Jak przestać porównywać się do jego dziewczyny...

Facet, z którym się przyjaźniłam (poźniej z mojej strony doszło uczucie, on o tym nie wie i się nie dowie) od niedawna ma dziewczynę. Od tego czasu z nim nie rozmawiam (mówię, że nie mam czasu i go unikam, ewentualnie zapytam co u niego i tyle) ale nie w tym rzecz. Odkąd ją zobaczyłam moja samoocena legła w gruzach. Jest zupełnym przeciwieństwem mnie. Cały czas myślę o sobie negatywnie natomiast o niej w samych superlatywach. Widziałam ją tylko na zdjęciach i one cały czas tkwią w mojej pamięci, Może wyolbrzymiam, nie jest jakiejś cud urody, ale... sama nie wiem :( Nie wiem co zrobić, jak wyrzucić to ze swojej głowy bo cała ta sytuacja zatruwa mi życie... Nasz kontakt opierał się na rozmowach głównie przez internet (jednak poznaliśmy się 'na żywo')

up...

oczekujesz od nas?

Rady? Sama nie wiem :O

i tak ci żadna rada z kafe nie pomoże

Dzięki

Byłam w takiej samej sytuacji:) Jestem ładną dziewczyną i właściwie dobrze czułam się zawsze sama ze sobą, nie miałam kompleksów itd. Rozstałam się z chłopakiem, on szybko potem znalazł sobie inną i ona nie była po prostu ładna ale to była taka, heh, dżaga. Trochę solara i tipsiara, ale jednak jak to u nas w Polsce jest, każdy za nią wzrokiem wodzil a mój były dumny jak paw:P więc wzięłam się za siebie. Schudłam 7kg, wyrzuciłam z szafy wszystkie buty na płaskiej podeszwie i zainwestowałam w szpilki, coraz to wyższe (uwierz mi, nic tak nie działa na mężczyzn, możesz iść ubrana zwyczajnie w jeansy i balerinki, odwróci się za Tobą 2 mężczyzn, wracasz do domu, w tym samym stroju, wskakujesz w obcasy i odwróci się za Tobą 20:P), przefarbowałam włosy, zaczęłam trochę intensywniej się malować i dzięki niemu czuję się teraz meeeeeeeeega świetnie i seksownie, a blond solara nie robi na mnie wrażenia:P

ale cipkę mogłabyś pokazać w ramach rekompensaty

wyidealizowałaś ją niezwykle, a to błąd. wyjdz do ludzi, na spacer, na zakupy, dobrze się pobaw. A przy okazji zadbaj o siebie - fryzjer, fitness, manicure itp - to też spowoduje, że poczujesz się lepiej. skoro poznałaś go przez internet, to daj sobie z nim spokoj - nie znam pary, która przetrwała w takim związku dłużej niż rok, wiec tylko traci,łabys z nim czas.

gndndzndzn - nigdy nie narzekałam na swoją urodę czy figurę; podobne jestem ładna, poza tym jestem szczupła - ona ma te tak zwane 'kobiece kształty' i to już pierwszy powód, dla którego praktycznie z dnia na dzień zaczęłam się źle czuć... Zawsze ładnie się ubierałam, delikatnie malowałam, dbałam o wygląd. Teraz robię to nadal ale bez przekonania bo uważam, że jej i tak nie dorównam

podobno*

gng..., typowe dla kobiet, zaczynają dbać o wygląd dopiero jak facet je rzuci i znajdzie ładniejszą

a co z rekompensatą ?

?nie wycofuj sie z jego zycia bo to nowy zwiazek i moze jeszcze nie wypalic wtedy bedziesz miala swoja szanse, a jak sie wycofasz poprostu moze o Tobie zapomniec. nie zadreczaj sie tez jej wygladem bo chyba doskonale wiesz ze wyglad to nie wszystko i skoro ten facet przyjaznil sie z Toba to chyba mu sie podobalas. zawsze jest przykre kiedy osoba na ktorej na zalezy spotyka sie z kims innym byc moze to jest nauczka aby nastepnym razem zaryzykowac

a moze jestes z krakowa?

szdfxgvnhjkm - to prawda, bardzo wyidealizowałam... Przebywam z ludźmi (nawet gdybym nie chciała to wychodzić muszę - studia i praca ;) ), imprezy od czasu do czasu (nie jestem imprezowiczką) ale bardzo lubię towarzystwo moich znajomych Ale wiadomo, wracam do pustego domu i wtedy myślę

tez lubie szpilki u kobiety (o ile potrafi je nosic) ale stosujcie je z umiarem ! lepsze sliczne stopki w balerinkach niz halluksy w sexi szpilkach !

czy jest szansa na slajdy twoich organów ?

Czasami zakładam szpilki, zależy od okazji ;) Jak do sklepu to wiadomo, płaskie buty (mam jedną parę balerinek, choć baaaardzo długo nie byłam do nich przekonana :D Ale znalazłam takie, które mi się spodobały) :)

czyli szans nie ma ,no cóż może następnym razem

W każdym razie od pewnego czasu czuję się o wiele gorzej we własnej skórze... różnimy się pod każdym względem i chyba to najbardziej mnie boli

a zapytam ostatni raz ,pokazesz czy nie pokażesz ?

A może zainwestuj w kompletną metamorfozę? Nie wiem... zmień totalnie styl, albo zrób czekoladowy brąz z jasnego blondu. Coś zupełnie odmiennego, co pozwoli poczuć Ci się nową osobą, pewniejszą siebie:) Zakupy i zabiegi pielegnacyjne. Udaj się z koleżanką np na dzień w SPA. Jakieś kremiki, masaże, to odpręża i dodaje pewności siebie:)

sa dwa sposoby na to, jak przestac sie porownywac: 1) to Twoj wyglad, musisz uwierzyc, ze jestes super seksowna, zmienic cos, ciuchy, wlosy itd Zmiana musi byc na tyle powazna, ze bedziesz wolala swoj wyglad niz jego nowej 2) musisz znalezc nowego faceta, ktory pokocha Cie calym serduchem i sprawi, ze poczujesz sie najpiekniejsza kobieta na swiecie i uwierz mi, ze bedzie Ci wtedy kolo dupy latalo z kim jest Twoj byly i jak ona wyglada:P

Hmm w sumie, czemu nie... Dziękuję za posty :)