Czy była ktoraś z was w związku z maminsynkiem?

Jakie spostrzeżenia? Albo może któraś się zakochała w maminsynku? [cool[]

up :(

Tak byłam z facetem który był maminsynkiem i ten związek nie przetrwał ale może nie z tego powodu moze poprostu i tak by nam sie nie udalo nie wiem .

o jezu ja byłam :D mimo że facet byl po 20stce to potrafil odebrac od niej telefon w TRAKCIE seksu, kończyło się na tym ze natychmiastowo sie ubieral i jechal do domu bo 'mama cos tam chce', nabawilam sie nerwicy prawie. Strasznie przez to nie lubilam jego matki nawet zanim ja poznałam (wiem, wiem...) a jak juz poznalam to mialam wrazenie jakby pomalu obierala mnie wzrokiem ze skory. To byl naprawde swietny chlopak, mielismy duzo dobrej zabawy i mial zajebiste poczucie humoru ale ta JEGO MATKA! zerwalismy po 8 mies i mimo ze czesto prosil zebysmy do siebie wrocili (JA CHCIALAM!) to dopoki mieszkalby z matka - nie ma szans. o rany jak ja nienawidzilam tej baby :D

matki msmisynkow sa niesamowicie skurwysynskie i zakochane w sobie a syn na ogol slaby - tak podejmowanie telefonu od mamy w trakcie seksu to jeden z walorow bycia z mamisynkiem ha ha-uciekaj w innym kierunku http://www.youtube.com/watch?v=KHaqkgMgj-E

uciekłam, już od dawna nie jesteśmy razem :)