Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przeliczony

ludzie z mojego roku NIE NA POZIOMIE koszmar !

Polecane posty

Gość przeliczony

Pomocy!:) studiuję na pewnej uczelni. Kierunek niby dobry, ale nie ma tam wcale ludzi na poziomie! Sam mam 23 lata, różne zainteresowania, jestem zadbany, jestem bardzo zdolny itd. Brak mi normalnego kontaktu z ludźmi (a szczególnie z tymi z roku). Chłopaki nie mają ŻADNYCH zainteresowań. Nie mają żadnego poglądu na świat, nigdzie nie bywają - np. na koncertach a jedynie rżną w pokera przy piwie w akademiku. Każdy odgrywa szpanera i bóg wie co, a prawda taka że to niesamodzielne maminsynki. Dziewczyny nie umieją o siebie zadbać, czasem wydaje mi się, że postrzegają mnie za przystojnego dla nich. Jak przychodzą, to żadna nie chce mi powiedzieć głupiego cześć. Same z siebie nie zagadają nigdy! Mogę siedzieć cały rok i nic nikt do mnie nie zagada. Z kilkoma próbowałem się umawiać na kawę, na randkę, do kina, na obiad. I nic! Nigdy nie mają czasu, na przerwach się tylko uczą. Próbuję rozmawiać z nimi na każdy temat - nie mają pojęcia. W ogóle żadnych ambicji, zainteresowań!!! Nie można nawet o modzie czy o związkach z nimi rozmawiać bo wszystko je peszy! Czasem czuję się FATALNIE, jakbym w ogóle do nikogo nie pasował. Samotność mi doskwiera. Czy są jeszcze jakieś fajne dziewczyny z zainteresowaniami, niebrzydkie i które lubią rozmawiać na każdy temat i mają pogodę ducha?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedna uwaga, myślę, że to nie o urodę chodzi, a o to, że wydajesz się nieciekawy. Może czas nauczyć się grać w pokera? Oczywiście żartuję. Po prostu są osoby które trochę odstają przez swoje zainteresowania i w dużej mierze oczekiwania co do środowiska. Może są jakieś kółka zainteresowań gdzie mógłbyś kogoś poznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie 40-latka
tak to już jest że czasy się zmieniają, kiedyś coś co było na poziomie dziś to dla innych tzw badziewie. Nie poradzę Ci nic oprócz tego, że w jakiś sposób musisz się wtopić w ten tłum aby być postrzeganym. Z drugiej strony wyluzuj też troszkę:), i jak w poprzednim poście może pograj czasem w karty. Nie musisz wszystkim oświadczać, że masz taki czy inny punkt widzenia, po prostu płyń. Sama jestem mamą 17-latka. Fakt, trochę innaczej go wychowałam bo chłopak lubi sport i się czynnie udziela bo mu tego nie zabraniałam. Przede wszystkim nie kazałam: synu idź na prawo albo medycynę, tego się trzymaj. Nie, ja jestem normalną matką. Odpreż się chłopie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeliczony
Ja jestem nudny? Powiedz coś więcej. W sumie to trochę się obawiam że tak może być, ale ja mam wiele zainteresowań: zawsze coś czytam, interesuję się designem i sztuką, mam dużą wiedzę, zwykle sypię dowcipami (lubię sytuacyjne). Jestem obyty i lubię podróże. Wiele miejsc widziałem i potrafię o tym mówić. Poza tym jestem uzdolniony. Tak to wszystko prawda. No to jak sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeliczony
ciężko jest wyluzować! jak się nie ma z czego:) no może trochę mi smutno ale z nimi naprawdę nie mogę się dogadać. a w karty nie zagram, bo ci co grają niezbyt mnie lubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ckmfol
może jesteś antypatyczny? tak zwyczajnie bo aż mi się nie chce wierzyć że życie towarzyskie na studiach nie kwitnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie 40-latka
