w szkole i nalezaly one do tych latwiejszych (nie wszystkie ale wiekszosc z matury) nie zmienia to faktu, ze nie kazdy ma umysł ścisły i jestem w stanie zrozumiec, ze dla kogos matura mogła stanowic problem

nie zdałeś matury? to nie koniec świata! www.oblalemmature.pl