powiedzial ze wszedl we mnie jak w maslo- czy to znaczy ze jestem luzna?

a próbowaliście 69 ???

na łyżeczki... no tak raczej średnio według mnie w Twoim przypadku... ale spróbuj np ty leżysz na boku, nogi podkurczone, a on klęczy i w Ciebie wchodzi. wtedy może taki kąt dobrać, żeby mocno stymulował górną ścianę pochwy, powinno Ci się spodobać... a od tyłu na leżąco, to on koniecznie powinien być wysoko dość na Tobie... żeby penis maksymalnie naciskał na ścianę pochwy... poeksperymentujcie.

dzieki za nowe pomysly wypaje mi sie tzn jak sobie wyobrazam ze z tymi podkurczonymi nogami na boku powinno byc dobrze bo wtedy pochwa sie automatycznie robi ciasniejsza. jak ostatnio to robilismy to ja lezalam na boku bylam jakos przekrecona i on wtedy bokiem wchodzil i to mnie nawet bolao wiec moze cos w ta strone pokombinowac. a np na stojaco od przodu byloby dobrze? bo jeszcze tak nie robilismy? jeszcze nie mam takiego doswiadczenia w seksie.

habrys a ty mialas luzniejsza partnerke?

habrys a ty mialas luzniejsza partnerke?

hmm.. no nie miałem może partnerki po porodzie, ale kilka różnych było, te, które wydawały się być luźniejsze zazwyczaj były chyba raczej bardziej obficie nawilżone niż faktycznie luźne, tak czy siak, wtedy zazwyczaj właśnie sprawdzają się pozycje z dużym kątem natarcia. od przodu na stojąco może być ok, nie musi... to trochę zależy od waszego wzrostu, długości członka, czy staniesz w rozkroku, czy nogi razem... ale generalnie od przodu pochwa jest tak ułożona, że członek wchodzi bardziej zgodnie z jej ułożeniem, niż od tyłu, więc doznania mogą (nie muszą) być mniejsze... od przodu jest taka różnica, że jak macie zbliżony wzrost, ewentualnie on jest trochę wyższy, to przy odpowiednim kącie będzie stymulował jeszcze penisem wargi sromowe i łechtaczkę... więc w pozycjach od przodu raczej tutaj możesz szukać wrażeń, ale pod względem napierania na ściany pochwy będzie prawdopodobnie trcohę gorzej niż od tyłu... pamiętaj, że pocycje od tyłu, z dużym natarciem na górną (przednią) ścianę pochwy mają potencjał stymulacji punktu g, poczytaj w internecie. dlatego w tej pozycji gdzie leżysz na boku, a on klęczy, spróbuj, żeby on jakby podszedł do ciebie jakby od strony pleców, tak, żeby penis penetrował w kierunku Twojego brzucha, lub podbrzusza... im większy kąt tym teoretycznie lepiej.

spróbuj z większym każdy jednak jakoś indywidualnie odczuwa sex, to jest suma wielu czynników, ale odczuwnie członka w środku to może być kwastia jego wielkości, Twojej "luźności", czy teżdużego zwilżenia pochwy - jesteś bardzo podniecona. A że on na początku dochodził szybko... cóż podniecał siępierwszym razem, zdobył Cię, a potem, może już go tak nie podniecasz, nie może dojść i narzeka na luz. Jeśli wygląda to jak pretensie to go olej, bo to Wasz wspólny problem, jego też. Spróbuj z większym, nawet tak dla sportu, doświadczenia. Będziesz wiedziećwęcej, Możesz pogadać z ginekologiem, pochwę można zwęzić.

zobacz,...a może tak: http://www.papilot.pl/pogotowie-erotyczne/12634/Jak-sie-kochac-gdy-on-jest-za-duzy.html

to musimy ta pozycje lyzeczki ale od innym kontem sprobowac, ale np pozycja ze udami razem moze byc nie za dobra bo on nie ma az tak dlugiego czlonka to wtedy ledwo by wszedl sama nie wiem...

jak maslo to raczej dobrze pamietam jak napalony na moja koelzanke facet powiedzial o niej : wchodziloby sie jak w maslo

*katem

habrys zna sie na rzeczy !!! !!! :)

zna sie :) a pod prysznicem co by bylo dobre? on mnie na anal namawia powiedzialam mu ze nie ma takiej opcji.