Może za bardzo się tym chwalisz. Ludzie tego nie kupią a wręcz Cię udupią. Sorki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie 40-latka
przeliczony czy zielony ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeliczony
Jak to udupią? Nie sądzę że się chwalę, czym i jak jak mało rozmawiam? Antypatia odpada bo poza tymi ludźmi, mam przyjaciół (choć rzadziej ich widuję). Myślę że mogę być nudny bo mam gusta nie pasujące do większości. MOże zbyt intelektualne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przeliczony Ja jestem nudny? Powiedz coś więcej. W sumie to trochę się obawiam że tak może być, ale ja mam wiele zainteresowań: zawsze coś czytam, interesuję się designem i sztuką, mam dużą wiedzę, zwykle sypię dowc*pami (lubię sytuacyjne). Jestem obyty i lubię podróże. Wiele miejsc widziałem i potrafię o tym mówić. Poza tym jestem uzdolniony. Tak to wszystko prawda." Kochanie, ty moje, jesteś po prostu nudny. Nie, to, że czytasz i kochasz sztukę nie jest złe, ja sama się tym szczycę, ale unoszenie się, że jesteś "inteligentniejszy" od innych, bo właśnie tak z tego wnioskujemy, nie świadczy o tobie dobrze. Nikt nie chce z tobą gadać, bo jestes nudny, juz bys zyskał panienkę, grając w pokera, niż rozmawiajać o pierdolonej sztuce, która mało kogo interesuje. Mamy koleżankę, dość podobną do ciebie. Ostatnio się zapytała: Ciekawe gdzie rosną tulipany... I zaczęła o ty pieprzyc przez 10 minut. Też taki jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle często życie wymaga dopasowania się poniekąd. Więc albo warto być sobą i znaleźć takich ludzi, którzy cię polubią, albo stać się kimś innym. Już sama nie wiem. Ja np. nigdy nie miałam takich problemów. Zawsze byłam zbyt otwarta, co spotykało się czasem z oburzeniem, zazdrością, ale nigdy się tym nie przejmowałam i zawsze znaleźli się ludzie, ktorzy mnie polubili i z ktorymi mogłam się wygłupiać. Może z tobą będzie tak samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeliczony
no może tak ale ja bym posłuchał o tym gdzie rosną tulipany. a i nie mówię cały czas o "pierdolonej sztuce", jak wiem że ludzi nie interesi, ja tylko mówię, że mogę o niej mówić,. A o czym ja mam rozmawiać? Ja CI powiem Moxi, że chciałbym poznać kogoś z kim można podyskutować o takich tematach co sam lubię. Nawet o tych tulipanach pierdolonych:) No dalej o czym ja mam rozmawiać? P.s. lepiej się czymś interesoać niż niczym, jak ci ludzie. Wyjaśnij dlaczego ci pokerzyści wychodzą na ciekawszych niż ja? to oni wychodzą na mężczyzn przy dziewczynach a ja na niby zniewieściałego?! Ja jestem zaradny, praktyczny człowiek! To po mnie widać jak radzę sobie w życiu (mam dobrą pracę już na studiach i godzę te dwie rzeczy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zła i dobra zarazem
Dobry profesjonalny poker wcale nie jest jakąś mało inteligentną forma rozrywki. Sama interesuję się prasą naukową i odkryciami ( głównie interesuje mnie kognitywistyka - nauka o umyśle) poza tym jestem obyta w psychologii, wiele wiem na różnorodne tematy, lubię prowadzić dyskusje, a jakoś poker mnie nie odstrasza. Gram w niego profesjonalnie, w dużej mierze opiera się głównie na zachowaniu zimnej krwi, rozważnych decyzjach i... matematyce. W pokerze trzeba dużo liczyć. Być może nie pasujesz do kręgów ludzi których poznałeś. Spróbuj poznać więcej ludzi, być może trafisz na jakiś wartościowych, którzy trafią w Toje gusta. Niestety mam ten sam problem co Ty, myślę że to jest odwieczne zmaganie ludzi inteligentnych