możecie się śmiać, ale mam wrażenie że zatrułam się papierosem :/

nie jestem palaczką raz na ruski rok coś tam zapalę(najwyżej kilka razy w miesiącu) 4 dni temu wziełam od mam papierosa(tej marki wcześniej nie próbowałam) i zapaliłam.. i zaczęło się - miałam wrażenie jakby mnie coś mocno ''poraziło'', zrobiło mi się gorąco, zaczęłam oblewać się potem, mroczki przed oczami, czułam wewnętrzne mega-dreszcze i omdlałam lekko, nogi zrobiły mi się jak z waty, nie miałam siły stać -musiałam usiąść taki haj po paierosie? :O pierwszy raz w życiu mnie to spotkało po szlugu i pierwszy raz wogóle tak dziwne uczucie, serio jak po mocnych dragach pomimo lekkiego przerażenia to nawet mi się podobało, z początku takie ''miłe'' uczucie, ale póżniej zaczęłam się czuć źle :O i tak w sumie jest do teraz, taka strasznie ''ciężka głowa'', nie mogę się na niczym skupić, beznadziejnie, mówię wam, czuję jakbym nie mogła dojść do siebie po tym :O nie były to mocne papierosy - lighty, tyle że miały chyba dużo tlenku węgla, bo ktoś mi coś tam wcześniej gadał że to te z tych bardziej rakotwórczych czy coś no i dodam - ze bardzo mocno się zaciągam, czasem z całej siły; tak już się przyzwyczaiłam, nie wiem może to też miało jakiś wpływ (więcej substancji dostaje się do org. po jednym wdechu) czy to mogło być jakieś zatrucie czy coś? bo do teraz czuję się choojowo :O ktoś kiedyś miał coś podobnego ?

tak może działać nikotyna.

Z tyłu na paczce fajek pisało:MADE IN JAMAJKA

hahahhah :D

Wzięłam je tylko dlatego,że na szlugach była taka mała podobizna Kamila Bednarka.:o

:D:D:D Słuchaj. Ja, kiedy jeszcze palaczką nie byłam, wzięłam od koleżanki papierosa i spaliłam go bardzo szybko, głęboko się zaciągając. Cały dzień źle się czułam :o Zapewne dlatego, że nie paliłam, a wtedy tak szybcutko, tak mocno - jeszcze mocne fajki.

wypierdzialajcie podszywy no to dziwnie działa, czasem paliłam i dwa mocne pod rząd, a tak mnie nie zwaliło jak po połowie lighta :O

Sama wypierdalaj tępa dzido!

za mocno ''uderzyło'' w ciebie, choć niezła faza jak na jednego marnego papieroska :P na przysłość nie polecam aż tak mocno się wciągać, jeśli popalasz od czasu do czasu

LOL