ciąża - czy to mogą być objawy?

Cześć. Od 2-óch tygodni fatalnie się czuję. Mam nudności , raz jest mi gorąco raz zimno, częsta zgaga, brzuch taki wzdęty i napęczniały. Miewam też bóle w dole brzucha Straciłam apetyt, alkohol nagle mnie odrzuca, ale mam też inne problemy tzn. miałam krew w kale. Byłam oczywiście u lekarza, dostałam czopki i tabletki - trochę pomogło. Ale pozostałe objawy się utrzymują. Zrobiłam dziś test - nic nie wykazał. Dodam, że okres teoretycznie powinnam dostać za 2 dni, ale nie zawsze mam regularne. Powiedzcie co o tym sądzicie, proszę bo się już strasznie denerwuję.

no i zaciążyła, gratulejszyn!

dodam, że przez kilka dni jadłam fasolę Jaś, bo mama mi dała, może od tego te wzdęcia?

to może idź do lekarza? krew w kale oznacza zwykle problemy z jelitami (problemy gastryczne), jest to zły objaw, zrób koniecznie jakieś specjalistyczne badania

Ktoś się podszył pode mnie wyżej :( Ale nie wiem czy to nie za wcześnie na takie objawy - chociaż z drugiej strony zawsze obawiałam się ciąży i bałam się o to by test był negatywny, ale teraz jest inaczej - i to jest strasznie dziwne. Bo strasznie cieszę się na samą myśl o ciąży i praktycznie pomimo że test wyszedł negatywny nie dopuszczam myśli że mogę nie być w ciąży. Wiem że trochę chaotycznie piszę, ale to strasznie dziwne jest...

jakby co, to nudności jako objawy ciąży występują w drugim miesiącu a nie tygodniu:)

2 tyg. temu to miałaś owulację -aż nie możliwe aby już od razu po ew. zapłodnieniu miałabyś takie objawy. Proponuję wizytę u lekarza rodzinnego bo to coś moim zdaniem jest nie tak i chyba nie jest to spowodowane ciążą.

Dzięki za odp. U rodzinnego byłam, skierował mnie do szpitala, ale tam pobrali mi krew, zbadali, dopytywali się czy na pewno w ciąży nie jestem i zapisali czopki i tabletki na jelita. W sumie to nie wiele pomogło. Może faktycznie po weekendzie pójdę jeszcze raz do rodzinnego...