z pospolitymi. (jestem członkiem mensy polskiej, skupiającej górne 2% populacji o najwyższym ilorazie inteligencji.) Jednak nie powiem, że nie mam kompletnie nikogo, znam parę osób, którymi jestem zafascynowana (ich oryginalnością, indywidualnością, inteligencją), są moimi najlepszymi przyjaciółmi. Oczywiste jest jednak, że nie wszyscy mnie lubią, próbuję z każdym znaleźć wspólny język, jednak niektórzy, mają przede mną opory. Myśle, że na pewno nie jesteś nudny - po prostu inny, a inność nie jest czymś co pomaga w kontaktach z ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co miał w głowie poczynając
już z Twojej wypowiedzi wynika że czujesz sie lepszy od reszty, innych traktujesz z pogardą a potem sie dziwisz że nikt nie chce gadać z tak oczytanym i interesującym bufonem a najbardziej mnie śmieszy Twoje założenie że dziewczyny nie mówią Ci cześć bo jesteś zbyt atrakcyjny dla nich.... być może jest wręcz przeciwnie, jesteś dla nich aseksualny i nawet nie fatygują sie by wysilić się na odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak zgadzam się z tą panią powyżej :) Gratuluję ci zaradności, uwielbiam takich chłopaków, ale wiesz... oni są ciekawsi, bo się bawią. Co wcale nie znaczy, że jesteś nieciekawy. Po prostu nie trafiłeś na takich ludzi, no i co z tego. Ja też nie trafiłam.Bo każdy jest inny. Już myslalam ostatnio, ze zdobylam przyjaciolke na cale zycie, jednak uznalam, ze ona jest kompletnie inna jak ja, krytykuje moje poglady i nie lubi, tego co kocham. No i trudno. Kichać, ja jestem jedyna w swoim rodzaju... i ty tez. Mniej zarozumialstwa i pogódz sie z losem. Ja jestem bardzo naturalną dziewczyną, a otaczam sie w swiecie plastikow. I co? Jęczę, że jestem inna? Ze nie znalazlam swego srodowiska? Nie. Bo wiem, ze jestem inna i czuje sie z tym lepsza, ty tez sie tak poczuj, bo super facet z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co miał w głowie poczynając
"nie ma tam wcale ludzi na poziomie! Sam mam 23 lata, różne zainteresowania, jestem zadbany, jestem bardzo zdolny itd. Brak mi normalnego kontaktu z ludźmi " tłumaczę: jestem taki ach i ech, piękny, zgrabny i powabny ale cała reszta to nijaki motłoch....i nijak nie rozumiem czemu nikt nie chce się ze mną bawić.... może brakuje ci czegoś co chwytliwie jest nazywane "inteligencją emocjonalną" oraz "zdolnościami interpersonalnymi", z pewnoscią gdzieś o tym czytałeś albo słyszałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, pierdzielic to. Chłopak sobie poradzi. Wiadomo, zawsze na poczatku jest trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wejdzieszsss
miedzy wrony musisz krakac jak i one....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeliczony
Zła i dobra zarazem pewien pijak powiedział mi taką prawdę życiową: "dobry pijar nie jest zły". W związku z tym dobry profesjonalny poker nie jest zły:) ale oni są grupą machos którym się wydaje że grają jak Bond z LeChiffrem. sam interesowałem się kognitywistyką trochę, chętnie bym podyskutował i na ten temat. dzięki za miłe słowa, też mam kilku przyjaciół z którymi wymieniam poglądy i jesteśmy ze sobą bardzo blisko - można się dzielić sukcesami i porażkami. Też wyczuwam opory ze strony ludzi. Może chcesz mnie poznać? (przynajmniej dla samych dyskusji byłoby ciekawie?) @co miał w głowie poczynając jestem lepszy od innych pod tym względem że utalentowany wszechstronnie, obyty i zadbany. Nie wyjeżdżaj mi tu z zarozumiałością i brakiem skromności