ale się załatwiłam dziś... ja pitolę... :/

wlazłam rano na słoik jak szłam do pracy... oczywiście wylądowałam w szpitalu i mam szwy na stopie.. jestem super po prostu.. zawsze coś.. fatalnie się czuję..

nikt nawet nie pocieszy... :(

będzie dobrze !

btw. fajna piosenka w stopce

Ja wczoraj zbilam szklanke i bez szwow w rece tez sie nie obylo

he he.. czy to normalne żeby mieć gorączkę po tym zastrzyku na tężca?? czy ja już mam jakieś omamy??

bbo - tak, to jest normalne :) zwykła reakcja po zastrzyku, nieraz takowe występują ;D

bardzo współczuję :(:(:( :):):)

ja mam pierwszy raz szwy.. jeszcze mam takie które muszę za tydzień zdjąć... :/ to była maskara.. szycie stopy.. w takim miejscu...

jaki skrót.. bbo :D hehehe :) wytrzymałam cały dzień w pracy na stojąco i teraz mnie rozkłada jak weszłam do domu..

Biedronko szkoda Twojej stopki. Do wesela się zagoi. :D

he he do wesela na pewno :D wszyscy w tym szpitalu się śmieli ze mnie :D

śmieli czy śmiali ?? :/

biedronka - ja bylam po imprezie. Caly czas sie smialam i zagadywalam lekarza ktory mnie przyjmowal. Nawet sobie z nim chcialam zrobic zdjecie. :O Dzisiaj od rana sie ze mnie nabijaja.

hahaha dobre :D ja też tam gadałam.. ogólnie mówiłam jak mnie szyli że tego nie przeżyję :D że zaraz zemdleję itp :D nabijali się tam wszyscy... tez mi się zachciało zakładać sandałki dziś.. :/ jakbym nie mogła założyć innych butów.. nie wbiło by mi się tak to szkło... :/ a krew jak leciała.. dobrze, że to pod samym salonem się stało... że nie musiałam iść dalej bo krew jak ze świni się lała.. :/

Ja jak wpadlam do tego szpitala razem z przyjaciolmi, to narobilismy szumu, latalismy od pokoju do pokoju, potem sie pogubilismy i nie moglismy sie nawzajem poszukac. Ten lekarz za bardzo nie chcial mnie sluchac, a ja mu caly czas zadawalam glupie pytania. Jeden kolega nie chcial dac mi zszyc tej reki, bo twierdzil ze bede miala niesymetryczne szwy i to bedzie zle wygladac. :O Polowa personelu stala w drzwiach i sie z nas nabijala.

hahahah :D nieźle to musiało wyglądać... :D ja miałam podobnie jak podpita trafiłam w raz z przyjaciółmi do szpitala ze złamana ręką w łokciu... :D jeździliśmy na sankach.. samochód je ciągnął... szkoda tylko, że nie było śniegu... :D

U mnie ciągniku, też ostatnio stopy nie działały. Ale jakoś udało się naprawić.

Biedronka - kaleko pokraczna - patrz pod nogi. :P

kurde.. no sama nie wiem jak mogłam nie zauważyć tego słoja... jeszcze poszłam szybko dalej jak gdyby nigdy nic.. wchodzę do pracy a tu się leje.. serio pokraka jestem..

Ja dokladnie nie pamietam jak to zrobilam :D Ale mowili mi, ze tak entuzjastycznie wznosilam toast, ze "zgniotlam" szklanke.

Biedronka - nie martw się, jak można z Twojej ksywki wywnioskować w czerwieni Ci do twarzy. :P

Nueve hardcore z Ciebie :D

Ja tam im za bardzo nie wierze, az takiej sily w rekach chyba nie mam. Ale innej wersji nie znam. :D

heheh nieźle.. nawet nie pamiętasz... :D też bym chyba wolała tego nie pamiętać :D czułam jak mnie szyli... :D

Biedronka - cieplutko się robi, hormony buzują - czemu nie wklejasz swoich fotek tak jak inne laski (ale nie w kąpieli). ;)

Ale szpital juz pamietam :P Ja nie czulam jak mnie szyli. Ja w ogole nic nie czulam. :D No i jestem ciekawa reakcji szefa na moj przymusowy urlop :O

ja poszłam do pracy i wystałam do 15stej.. :) jestem dumna.. nie die na zwolnienie.. jakoś dam radę.. IMO... niedługo wstawię foty :P

Ja musze isc na zwolnienie. Z niesprawna reka nic nie zrobie :O

ja sie pomęczę, ale jakoś dam radę.. mam zawód "stojący" :D he he :D