Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mikołajprzystojny bardzo

Postępowanie z bardzo poważnie chorą osobą- pomocy.

Polecane posty

Gość mikołajprzystojny bardzo

Moja bardzo dobra koleżanka zachorowała na nowotwór, dwa dni temu dostała wyniki badań i diagnozę. Nie wiadomo co z nią będzie, wysłała mi na ten temat sms-a, odpisałem, spytałem czego potrzebuje. Nie odpisała za to wczoraj wieczorem zalała mnie falą pretensji, ze mnie to nie interesuje, że nie ma mojego wsparcia itp wytłumaczyłem, że nie wiedziałem jak sie zachowac, że nie wiem czego ona potrzebuje, ale bardzo chetnie sie z nią spotkam i wesprę, w kazdej chwili przyjade. Odpowiedziała, że nie potrzebuje mojej łaski w chorobie, bo i tak mnie to nie obchodzi i nie chce. Już nie wiem, jak sie zachowac, czy ja cos źle zrbiłem czy mimo wszystko dzwonic do niej i spotkac sie z nią, czy ona wariuje z tej choroby. Doradźcie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełen relaks
osoba zaglądająca śmierci w oczy jest wściekłą na cały świat, rozżalona, nie oczekuj, ze bedzie wesoła, miła, wprost przeciwnie, będzie mieć humory, płakać, kląc, nie akceptuje się własnej choroby. nie jestem psychologiem, ale obserwuje bliską mi osobą, chora równeiż na nowotwór. totalna hustawka nastrojów, włącznie z myslami samobójczymi. nie wolno zostawiać takiej osoby samej, obrażać sie, unikać. to jeszcze gorzej. trzeba dużo cierpliwości i wytrwaolsi, uśmiecham się mimo braku checi, ale sie uśmiecham. gadam bzdury, by choc troche zapomniała. cięzko jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełen relaks
zachowywać sie nrolamnie, a już głupota według mni jest tłumaczenie tej osobie, zę nie wiedziałeś jak się zachowa, ona nie jest w stanie wczuć sie w Twoją sytuację robię dobra minę do złej gry, nie mowie jej, ze wszytko bedize dobrze, skoro moze nie byc, ale pytam: a jesienią pojedziemy na grzyby? a jej się na chwile oczy uśmiechają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×