CZy mój facet jest pantoflarzem?

-nie podejmuje zadnej decycji bez konsultacji ze mną, -kazda wolna chwile spedzał by tylko ze mną, a jak nie moze to wysyła dziesiatki smsów -to co Ja powiem i czego chce jest na pierwszym miejscu nawet jakbym wymysliła jaksas głupote -nieskrytykowałby tego, -potrafi gotowac, sprzatac, prac, prasowac co godzine powtarza mi ze MNIE KOCHA nie ma kolegów, nie lubi imprez, nie pije, boi sie pokłocic- wypowiedziec swoje zdanie Czy uznalibyscie takiego faceta za pantoflarza?

tak.. ja bym nie mogla byc z kims takim.. zreszta mialam kiedys kogos podobnego.. i niestty ale tacy sie szybko nudza...

:)

Eeeee. Prawie ideał. Po za tym, że się boi kłócić to ideał. Chciałabym takiego mieć, noi nie musi gotować, prasować etc, ja bym się tym zajęła, a on by pracował i zarabiał kasę.