Wkurwia mnie że szmaty patrzą tylko na wzrost faceta.. a niscy odrazu odpadają

ytytyytyty wiesz co przyznaj sie jakas dziewczyna zostawial cie dla wyzszego stad ta trauma i uogolnianie. w sumie pewnie nie o wzrost chodzilo a wlasnie o te twoje kompleksy

pytający - akurat nie płaczą i nie gadają o facetach. oczywiscie że traktują mnie jak kumpla, przecież jestem kurduplem. i żadna mnie nie rzuciła, raz jeszcze piszę - puki medycyna nie wynajdzie nic na wzrost nie chcę się spotyka z kobietami na tym gruncie 176 - ryzykowac czego? co jest wart kurdupel? i nie pisz że go kochasz, tylko do wysokiego możecie czuc miłośc

@ytytytytytyt a) póki (wybacz, uczył mnie polskiego) b) tak, schowaj ten swój kompleks wzrostu do kieszeni i przestań pieprzyć, chyba wiem lepiej, w kim się zakochałam i dlaczego. ryzykować w szkole, mogłam i ja wylecieć, i on tak samo.

ytytyty idz moze do psychiatry bo to co ty piszesz i milosci i o tym jak kobiety traktuja niskich facetow to jest po prostu chore. ze ciebie nikt nie kocha to nie znaczy ze inni niscy faceci ni emoga miec powodzenia. kochany tylko ty jestes takim pechowcem i ciota

sory z ta ciata przegialem

kobiety tak traktują niskich facetów. psycholog na to nie zaradzi , to się nazywa biologia. niscy faceci mogą miec powodzenie - u tych które z jakiegoś powodu nie są atrakcyjne dla wysokich. tylko co to za powodzenie jak masz świadomośc że jesteś przykładem powiedzenia "jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma". 176 - póki - obiecuję zapamiętac do końca życia. i naprawdę nie łam się , jakiś wysoki się w koncu tobą zainteresuje prędzej czy później i wtedy zobaczysz co to zakochanie bez kalkulacji

@ytytytytytyt ale ja nie chcę wysokiego, ale nie martw się, może ciebie jakaś wreszcie zechce, może wtedy ogarniesz się odrobinę.

nie chcesz , bo nie było propozycji. mnie nikt nie zachce, zresztą ja też nie chce więc luz

tak, ty wiesz wszystko najlepiej, kto mi co proponował.

wiem, bo inaczej byłabyś z wyższym.

idę ulicą, zobaczę przystojnego wysokiego faceta, no i co z tego, nie polecę na niego, nie rzucę mojego dla jakiegoś innego, byle tylko był wysoki, to chyba coś znaczy mój facet, który ma STO SIEDEMDZIESIĄT DWA cm wzrostu jest lepszy niż stu, którzy mają przynajmniej po 1,80 i raczej to się nie zmieni

176 - oczywiście że się na niego nie rzucisz. co innego jak on podbije do ciebie i zacznie cię podrywac...

jak słusznie zauważyłaś "raczej" się to nie zmieni . apetyt rośnie w miarę jedzenia, jak pojawi się REALNA wizja bycia z wysokim to twój niski pójdzie w odstawke

jeśli zacznie mnie podrywać, to po prostu go oleję, proste

z takimi "prostymi" rozwiązaniami to zaczekaj do momentu, aż będziesz miała okazje to sprawdzic

miałam jeszcze w czasach liceum, które skończyłam rok temu i spławiałam

Hahah biedny chłopaku ale masz problem. xD ...kompleksy, niska samoocena... nie radzisz sobie ze swoimi problemami. xD Ale pierdolisz i laski nazywasz szmatami bo ciebie nie chcąc za to jakim jesteś kretynem, to jest dopiero żałosne. ;)

no wiadomo, że kolega z klasy przegrywa z ustawionym nauczycielem. lae jakby podbił do ciebie dorosły facet to by była inna gadka. przyznaj sama chciałabyś by twój facet był wyższy ( chyba, że ci siedzi za plecami, to nie przyznawaj). z naturą się nie wygra

kcmsr hd - czytaj temat jak chcesz się wypowiedziec, autora już tu dawno nie ma

jest mi to obojętne, czy ma 1.72, czy 1.80, czy też 1.90 wielce ustawiony, rozwodził się, dwójka dzieci, tak, naprawdę ustawiony

w porównaniu do kolegów z klasy napewno. i widzisz sama przyznajesz, że 190 byłoby lepiej

siedzi w drugim pokoju i sprawdza wypracowania, pozdrowiłabym go od ciebie, ale aż głupio mi sie przyznawać, że siedzę o tej porze na forum i dyskutuję o jego wzroście, nie spodobałoby mu się to

pewnie jest świadomy dlaczego z nim jesteś

kolegom z klasy nie groziła utrata pracy, więc nie byłabym taka pewna, czy rzeczywiście był ustawiony.

tak, jest świadomy, wie, że go kocham, proste

kocham :D ale dobra , skoro dopiero co skończyłaś liceum to młoda jesteś, jeszcze masz dużo czasu na poznanie jakiegoś wysokiego i wtedy zobaczysz co to jest miłośc kolegów nie będę komentował, no błagam cię :) dorosły facet gorzej sytuowany od nastoletnich dzieciaków - to już musiałby byc totalnym popierduką

dobra ja lete , powodzenia Ci życzę, oby w końcu jakiś facet cię zechciał, szczerze dobranoc

Co za pierdoly ludzie przeciez to jest marna prowokacjam koles nabija posty, nie widzicie tego? Wy się wypowiadacie, mowicie np co wolicie i co wam się podoba a on ma ciagle w odpowiedzi 3 formulki na krzyz i na zmiane je wklepuje jak jakis program komputerowy :D on tam wlasnie leje z was wszystkich że dajecie się w ta komedie wciagnac a wy się produkujecie jak wodka w polmosie

przestal z nim dyskutowac mimo iż nigdy tego nie robi :)

buehehehehe przeczytalam cale - niestety to nie jest prowo, a ja z nich nie leję tylko się wkurzam. program :( może i odpowiadam cały czas w ten sam sposób, ale i one ciągle wciskają ten sam kit:( "mówicie co lubicie i co wam się podoba" - one nie mówią co im sie podoba , tylko to co jak sądzą niscy chcieliby usłyszec