Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakissetam nik

czy coś mi grozi za pobicie psa?

Polecane posty

Gość jakissetam nik

wracalam dzisiaj z pracy przez taki mały osiedlowy park. zamyslona i rozkojarzona sobie drepcze jak tu nagle wyskakuje nie wiem skad na mnie wielki pies. oparl sie na mnie dwiema lapami. przysiegam nie wiedzialam czego ten pies chce. kopnelam totalnie wystraszona w brzuch. to on pokazal zeby i zaczelam tego psa torebką napierdzielać. to wszystko dzialo sie tak szybko, a ja byłam w jakimś amoku. nagle zjawila sie wlascicielka (znam ja z widzenia nwet) i ona do mnie z mordą, że ja jej psa napadłam i pobiłam. ja mowie, ze sie na mnie rzucił, a ona ze on sie chciał tylko pobawic a ja jakaś szurnieta jestem i zaraz jak wroci od weterynarza to idzie na policje. jej.. ten pies naprawde niezadobrze wygladal jak mu lomot spuscilam, ale przysiegam nie chcialam. bylam wystraszona. czy coś mi za to grozi? nie mam zadnych swiadkow ze ten pies mnie pierwszy zaczepił:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakissetam nik
A najgorsze jest to,że machał mi swoim pindolkiem przed nosem a jego wzrok mówił: KLĘKAJ DO MIECZA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakissetam nik
to rozumiem mialas podobną przygodę. mnie nie machał niczym przed oczyma, ale rozumiem twoje zażenowanie aha i zmien sobie nick na jakis inny, bo masz taki jak moj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakissetam nik
Ciekawe co powie pan weterynarz.:o Obawiam się,że mogłam zapłodnić niechcący tego pieska.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz weterynarii
do wiezienia z takimi ludzmi jak Ty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakissetam nik
Lubię więzienia.:D Oczyszczają umysł i duszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to dobrze zrobiłaś. Żaden sryl nie musi skakać na ciebie i brudzić ci ubrań. Psa trzyma się na smyczy i w kagańcu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz weterynarii
Może ja Ci skopie tyłek!Do psychiatryka marsz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
pies powinien byc pilnowany i to właściciela brocha żeby sie na nikogo nie rzucał.Nie każdy rozpozna kiedy pies chce się "bawić".Nic ci nie zrobią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic ci nie bedzie, pies stanowil zagrozenie i zareagowalas prawidlowo, jak babka pojdzie na policje to postrasz ja sadem za atak psa. W którymś z kodeków jest napisane, ze pies musi byc na smyczy i w kagancu jesli moze stanowic zagrozenie, skaczac na ciebie stanowil, wiec babka zabuli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakissetam nik
Ale myślicie,że z jego pindolkiem wszystko ok?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakissetam nik
dziekuje ze jednak ktos sensownie napisał :) troche mnie uspokoiliście.. mam nadzieje, ze sprawa rozejdzie się po kościach heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewolnica ichtiozaura
Hm, zasadniczo pies musi być na smyczy i w kagańcu - więc IMO nikt nie będzie na Ciebie donosił, bo właściciel sam beknąłby za własne zaniedbanie. Jak pies się na Ciebie rzuca, to jak masz odróżnić, jakie ma zamiary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbewhjhcjnds
jestem wielbicielką psów i zwierząt ale rozumiem, że mogłaś sie przestraszyć, gdyby jakiś człowiek rzucił się na kogoś z zamiarem przytulania też moglibyśmy różnie zareagowac. Mimo iż może brzmiec to jakbyś była przewrażliwiona czy coś- winna jest tylko właścicielka. Mogła przewidzieć ze ktos moze sie przestraszyć (niektórzy z różnymi doświadczeniami panicznie boją si psów), jak pies ma takie zapędy trzeba go pilnować tym bardziej. a kaganiec i smycz to wymóg więc także prawnie to ona ponosi winę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem promotorem nielegalnych walk w klatce. Chciałem ci autorko złożyć propozycję walki z amerykańskim zawodnikiem o pseudonimiie "Pitbul McKenzie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheksddsa
jezzu jak ty tak mogłaś!!!!! NA dożywoście i 2022 godzin społecznych codzień po 14! plus jeszcze 1 godzina biczowania!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×