Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SiostraSiostry

Czy powinnam sie na to zgodzic w ramach prezentu dla dziecka ??

Polecane posty

Gość byl juz raz taki temat..
wierz - mialo byc rzecz jasna ale moze twoi sa inni, choc jak nie chceili wyprawic jej tej komunii bo im szkoda kasy (nawet porzyczyc) to sama widzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SiostraSiostry
az nie chce sie w to wierzyc, ale niestety słyszymy codziennie o róznych degeneratach a nie ludziach, naszczęście mojas siostra nigdy włąsnego dziecka ..."nie okradła"? bo jak to inaczej mowic, te pieniązki , ktore corcia miała w ramach prezentu czy od tak,to poszły na ubranka ktore sobie upatrzyła lub na słodkosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byl juz raz taki temat..
tak masz racje, to jest wtedy kradziesz, ale takie rzeczy sie slyszy i czyta na..no kafe wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dac jeść w ramach prezentuu??
okropne!! organizacja obiadu i poczestunku w ramach prezentu??? nie chciala bym miec taka chrzestna!! co te dziecko bedzie wspominac, ze co dostało od chrzesnej? kurczaka i ziemniaki??? katastrofa Kiepska z ciebie chrzesna jak chcesz taki prezent siostrzenicy sprawic, dac jesc w formie prezentu, trzymajcie mnie :( Na miejscu młodej bym sie na ciebie obraziła z jakim ty pomysłem wyskoczyłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły pomysl z tym , naprawde
Ty jestes niepowazna, zrobic obiad i deser jako prezent komunijny? te dziecko nie odczuje tego,jak na chrzesną to głupi pomysł, i rodzice maja racje zeby dała spokój z tym Nie bądź naiwna, albo siostra robi poczestunek, a za co to jej problem, przychodzisz dajessz prezent , albo jak nie robi to nie am gosci i basta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet nie próbuj tego...
weź kobieto, nawet nie daj sie namówic na te zagrywki twojej siostry, to ona ma problem, nie ty, co sie przejmujesz, na dodatek jeszcze poswiecasz swoj czas jak to nie twoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no bez jaj...;/
komunia i jej przygotowanie podobnie jak ze chrztem i weselem- jest obowaizkiem rodzicow.ze przygotowania wesel moze ostatnio juz sie odchodzi bo biora je dorosli ludzie, ale komunie i chrzty to psi obowoazek rodzicow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet nie próbuj tego...
dlatego ja takze uważam że NIE powinna do tego rak przykladac, jak dziecko nie bedzie miało komuni to nic sie nie stanie,to nie koniec świata gdy dorosnie to zrozumie, ale ty NIE powinnas sie w tym udzielać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no bez jaj...;/
dziecko bedzoe mialo komunie! tylko przyjecia nie bedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet nie próbuj tego...
No własnie.. przyjmie ciało Chrystusa, bedzie miała komunie, tylko niie prezenty, ale w komuni jest najwazniejsze ceremonia mszalna , nie prezenty i kiedys to zrozumie, dajcie luz ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie!mysle ze nie powinnas
na to pójsc, bo to jest rola siostry a nie twoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden sobie gada
a spadaj tam powyżej z tymi glupimi gadkami, DZIECKO DZIŚ NIE ZROZUMIE tego dlaczego inne dzieci mialy a ono nie. Wypchaj się z tymi radami... A ty autorko dobrze robisz, pomóż siostrze zrobić skromne przyjęcie a dziecku daj jakiś prezent na pamiątke. Inne prezenty dostanie od innych gości. I wszyscy bedą zadowoleni. Dobrze myślisz, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dac jeść w ramach prezentuu??
ja jako dziecko nie potrafiłabym zrozumiec dlaczego zamiast mp3 czy kompa czy roweru chrzestna funduje mi schabowego na obiad i kawałek cistka jako prezent!!przeciez to kazdy na tym skorzysta, i inni tez będą mieli dojscie do małej "prezentu" czy goscie takz ebąda nagrodzeni?????? Dziecko by jadło rosól ktore dotsało w prezencie i pozostali takze? głuuupieeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to przecież nie musi być wielka impreza. Wystarczą tylko dziadkowie i chrzestni. Taki skromny obiad i ciasto wiele nie kosztują bo jak same wszystko przygotujecie to zamkniecie się w budżecie max 500 zł. No chyba, że mama dziewczynki sobie wyobraża, że albo komunia z prawdziwego zdarzenia albo nie ma sensu w ogóle robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siara siare goni...
