Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eerfeewweew

o aborcji jeszcze słowo

Polecane posty

Niestety pogląd że w 1 trymestrze dziecko ma nierozwinięty układ nerwowy, więc można je zabić, w dobie dzieijszego rozwoju farmakologii jest kompletnie nietrafiony. 2-latkowi czy 40-latkowi można podać silne leki znieczulające ogólnie, i czuje tyle co embrion.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ignorantko. Gadasz byle gadać, w ogóle bez pojęcia." kto powiedział, że żeby odczuwać ból, trzeba mieć w pełni ukształtowany układ nerwowy? poza tym większość szybkich zabójstw też specjalnie bolesna nie jest. można zabić ograniczając ból do tego równającego się podaniu szczepionki. to co, może zalegalizujmy te zabójstwa, w końcu można umrzeć, byle nie bolało, prawda? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Armani Code - pigułka "po" nie do końca dotyczy kwestii mordowania, to raczej spór etyczno-moralno-religijny o zabawę w Boga i decydowanie o przerywaniu istnienia unikalnej formy życia ludzkiego w początkowym jej stadium. A "jak chce to zrobi" to nei jest argument za tym, że na głupotę i okrucieństwo trzeba przyzwalać i ją popierać bo ludzie są głupi i okrutni i będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftgrtr
"Wątpię, czy rodzina takiego maleństwa podchodziła do tego ze spokojem bo "tak ma być"" Z tym się zgodzę, ale podejrzewam że raczej niewiele mogli zrobić w obliczu decyzji "rady". "Niestety pogląd że w 1 trymestrze dziecko ma nierozwinięty układ nerwowy, więc można je zabić, w dobie dzieijszego rozwoju farmakologii jest kompletnie nietrafiony." Nie rozumiem. Twierdzisz że kilkutygodniowy płód ma rozwinięty układ nerwowy? W bardzo niewielu krajach jest legalna aborcja powyżej trzeciego semestru, ale przez lekarzy z całego świata jest to uznane generalnie za barbarzyństwo, ponieważ w wielu sytuacjach są to dzieci już właściwie zdolne do życia poza macicą. Jednakże no nie wmawiajcie że jakiś tam 3 tygodniowy płód coś czuje. Nie czuje nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polak potrafi
kreska czy ofierze gwałtu też kazałabyś oglądać ten film przed aborcją ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftgrtr
"kto powiedział, że żeby odczuwać ból, trzeba mieć w pełni ukształtowany układ nerwowy" Nie no... To w takim razie ta rozmowa jest bez sensu, jeśli uważasz że można odczuwać ból nie mając mózgu, lub mając szczątkowy mózg bez neuronów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ftgrtr - nie zrozumiałeś. Nie wiem, w którym tygodniu płód coś zaczyna czuć, i obawiam się że niestety nikt tego nie wie, bo Ci co próbują o tym debatować, mają rozwinięty układ nerwowy, i ciężko wczuć się w rolę kogoś, u kogo on się dopiero rozwija .. Chodzi mi o to, że bez względu na stopień rozwoju układu nerwowego, organizm można znieczulić. I wtedy już nie ma różnicy, czy dziecko ma tydzień , 2 , 5 czy 5 lat, skoro czuje tyle samo co w stadium zygoty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta..29
A nie rozumiem - po co w ogóle dyskutować? Któraś uważa że to feee i niemoralne i nie usunie. Druga uważa że to tylko zarodek, i usunie gdy wpadnie. Czy nie rozumiecie, że żadna strona nie przekona drugiej do swoich racji? Ja sama jestem za aborcją, przeczytałam i wysłuchałam milion argumentów, widziałam filmy i nadal jestem za. Dlaczego ktokolwiek z was sądzi że ta dyskusja ma cel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polak potrafi
oburzacie się na spartan ? polakom uciekającym przed onu (upa) na wołyniu też zdarzało się zabijać swoje dzieci i to było dobre. łatwo oceniać z fotela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polak potrafi
kreska - uświadamiający film o aborcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwolennicy aborcji to powinni raczej dbać o każde dziecko i jak najwięcej ich produkować. W końcu cywilizacja białego człowieka, ta zachodnia, jest aktualnie w odwrocie. Społeczeństwo już przekroczyło próg po którym nie powinno udać się odwrócić trendu spadkowego. Za kilkadziesiąt lat w usa będą dominować nielegalni imigranci z ameryki południowej a w europie ci z afryki i półwyspu arabskiego. Głównie wyznający Islam. Jak myślicie, co się stanie z aborcją jak będzie rządził Szariat i Imam Abdul ibn Hassan? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armani Code
