czy to jest coś bardzo złego? ? ?

Od paru tygodni odczuwam ciągły b rak energii i bezcelowości jakichkolwiek działań, nic mi się nie chce, w niczym nie widze sensu. Wiem że umrę, świadomość tego daje mi poczucie bezsensowności działań. Nic mi się nie chce. Uprzedzam, w ostatnim czasie nie było zadnych złych zdarzeń, mam fajną rodzinę, mam pasję (chyba miałam) bo nawet już nie zalezy mi na realizowaniu czegoś co kiedyś było moim największym marzeniem, pragnieniem. Czy brakuje mi witamin? Co jest

witam w klubie mam identycznie... niby wszystko jest ok...a jednak czuje sie z dupy...chyba potrzebuje dlugiego urlopu

ja tak miałem jak zrobiłem sobie odwyk od kafe. ale znalazłem idealne lekarstwo na te stany zdrowia jakie opisalaś. po prostu wróciłęm na kafe i problem minął:)

może jesteś meteopatą? bo pogoda ostaniu wariuje.

to nie kafe :P to jest straszne, brak skupienia, ogólnie mysli moje kręca się wokół mej beznadziei i tego że życie nie ma sensu. Mam tego serdecznie dość, bo dni lecą, a ja wegetuje, niejednokrotnie patrząc tępo w jeden punk nie mysląc. Lub sie dołując. Masakra. Urlop miałam niedawno, nawet był zryw wiary w siły, ale niestety baardzo krótki. Pomocy

do paznokci? bo tak mi się łamią ostatnio :(

kurwa, mi tu smierć codziennie w oczy zagląda a ty o odżywkach-a tak swoją drogą, te z Joko ,,bomba witaminowa,, jest ok może mi ktoś pomóc?

mi też co dzień zagląda w oczy! od wielu lat walczę z takim uczuciem i sama nie wiem co zrobić a te z golden rose myslisz że będą dobre?

Ucieknij ze mna w swiat!!! ja tez juz mam dosc swojego codziennego zycia niby wszystko jest ok ale nie jest wcale... nic nowego. zawijajmy sie razem :P moze cos sie nam uda ogarnac

mi bardziej zagląda-ty masz siłę dbać o paznokcie! ja wszystkie obgryzłam nie wiem, nie używałam nihdy tych z golden rose teraz na poważnie, niechże mi ktoś pomoże

uciekne, będziemy podróżować po całrj kuli ziemskiej, zatrzymując się na jakiś czas w danym miejscu, popracować pożyć z tubylcami myslisz że główna przyczyna mego złego samopoczucia może być stagnacja, brak ruchu, jednostajnośc myśli uczuć etc

a mi się połamały wszystkie, chyba też ze smutku :( gdyby była zima to bym ci poradziła dziurawca, ale w lato lepiej uważać bo działa fotouczulająco. a poza tym może to jakieś przesilenie wiosenne? moze pobierz sobie dodatkowe witaminy falvit jakiś czy coś? a jakieś inne objawy masz?

To co piszesz jest bardzo niepokojące. tak własnie zaczyna się depresja. Nie wolno bagatelizować pierwszych symptomów. Nawet jeśli wydają się niegrożne. Zacznij szukać pomocy lekarskiej, jeszcze nie jest za póżno. No i nie ma się czego wstydzić, naprawdę wiele osób zapada na tę chorobę niestety niewiele z nich podejmuje leczenie

ok, to mamy po równo nie wiem ogólnie czuje się następująco: -brak energii, -przytłaczjące mysli, -samobójcze myśli -niechęć do swego ciała i dbania o nie - tyje - i wiele bardzo zblizonych odczuć stanów nie wiem czy przesilenie, ale ja się czuje pusta, wypłowiała i wyprana z emocji pragnień

TAK to jest glowny powod!!! powiedz tylko jedno!!! masz dzieci albo psa jakie kolwiek zwierzatko? jesli nie masz zoobowiazan bierz hajs jaki masz i spieprzamy ja jestem na takim samym rozstaku tez mam dosc :/ kazdy dzien to meka czekam do konca zeby zmontowac sobie jakas dzume alkoholowa faramkologoczna czy narkotykowa!!! mam dosc takiego zycia uciekasz ze mna???