taa, zastaw sie a postaw sie, tylko pamietajcie ze dziecku na tym zarciu nie zalezy tylko wam! ono chce rower, laptopa itp a nie zarcie! tym soe chwali kolezankom a nie tym co mialo na obiad ;/ komunie staly sie zmaterializowane ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy jestescie nudni
moim zdaniem pomysł jest spoko - pomóz siorze, daj jej kasę - natomiast niech ona juz wszystko przygotuje, bez przesady, żebyś jeszcze przy garach stała - dajesz kasę i niech ona zrobi przyjęcie - moim zdaniem logiczne. A twoi rodzice - trochę przykre, powinni pomóc córce i przede wszytskim wnuczce i sami zaproponować urządzenie przyjęcia dla rodziny. NAjgorsze jest to, że dziecko w tym wszytstkim najbardziej cierpi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobaczymy
uważam ze przyjęcie podczas komunii może być symboliczne ważna jest atmosfera i oczywiście organizacja należy do rodziców ale pomoc najbliższej rodziny powinna byc przecież komunia to jest przede wszystkim dziecka święto a nie dorosłych a chrzestna matka ma inne obowiązki wobec dziecka a nie organizowanie przyjęcia a wiem co mówię bo cztery razy podawałem pierwszego chłopca a miałem wtedy 10 lat jako chrzestny no ale to były inne czasy !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhfjhkgu
ja wam powiem ze mojej sąsaidki dziecko uzbierało kase z komunii i rodzice za to dołozyli i sobie gazraz wybudowali szok normalnie jeszcze chodzili i wszystkim o tym opowiadali,ja jestem włsnie dlatego za przentami a nie za dawaniem kasy :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhfjhkgu
poza tym autorko poprzednicy mają racje to jest obowiązek siostry a nie twoj....jak ich nie stac to nie robicie zadneych obiadów,sałatek duperelików i juz.Powinno sied ziecku wytłumaczyc ze najwazniejsze jest przyjecie sakramentu a nie schabowy i tort :-o A po drugie miałas dac małej 400 zł w prezencie a rzucasz sie na 1000 zł za przyjecie co tu nie gra:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no bez jaj...;/
pamoetacie kilka kilkanascie lat temu te super balowe suknie komunijne? takie jak slubne,, rodzice i dziadkowie sie przescigali krora miala ladniejsza.. wiocha i wstyd ;/ jedyne dpbre co kosciol zrobil to wprowadzenie szatek dla wszystkich takich samych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopnąć w d*pę to za mało!
ja tam nie wiem jak wygląda sytuacja finansowa twojej siostry i jak sobie z tym radzi więc na jej temat się wypowiadać nie będę. Mogę za to wypowiedzieć się o swojej kuzynce. Doskonale sobie zdawała sprawę, że jej córka idzie w tym roku do komunii. Nie przeszkodziło jej to w tym, żeby zeszłe wakacje spędzić z całą rodziną we Włoszech, dodatkowo wysłać starsze dziecko na kolonię do Grecji a do tego jechać na całe ferie zimowe do Zakopanego. A tu nagle pod koniec marca leci do mojej mamy pożyczyć (czyli w jej przypadku wziąć na wieczne nieoddanie) 3 tysiące bo ona nie ma z czego wyprawić córce komunii. Moja mama jest chrzestną małej ale to chyba nie znaczy, że za przeproszeniem sra pieniędzmi. Do tego jeszcze postanowiła grać na uczuciach mojej mamy, że przecież komunia to takie ważne święto i małej będzie przykro, że nie ma przyjęcia. No cóż trzeba było o tym pomyśleć wcześniej. Jak jej starszy syn szedł do komunii to było to samo. W jego przypadku to mój tata jest chrzestnym i zgodzili się wziąć dla kuzynki kredyt na 2 tysiące, który ona miała spłacać. Oczywiście skończyło się tak, że spłacali moi rodzice. Kuzynka wszystkim powiedziała, żeby dawali pieniądze bo chcą kupić chłopakowi komputer, całą kasę jaką dziecko dostało władowali w nowy samochód a chłopak jak komputera nie miał tak nie ma. Na całe szczęście, przy tej sytuacji z trzema tysiącami na komunię córki byłam ja i powiedziałam jej dobitnie co o tym wszystkim myślę bo poniosły mnie emocje. Następnego dnia było mi głupio przed mamą bo to jednak ich pieniądze a nie moje ale mama mi jeszcze podziękowała za to co powiedziałam bo ona by pewnie się zgodziła a przecież u nich teraz krucho z kasą. Moja mama jest dość uległą osobą i łatwo ją zmanipulować jeśli się ktoś postara. Sama sobie z tego zdaje sprawę ale nie potrafi być stanowcza przez co ją wiele osób już naciągnęło na kasę a ona potem cierpi w milczeniu i pluje sobie w brodę, że nie ma więcej odwagi żeby odmówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolewna z pieknej wsi ;)
