Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karol12354

Przestałem być zakochany

Polecane posty

Gość karol12354

Witam. Trochę ponad rok temu zakochałem się w pewnej dziewczynie. Byłem tak bardzo zakochany (to moja pierwsza miłość), że nie mogłem spać, jeść i płakałem. Od 11 miesięcy jesteśmy razem, jest nam bardzo dobrze, wręcz bajkowo. Niestety, ostatnio zauważyłem, że przestałem być w niej zakochany. Hormony się ustabilizowały, wszystko wróciło do normy. Przez to nie czuję już poddenerwowania przed każdym spotkaniem, nie czuję motylków w brzuchu i mrowienia całego ciała, gdy mogą ją przytulić. Ona nadal jest we mnie zakochana, a ja już nie jestem w stanie rozmawiać 2 godziny przez telefon o niczym, dla samego rozmawiania, cieszenia się swoim głosem i towarzystwem, podczas gdy jest coś w domu do roboty. Nie jestem w stanie rzucić wszystkiego i pojechać na spotkanie z nią kilka godzin w jedną stronę. Wiem, że sporo osób chciałby mieć takie "problemy" jak ja, ale mimo wszystko proszę bardziej doświadczone osoby o porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bn b
bo zakochanie mija z czasem.. potrzebujesz odswiezyc sobie..poszukaj innej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karol12354
ale ja Ją kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsakfl
normalny stan rzeczy. tak się dzieje.nie można cały czas żyć na haju i natura sobie to sprytnie rozwiązała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda910000
po zaochaniu przychodzi czas na dojrzałą miłość... gdzie nie ma miejsca na mrowienie ciała itd.. można widziec tylko ten błysk w oku i malujące się szczęście na twarzach kochających się... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f=ja22c
znudziła ci sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monion ,
a to TYLKO 11 m-cs . , wyobraź sobie być z kimś 11 lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monion ,
w takich momentach sprawdzasz czy to było tylko zauroczenie , czy prawdziwa miłość , która to przetrwa i przerodzi się w coś trwałego i pięknego . ; ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos znajacy sie na rzeczy
stan zakochania ustapil miejsca dojrzalej milosci, co nie znaczy, ze nie doswiadczasz juz lekkiego znudzenia szara rzeczywistoscia i proza zycia. Jesli to prawdziwa milosc - przetrwacie, czas pokaze ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awsdfghSEDFRTGYHJ
11 miesiecy interesujace...pytalam sie kiedys tu na forum ile ludziom trwa to tzw zakochanie czyli hormony i teraz mam odpowiedz...a jak dlugo ja znales zanim sie rozpocezlo te 11 miesiecy bo to tez sie liczy? http://www.youtube.com/watch?v=KHaqkgMgj-E

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
11 miesiecy piszesz - troche szybko. Nie spiesz sie z pojsciem do oltarza (obojetnie z jaka dziewczyna) bo nie jestes jeszcze ewidentnie do tego dojrzaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaa mam na swoim koncie
uwazam,ze to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×