Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawska przyszla mama

jakie byly wasze noworodki do 1 miesiaca ?

Polecane posty

Gość ciekawska przyszla mama

Czy duzo plakaly ? czy wystepywaly kolki ktore zaczely sie bardzo wczesnie ? mniej wiecej jak dziecko mialo 2 tygodnie ? duzo spalo ? badz malo ? :) zapraszam bo jestem ciekawa :) opiszcie waszego noworodka do 1-2 miesiaca jego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppppppppppppppppppip
:o debilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska przyszla mama
sama nia jestes 🖐️ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny przepraszam ze sie
spala bardzo duzo, praktycznie caly czas z przerwami na jedzonko. plakala sporadycznie, nie przypominam sobie kolek. moze pare razy zdarzylo sie ze poplakala bo nie umiala sie wyproznic, ale ok godzinka i byl spokoj. ogolnie wspominam ten czas bardzo milo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do1-go mies prawiecały czas
spał z przerwami na cycka:).Potem były kolki ale to takie po pól godz.no i dalej spał chociaż już mniej.Leżał sobie i się rozglądał.Nie był płaczliwym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mloda mamusia 24
Moj ma 2 tygodnie i od okolo poltora tyg. w nocy ciagle nam placze :( w dzien jest jako tako ok,ale noce to masakra jakas,ale dzis wreszcie sie wyspalismy bo maly spal ze mna cala noc i budzil sie tylko 3 razy na butelke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sami idioci tu sa!!!!!!
pomarszczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nikoli
Moja coreczka prawie wcale nie spala caly czas mogla wisiec na cycusiu z szeroko otwartymi oczami w ciagu calej doby spala jakies 6godzin razem, ale wogole nie plakala, kolek tez nie miala, tylko caly czas jadla, wilczy apetyt miala do 6tego miesiaca... Od 6tygodnia zycia byla na karmieniu mieszanym ale i tak w ciaz jadla i nie spala... wszycy sie dziwili... ale terz ma 10 miesiecy je mniej ale w dzien spi tylko dwa razy po pol godziny, noce nie sa takie zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja mała
okropnie śmierdziała :) Tak, to głupio brzmi, ponieważ zakłada się, że nasze maleństwa tak ślicznie pachną, a ona co zjadła to zwymiotowała. Po miesiącu okazało się, że to skaza białkowa i trzeba zmienić mleko. Od tego czasu uspokoiła się i była najfajniejszym noworodkiem na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn baaaaardzo dużo spał. W zasadzie pierwszy miesiąc jak goście nas odwiedzali to każdy tylko chciał oczka zobaczyć a on spał i nie pokazał :) Wyglądało to tak, że 3 godziny spał, zjadł, trochę popatrzył i znów 3 godziny spał. W nocy od początku budził się tylko raz, ok 4:00, zjadł i spał do rana. Kolki zaczęły się ok drugiego miesiąca i trwały ponad miesiąc, ale nie były jakieś tragiczne. Ogólnie dziecko mnie jakoś nie zmęczyło szczególnie. Miałam na wszystko czas. Ni mogę wogóle narzekać na synka. Dziś ma ponad dwa latka ale takich jak on to bym mogła mieć troje conajmniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolki u nas to było takie bardziej prężenie się niż płakanie. Widać było, że coś go tam męczy, dostał kropelki i przechodziło, więc kolki u nas to też były spokojne. Mały nie ulewał nigdy, nie wymiotował, nie chorował wogóle, raz w życiu na trzydniówkę tylko.... Takie dziecko do 1. miesiąca to takie tylko patrzeć jak słodko śpi :) Bardzo lubił (i ja też) sać sobie na brzuchu na moim brzuchu :) Aj, jak tak sobie ten okres przypomnę to aż się chce drugiego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tak myślałam przy pierwszym. Drugie już troszkę zburzyło porządek domowy. A jak oboje są w wieku przedszkolnym to dom do góry nogami przewracają. I gdzie te słodkie maluszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mądra mama doradzi
To jakie będzie/jest Twoje dziecko zależy tylko od Ciebie-od tego czy potrafisz odczytywać jego komunikaty, czy nauczysz je spać itp... Noworodka trzeba nauczyć spać-nie posiada on takiej umiejętności, musisz reagować od razu jak widzisz pierwsze oznaki zmęczenia-irytacja, ziewanie-kładziesz dziecko do łóżeczka i ono zasypia po chwili. Nie można pozwalać dziecku na zasypianie przy piersi czy butelce. Dziewczyny czytajcie "Język niemowląt" Tracy Hogg-unikniecie całej masy złych nawyków u swoich dzieci, a tym samym będziecie cieszyć się cudownym macierzyństwem i Wasze dzieci będą szczęśliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agacia - właśnie dlatego nie decydujemy sie na drugie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska przyszla mama