mozemy kupic gowniana fure i jechac w swiat tylko paszport nam potrzebny :D i swiat jest nasz ehhhh gdyby sie znalazl ktos kto by tak uciekl ;/

ja po wycieczkach umysłowych przy pomocy używek czuje się jak młody bóg, wiec jak tylko wychylę alko łyk, jestem innym tak spokojnych i zgodnym na świat i życie człowiekiem że u mnie to nie działa Mam psa. Kasy nie mam za wiele, ale jakbym faktycznie się poderwała do tego czynu to mogłabym mieć, zawsze coś

ja o tym myslę zawsze w drodzę do pracy, ale jestem cykor i siur żeby się na to zdeycdować paszport jest ale mnie nęci tylko, tylko myslisz że to cos zmieni byle się nie okazało że mamy w umysle zakodowane ,, wszedzie dobrze gdzie nas nie ma'' i jeszcze się boje że tak mi się nic nie chce że mam w dupie zmiane życia jest ze mna źle

mam dość, idę palić czekam aż aż nie wiem co

ja jestem słuchajcie już w takim stanie, w takiej desperacji, że z tego zaczęłam robić dziwne rzeczy, zaczęłam się odchudzać, dbać o siebie się staram i tak dalej, rozwijać. to jest absurdalne biorąc pod uwagę że w nic już nie wierzę, a co rano jak się budzę to moje pierwsze myśli są CO JA TU KURWA JESZCZE ROBIĘ?!

kicia psu trzeba zrobic chipa i moze ruszac z nami, nie mow ze ci sie nie bedzie chcialo bo jak stane przed twoim domem z busem w kolorach teczy to nie bedzie odwrotu ;) heheh na poczatek chciala bym zobaczyc Hage a Ty??

J chcę jechać do Rosji, potem koniecznie do Czeczeni do Groznego :) Ja właśnie przestałam dbać o siebie, zapuściłam się obrzydliwie, nie czytam, nie chce mi się podnosić poziomu swojej wiedzy Pisze, mówie i myślę jak człowiek pierwotny z wami tzn zbierasz większa ekipę, im wiecej ludzi tym większe prawdopodobieństwo niezgodności co do kierunku trasy ale, mamy czas ;)

a ja chce zobaczyc Nowa Zelandie, wiec tam jedziemy

czuje się jak wymiot, skrajnie źle chce mi się spać na zmiane z obrzydliwą energią

Ja tak mam od gimnazjum nie że cały czas tylko poprostu przychodzą takie okresy ze uswiadamiam sobie ze umre i tak naprawde nic nie ma sensu nie chce mi sie nic robic ani w nic wkladac wysilku po jakims czasie to mija a potem znowu wraca i jest to bardzo meczace bo nic sie nie chce robic mozna przsiedziec caly dzien w jednym miejscu myslac o tym albo tylko przsiedziec. NIe wiem od czego tak mam.

a macie kogos? jakichs partnerow zyciowych?

jakub ja tez tak mam, tylko teraz z bardzo silnym natężeniem, az tak silno tego chyba wcześniej nie odczuwałam to jest okresowe raz tak raz ta nie mam nikogo musze iść zdycham, żywcem zdycham jutro tu zaglądne, napewno

jaakub89 odpada ja z dzieciakami sie nie zadaje tak mam partnera ale moge go olac bo przeciez mi nie zalezy a ty sie autorko ogarnij ogol czy w czym sie tam zapuscilas i sspierrdalamy i nie pieprz juz bo wiesz ze to do niczego nie prowadzi a zyc trzeba i juz mozemy jechac do rosji do austarlii i do rpa ale najwazniejsze jest to zeby zostawic to gowno w ktorym siedzimy codziennie!!! i nie wazne czy uciekniesz do cioci na drugi koniec polski czy moim magicznym busem!!! wazne by cos zmienic i sie w koncu ogarnac

moze to wiosenne przesilenie, ta ciagla zmiana pogody daje w kosc? ciezko powiedziec czemu tak jest, moze zrob jakies badania typu morfologia(byc moze to anemia) albo jakas mala depresja sie wkrada ale skoro nie ma powodu to juz nie wiem...

ja też nie mam nikogo :( myślę że gdybym miała, to by troche inaczej to wyglądało, i u ciebie pewnie tak samo