;) no się wie to i tamto ;) pod prysznicem to wiele opcji nie ma ;> albo od tyłu pod ścianą albo od przodu, zależy jaki prysznic ;D jak otwarte pomieszczenie jak na pływalni to można i na jeźdźca :D ale jak kabina to opcje się mocno ograniczają... należy pamiętać, że woda wypłukuje nawilżenie, a sama w sobie wbrew pozorom nie jest dobrym środkiem poślizgowym... ale pod prysznicem łatwiej zmyć ewentualny bałagan jak spermę czy ślady po analu (jak ktoś nie preferuje lewatywy)... co kto lubi... a co do analu to juz inny temat... jak masz silne przekonania na nie, to nie i koniec... jak się dobrze za to zabrać, to może być przyjemnie, a nie musi to byc od razu penetracja analna czy penetracja penisem... są zabawki, akcesoria... wszystko zależy od podejścia.... wszystko jest dla ludzi...

ty to sie znasz ;) a ile masz lat ze mas ztakie doswiadczenie? a pwoiedz jak sprawdzic czy mam szeroka ile np palcy powinno wejsc do waskiejj a ile do szerokiej? tylko ze kazdy ma inne palce

27 ;) chyba nie ma takiej miary... poza tym pochwa jest dość rozciągliwa, więc pewnie inaczej wychodzi w trakcie podniecenia, inaczej po stosunku i inaczej tak w normalnych poza seksualnych warunkach... na Twoim miejscu nie trenowałbym za bardzo tego tematu czy jesteś luźna czy ciasna... to jak się zaklasyfikujesz nic w zasadzie nie zmieni. tak jak pisałem wcześniej: grunt to zaakceptować siebie i pracuj z tym co masz ;) poszukaj odpowiednich pozycji, może odpowiednie metody gry wstępnej, kwestia może ćwiczeń mięśni kegla, może wytrzymałości (długości stosunku) u partnera... wszystko w zasadzie można wyczytać w internecie, trzeba tylko poświęcić trochę czasu na poszukiwanie... i warto jednak zajrzeć na jakieś fora z moderacją i rejestracją, bo na kafe to raczej śmietnik... może masz jakieś fantazje lub fetysze, które cię podniecają... może zaprzęgnijcie jakieś gadżety, zabawki... polecam np na zwiększenie doznań dla obojga wibrator we vibe II np tu: http://tinyurl.com/5t2rcuh spośród różnych akcesoriów poprawiających wrażenia podczas stosunku ( anie ma ich aż tyle) to jest chyba najsensowniejsze i najlepsze... nie jakaśtam tandeta co ma wyglądać bardziej niż działać... polecam się na przyszłość ;)

to mlody jestes a masz duza wiedze. a ty jak wchodzisz w swoje partnerki czujesz jakis opor/?

tak jak już pisałem - to zależy głównie od nawilżenia... nawet jak miałem bardzo ciasne partnerki, to przy obfitym nawilżeniu nazwałbym że właśnie "jak w masło"... chociaż jedna nawet czuła ból to dla mnie nie było to odczucie ciasnoty, właśnie przez to nawilżenie. więc już się nie przejmuj tylko szoruj do wyrka z tym swoim facetem i testujcie różne konfiguracje i techniki;)

a skad ten nick? :)

pierwsze co hmm... chciałoby się napisać ślina na język przyniosła, ale chyba to nie do końca tak działa z klawiaturą ;> przypadkowe złożenie, które nawet mi przypadło do gustu;)

wlasnie nie moge isc z nim do loka bo nie mieszkamy razem, chcialam sie spotkac on sie czym wykreca pewnie juz nei chce ze mna byc przez to.

może byłaś taka śliska jak masło