nie bylo mnie troche czasu :) ile wypowiedzi dziekuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamila, ponarzekać zawsze można, ale ile radości z nich jest. Jednego dnia wojna, a za chwilę najlepsi przyjaciele. A synek tak siostry broni jak jakiś mały rycerzyk ;) Przynajmniej zawsze będą kogoś mieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mloda mamusia 24
Noworodka trzeba nauczyć spać-nie posiada on takiej umiejętności, musisz reagować od razu jak widzisz pierwsze oznaki zmęczenia-irytacja, ziewanie-kładziesz dziecko do łóżeczka i ono zasypia po chwili. Guzik prawda,nasz synek jak tylko poczuje,ze odkladam go do lozeczka to zaraz placze,nie chce tam zasnac,a jak jakims cudem zasnie to zaraz sie budzi z placzem :( Niestety teoria teoria,a dzieci sa rozne i nie wszystkie da sie tak wytresowac,bo dla mnie jezyk niemowlat to nic innego jak tresura dzieci,czytalam te "madre "porady,nawet probowalam sie do nich stosowac,ale nie podzialaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mloda mamusia 24
Doswiadczone mamy,moze cos poradzicie? Bo naprawde oboje z mezem wysiadamy,zastanawia nas dlaczego maly nie chce w lozeczku spac na noc,w dzien jest ok,ale noce sa straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mądra mama doradzi
młoda mamusiu 24 musieliście popełnić jakiś błąd skoro dziecko nie chce spać w nocy, a w dzień śpi, innej opcji nie ma! Poczytaj w takim razie "Uśnij wreszcie" albo "Każde dziecko można nauczyć spać", skoro rady Tracy Hogg Cię nie przekonały, ale uprzedzam-w tych książkach są niemal identyczne ;) To Wy stanowicie problem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agacia - No na pewno, jak już by było to pewnie, że by było fajnie :) Ale tak świadomie zdecydować się na drugie to się narazie nie potrafimy :D Tym bardziej, ze nie wierzę, że drugie będzie też aż tak grzeczn i bezproblemowe jak pirwsze i boję się, że to drugie dopiero da mi popalić :) Wiem, głupie myślenie ale cieszę się tym, że mam takigo grzecznego syna i boje się skomplikować sobie życie drugim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamila, Decyzja oczywiście wasza i nie namawiam. Z własnego doświadczenia wiem jednak, że mała różnica wieku - to okropny bałagan, hałas itp. Ale dzieci zazwyczaj są bardziej zżyte. Mam siostrę 7 lat młodszą i nasze światy zaczęły się jakoś "rozumieć" kiedy ona skończyła studia. wcześniej bardzo się mijałyśmy :). Dlatego jestem za małą różnicą wieku u rodzeństwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duzo spal ,duzo spal. nie mial kolek.wiadomo czasami plakal jak to dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Był dośc niespokojny, często miał twardy i wzdęty brzuszek, problem z wypróżnieniem. Tak było do momentu wprowadzenie probiotyku FFbaby. Po kuracji probiotykiem wszystko sie unormowało, mały był spokojny i więcej spał. Probiotyk wspomaga niedojrzały układ pokarmowy, wzmacnia flore bakteryjna i reguluje procesy trawienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa tygodnie w szpitalu, wcześniak 35tc, wrodzone zapalenie płuc. W domu masakra. Brak odruchu ssania i bujałam się z laktatorem, weź ściągnij pokarm, nakarm z butelki, wszystko zajmowało o wiele więcej czasu, kolki duże, jak spał to najchętniej u mnie na piersi, do łóżka go nie włożyć nie można było, bo się wybudzi, na spacer źle, ogólnie było ciężko. Odetchnęłam jak skończył 4 miesiące, spał więcej, załapał o co chodzi z kp i używaliśmy już smoczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas pierwszy miesiąc to było uczenie się co ile, ile dziecko karmić. Niestety miałam mało pokarmu i przez pierwsze dni był niespokojny, bo głodny. Kolki zaczęły się w 3 tygodniu, ale to też nie tak intensywnie. Nie jest źle, najlepiej znaleźć szybko rytm, pielucha, karminie i spać, kąpiel o tej samej porze i dziecko chodzi jak w zegarku :) Dodam, że jak się go zaczęło regularnie karmić i zaczęło dojadać, spało nawet 5 h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko wisiało na piersi, przy próbie odłożenia do łóżeczka po minucie się wybudzała.. Nieważne, jak delikatnie to zrobiłam. Mało spała. Wspominam ten czas bardzo ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×