bo jestem szczery z tym co piszę. nacodzień tego nie podkreślam a tylko tu na tym forum mówię. nie jestem aseksualny. to też poniżej pasa. nie wiem jakiej płci jesteś ale ty to pewnie Brad Pitt lub Angelina Jolie, co nie? lecą na ciebie jak ćmy do światła. nie cię śmieszy, ludzie różne rzeczy śmieszą... to nie założenie że jestem atrakcyjny tylko hipoteza. prostych pojęć logiki nie znasz. po tym wszystkim i tak uznasz mnie za zarozumialca, ale mam to gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłoby ciekawie :) A co studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeliczony
jak wejdziesz nie będę krakał jak i one, bo NIE CHCĘ ŻEBY MOJE ŻYCIE BYŁO DOSTOSOWYWANIEM SIĘ CAŁĄ SWOJĄ OSOBOWOŚCIĄ DO INNYCH! CHCĘ ROZWIJAĆ I EKSPONOWAĆ PRAWDZIWEGO SIEBIE! JESTEM Z SIEBIE DUMNY I NIE CHCĘ STAĆ SIĘ TAKI JAK INNI. CHCĘ STAĆ SIĘ TAKI JAKI JESTEM NAPRAWDĘ! Moxi czy byłaś w ameryce? tam jest napój moxi cola:) czy to stąd twój pseudonim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę się zapytać co złego jest w tym, że autor zdaje sobie sprawę ze swojej inteligencji i szuka równych w sobie? Przecież nie powinien cofać się w rozwoju żeby pograć w pokera przy piFFku (bo przy którejś kolejce wypowiedzenie słowa "piwko" przerasta biesiadników).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, niestety nie miałam okazji. A ty juz pewnie byłeś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to dzisiaj już jest nieste
tacy dzisiaj są młodzi ludzie, potrafią tylko przyszpanować kurwą zamiast przecinka a laski świecą dupami. pozdrawiam studentka polibudy interesująca się biotechnologią, szlakami metabolicznymi, matematyką i ogólnie pojętą inżynierią. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeliczony
moxi, wyczuwam ironię. nie nie byłem wyobraź sobie,że latanie w powietrzu przerasta moje skromne możliwości :) o matematyce też bym pogadał (lubię rozwiązywać problemy matematyczne - no wiadomo kmbinatoryka, rachunek prawdopodobieństwa itp. nie wiem co to są szlaki metaboliczne, ale podejrzewam że chodzi ci o sposób w jaki substancje są pochłaniane przez oraganizm i jak się metabolizują, tak? ja się kiedyś interesowałem metabolizmem leków i receptorami w mózgu, ale to pewnie nie to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zła i dobra zarazem
Ludzie co wy macie do pokera? Poddajecie się stereotypom, nie każdy pokerzysta, jest łachmytą, można np. obejrzeć turnieje w TV żeby się o tym przekonać. ; p Ale skoro autor twierdzi, że jego pokerowi znajomi reprezentują niski poziom, to nie zaprzeczam, często się tak zdarza przy hazardzie. "jak wejdziesz między wrony musisz krakać tak jak one" to przysłowie jest ironią... Jak można zatracać się w zbiorowości, tracąc swoją osobowość, co to za człowiek, który się podporządkowuje innym? Indywidualizm chociaż jest trudny, w końcu najczęściej zostaje jednak doceniony.. Jasne, możemy się poznać, jestem otwarta na wszelkie znajomości. ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, to nie była ironia :) Wiesz, trudno tak z internetu właściwe intencje, więc przebaczę ci tę omyłkę hehe :) Oj, a może interesowałeś się kiedyś sposobem, jak efektywnie przytyć, niekoniecznie w szybkim czasie, nie narażając przy tym wątroby i jelit? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka wety:)
Faceta tylko seks,piwo i nauka a laska tylko seks i nauka tez...i to tyle u mnie na roku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×