Wiecie co? jak mozna siostrze nie pomoc? Ja w zeszlym roku w ten sposob pomoglam i to nie siostrze lecz kuzynce,pomoglam jej w zorganizowaniu przyjecia kosztowalo mnie to zaledwie 500zl To tak duzo?Wcale nie. Tez jestem chrzestna jej syna i nie wyobrazalam sobie by maly nie mial w ogole gosci,o prezentach nie wspomne niby wazne nie sa,ale dziecko na nie jednak czeka.Przyjecie nie bylo duze bo tylko na 12 osob byla sama najblizsza rodzina.Zrobilysmy obiad tradycyjny czyli rosol z makaronem,na drugie kurczak pieczony i dwa rodzaje surowek,potem kawa tort i ciasta,i zrobilysmy dwa rodzaje salatek,do tego troche wedliny,jajka w majonezie i soki do picia.Kazdy wyszedl zadowolony a maly byl w siodmym niebie.Nauczcie sie sprawiac radosc innym,a nie tylko myslec o sobie. Autorko Twoj pomysl popieram w 100% i nie patrz na to co inni mowia i pisza,kieruj sie tym co Ci serce podpowiada,jesli Cie stac by pomoc siostrze to zrob to :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no bez jaj...;/
wlasnie, nick pierwsza klasa ;)mowi sam za siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za torba glupia
Dac jeść w ramach prezentuu?? ja jako dziecko nie potrafiłabym zrozumiec dlaczego zamiast mp3 czy kompa czy roweru chrzestna funduje mi schabowego na obiad i kawałek cistka jako prezent!!przeciez to kazdy na tym skorzysta, i inni tez będą mieli dojscie do małej "prezentu" czy goscie takz ebąda nagrodzeni?????? Dziecko by jadło rosól ktore dotsało w prezencie i pozostali takze? głuuupieeee czyli juz od dziecka jestes debilem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolewna z pieknej wsi ;)
Skoro nie potrafisz odczytac ironi w moim nicku to juz nie moj problem :) Nie rozumiem ludzi ktorych tak bardzo razi fakt,ze ktos pomaga innym...Czym Wy sie kierujecie krytykujac to ze ktos jest w stanie pomoc drugiej osobie? Mam wrazenie ze poprostu zazdroscicie,bo inaczej nie potrafie sobie tego wytlumaczyc.Na szczescie ja nie obracam sie wsrod takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolewna z pieknej wsi ;)
Materialny prezent tez chrzesniakowi kupilam,nie wiem jak zrobi autorka,ja opisalam tylko jak bylo u mnie,a moj chrzesniak o tym, ze to sfinansowalam jego komunie nie wiedzial i nie wie i mam nadzieje ze sie nie dowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazerność ludzi nie zna granic
pożyczyć to nie ale wziąć to jak najbardziej. I co autorko? Tak będziesz finansować i finansować, nie bądź głupia bo nigdy się nie uwolnisz. Mam taki przykład w rodzinie. Dostałam od męża kiedyś toaletkę, taką sporą bo kupił zanim pomyślał gdzie ustawimy tego klamota. Chciałam wystawić na allegro z nadzieją, że ktoś to odkupi. Była u mnie siostra i się nią zachwycała a jak usłyszała, że wystawiłam ją na aukcji to zaraz powiedziała, że po co bo ona ją weźmie. Oczywiście chciała wziąć ale za darmo, jak jej powiedziałam ile za nią chcę to się spytała czy oszalałam, że w rodzinie trzeba sobie pomagać. Byłam nieugięta więc się siostra obraziła, że jej nie chcę dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram pomysł
tylko zoprganizowałabym to inaczej bo w sumie czemu sama masz to finansować skoro jest rodzina wiadomo, ze obiad jakis trzeba zrobić jak się gości zaprasza i to mogłabyś Ty sfinansować ale jakąś sałatkę, tort, ciasto to mogliby przynieść jedni dziadkowie, drudzy dziadkowie i chrzestny też mógłby się przyłożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×