Problem z MATURA ratunku

zdalam juz polski i matematyke. W polski zdam ustny polski. Zamierzam zrezygnowac z matury z niemieckiego ustny i pisemny egzamin. Tzn zamierzam nie pojsc. I zdac za rok jak sie naucze porzadnie, bo teraz i tak bym nie zdala, albo na 30% tylko wiec wole juz nauczyc sie porzadnie i zdac za rok. Ale czy moge tak zroboic? czy jak nie podejde do przedmiotow ktore zapisalam w deklaracji, a nie sa to dodatkowe bo niemiecki to moj podstawowy jezyk zamiast angielskiego to moge tak??? beda liczyc sie te zaliczone egzaminy? czy za rok wszystko od nowa? i czy moge tak sobie nie przyjsc czy mam uprzedzac szkole o swoich planach nie pojawienia sie na niemieckim?

Czyś ty oszalała? Idź zdawać. Jak ci pójdzie źle to wtedy poprawisz wynik. Jak zdasz, ale kiepsko też możesz poprawiać. Masz jeszcze całe trzy dni do niemieckiego pisemnego. Wiesz ile można się nauczyć przez 3 dni? Ucz się teraz i dasz radę. Jak nie zdasz jednego egzaminu to można poprawić w sierpniu. Nauczysz się przez wakacje. Ale jak nie przystąpisz do jakiejś matury obowiązkowej to nie masz prawa do poprawki w sierpniu, tylko dopiero za rok. Może uda ci się jedno zaliczyć i będziesz mieć prawo do sierpnia, a jak nie pójdziesz to nic z tego dobrego nie będzie.

Idz! Nie badz glupia! Jak nie pojdzie to przeciez mozesz poprawiac!!!

Ale mi nie zalezy na poprawce w sierpniu przez rok o wiele wiecej sie naucze niz przez kilka dni czy nawet do sierpnia. Po prostu chcialabym wiedziec czy mozna sobie nie przyjsc jesli wymienilam do w deklaracji? na studia nie wybieram sie. wiec nie zalezy mi zeby miec w tym roku mature moge miec ja za rok.

Nie idziesz na studia to czemu zależy ci na dobrym wyniku? Zdawaj maturę to może uzbierasz 30% i nie trzeba będzie już o tym myśleć. Zamiast cały następny rok się uczyć można robić wiele innych rzeczy. ;)

bo moze kiedys mi sie zachce studiowac. Wiec chcialabym miec przyzwoity wynik. A jak zdam to potem nie bedzie chcialo mi ise podchodzic by poprawic, ale zeby zaliczyc to juz inna bajka bo bede musiala. Polski na min 80% zdalam, matematyka na 70% nie chce wiec niemca na 30;/

ale jestes głupia naprawde, az szkoda słow na takie osoby, co ci zalezy może uda cie się zdac ten niemiecki wiecej niz na 30%, po co zawalać sobie rok przez jakieś widzimisie, lepiej podjeść i spróbować, niz się tak od razu poddawać

nie jestem glupia tylko nie znam jezyka wiec wole sie go nauczyc i zdac porzadnie moglam nie podchodzic wcale do matury, ale dlaczego skoro umiem polski i matematyke. jezyk mozna później nie mozecie odpowiedziec tylko wyzywac to dzieki. nie bylo tematu.

Przecież masz odpowiedź. To co nie zaliczysz możesz za rok poprawiać. Chyba masz nawet 5 lat na zaliczenie poszczególnych przedmiotów.

no tak na to zeby zaliczyc to czego nie zaliczylam 5 lat, ale czy nie podejscie jest tak samo traktowane jak niezdanie? nie wiem czy bede miec takie same prawa jesl iw ogole nie podejde.

Jak się nie pojawisz na niemieckim to masz prawo zdawać go za rok. Nie masz prawa w sierpniu.

super. Dzięki.

żal mi CIę. jestes leniwa jak chuj co zes robiła przez cały rok? Jak nei pójdziesz teraz to watpie ze pójdziesz za rok. tzn moze pójdziesz, ale jezeli teraz w klasie maturalnej nie chcialo Ci się nauczyć to zapewnie nie nauczysz sie przez ten rok, bo bd inne rzeczy do roboty i pewnie potwózy się sytuacja taka jak teraz.