MĘŻCZYŹNI !!! PROSZĘ O PORADĘ

Witam. Potrzebuję porady. Spotykałam się z facetem 3 miesiące. I nagle przestał sie odzywać. Napisał smsa, że potrzebuje czasu, musi sobie wszystko poukładac w głowie itd.Zaznaczam, że jest to facet po przejsciach. Po kilku dniach napisalam do niego z prosba o wyjasnienie. Przepraszal za swoje zachowanie i prosi o spotkanie. Mamy sie spotkac jutro a ja nie wiem jak mam sie zachowac. Zalezy mi na nim, ale zranił mnie i straciłam do niego zaufanie. Jak mam sie zahcować zeby nie pokazywac swojej slabosci, ale tez tak, zeby on żałował tego co zrobił. Chce mu dac mała nauczke, zeby na przyszlosc tak nie postępowal. Z góry dziekuje za porady.

spalas z nim?

tak. oddałam mu się po dwóch miesiącach

ja też się kiedyś z takim spotykałam - opis pasuje idealnie, znikał a potem przepraszał i tez był przejściach prawie że traumatycznych...

Jak mam sie zachować na spotkaniu? Tak sobie pomylałam, że bede usmiechnięta i słodka, ale na wszelkie objawy czułości z jego strony zimna

Ty mu strzelisz focha. On najpewniej nie zrozumie o co Ci chodzi, bo przecież Cię uprzedzał że "potrzebuje czasu". TY sie wkurzysz jeszcze bardziej i dopiero będzie wesoło. Nie wiem na jakim etapie jest Wasz związek, ale może zamiast obrażac sie jak dziecko pogadaj z nim o tym - pokaż mu jak Ty to odczuwasz?

Nie chcę strzelac focha. Nie mam zamiaru go atakowac. Chce byc mila, porozmawiac z nim na ten temat. Powiedziec ze troche bolalo mnie jego zachowanie. Tylko nie chce okazac swojej zbytniej slabosci do niego. Chce zeby po tym spotkaniu jeszcze bardziej sie staral i zabiegal.

zrobisz jak będziesz uważała za stosowne.... a on pierwszy raz tak się zachował?

Tak pierwszy raz. Bardzo to przezylam, ale nie robilam mu wyrzutów. Prosił o wyrozumiałośc to ją mu dałam.

Po pierwsze byc sobą. Bo jeżeli będziesz przed nim grała kobietę którą nie jesteś...może sobie dac święty spokój. powiedz szczerze że nie akceptujesz takeigo zachowania,że Ciebie to boli,niech sie wyjaśni A potem sama podejmij decyzję.

a może na nic się jutro nie nastawiaj? nie idź od razu nastawiona bojowo albo sfochowana - nastaw się razem na rozmowę. Związki nie zawsze są łatwe- zazwyczaj wymagają sporo pracy i kompromisów z obu stron. A ile macie lat?