kreska ale przeciez unikalna forma zycia jest tez plod z wadami oraz taki zrodzony z gwaltu. wysluchalam argumentow osob, ktore sa przeciwko aborcji i nadal nie wiem czemu odmawiaja unikalnosci takiemu zarodkowi. a co do pigluki 'po' to takze slyszalam, ze jest to jak aborcja i wtedy dopiero wybaluszylam oczy i zrobilam karpia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polak potrafi - już wiem czemu mam w stopce że nie dyskutuje z pomarańczami :D ale Twój sposób zrozumienia dyskusji i wypowiedzi jest aż .. heh, no, ciężko skojarzyć jakim cudem tak skręciłeś w toku rozumowania .. i gdzie ja pisałam o jakimś filmie powiedz mi ? :D marta 29 - może trudno w to uwierzyć, ale jest wiele osób, które jak czegoś nie widzą, to uważają że tego nie ma.. tak jest z ciążą i z aborcją, w niektórych przypadkach. Jeśli taka dyskusja ma choćby jednej osobie która to przeczyta dać do myślenia, to właśnie po to warto..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftgrtr
Pozbawienie czucia 5-latka byłoby sztuczne. Byłoby właśnie pozbawieniem go. 3-tygodniowego płodu nawet nie ma czego pozbawiać, bo nie ma mózgu. Argument o uśpieniu 5-latka i zabiciu go jest nietrafiony, taki jakby na siłę, dobrze wiesz o tym. Tu chodzi tylko i wyłącznie o moralność. i o własne przekonanie czy uważasz płód za człowieka czy nie. Nieważne jak jakieś komisje i inne wysokie rady zdefiniują pojęcie człowieczeństwa, ważne jak każdy odbiera to indywidualnie. Nie wpłyniesz przecież na jakąś kobietę by nie usuwała. A jeśli wpłyniesz - co z tego będziesz miała? Nigdy tego dziecka nie zobaczysz, zapomnisz o nim następnego dnia po rozmowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z martą 29
nikt nikogo nie zmusi, nie zabroni, nie przekona. ktos tam porownal usuwajaca ciaze do psa ogradnika, sama nie chce, dugiemu nie da). Przedziwne porownanie. Mozna po prostu nie chcec miec w sobie czesci obcego,okrutnego, znienawidzonego czlowieka - jak w wypadku gwaltu, A oddac juz po urodzeniu - to wbrew biologii , ktora powoduje ,ze wytarza sie chocby mleko, rodzi instynkt - ale w takich skrajnych wypadkach wlasnie tylko instynkt, co z kolei wbrew psychice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polak potrafi
sorry kreska Twoja wypowiedz zlała "misie" z kolejną, piszę z komórki. tym niemniej pytanie pozostaje aktualne do proponującego film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ftgrt - co ja z tego będę miała ? nic. Ale dziecko będzie miało życie, drobiazg, ale czasem się przydaje. Zarodka z wadami czy z gwałtu nie dyskwalifikuje pod względem unikalności, jesli wady nie są na tyle duże że organizm sam nie odrzuci go, nie uważam za stosowne zabijania dziecka, i wmawiania opinii publicznej że to dla jego dobra. Jeśli o gwałt chodzi, to bardzo delikatna sprawa, ale trzeba się zastanowić, czy takiej kobiecie nie zrobi się większej krzywdy namawiając ją do zabicia dziecka, uważam że już dość przeszła, żeby jezcze dźwigać ciężar takiej odpowiedzialności i borykać się z tym.. Ale jak mówię, to już delikatna sprawa.. Argument o uśpieniu 5-cio latka oczywiście że jest wymyślony, bo tego się nie praktykuje, ale opiera się na zasadzie którą przedstawiłeś jako podstawę do aborcji w 1 trymestrze - dziecko nie odczuwa bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armani Code
kreska a chcialabys wychowywac dziecko czlowieka, ktory Cie zgwalcil? albo, co lepsza, oddac je potem do adopcji aby za x lat dowiedzialo sie, ze bylo niechciane bo pochodzi z gwaltu? tylko szczerze, bez historyjek o delikatnosci. chcialabys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftgrtr
Był tu jakiś tydzień temu topik o dziewczynie która nie chciała dziecka, nie chciała ciąży, ale nie usunęła. Dziecka nie pokochała, nie kocha go dalej, ale poczuwa się w obowiązku by dbać o niego. Jednak jest nieszczęśliwa. Radzili jej, żeby oddała do adopcji, jednak dziecko miało już kilka miesięcy i wg niej było już za późno. W tej chwili byłoby to dla niej najgorsze wyjście, ze względu na jej moralność. Ale nie kochała go, żałowała że nie usunęła. Aborcja jest więc czasami przerwaniem problemu zanim dojdzie do takiego punktu, że nie ma już wyjścia. Osoby pro-life przekonują, że aborcja jest najgorszym rozwiązaniem, ale często nie jest to prawdą. Jest najmniejszym złem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftgrtr
"Ale dziecko będzie miało życie, drobiazg, ale czasem się przydaje. " Ktoś już o to tu pytał... Ale pomyśl: uratowałabyś jedno, a gdyby udawało Ci się uratować wszystkie? Te miliony, które zostały usunięte? Czy wtedy też wierzysz, że wszystkie znalazłyby cieple domy? Czy uważasz że obowiązkiem kobiety jest zatrzymanie dziecka? Więc... czy na pewno to życie byłoby takie cudowne? Skąd o tym wiesz? Skąd wręcz pewność, że trafi do dobrego domu, albo że matka po urodzeni zapała miłością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Armani Code - nigdy w życiu nie byłam w takiej sytuacji. Nie mam pojęcia, co się wtedy czuje, i mam nadzieję że nigdy się nie dowiem. Na chwilę obecną wiem, że nie usunęłabym takiej ciąży. Uważam że to nie wina dziecka, że się poczęło,być może oddałabym do adopcji, nie wiem. A co do tej dziewczyny co miała dziecko i nie pokochała - uważasz że dla kogo byłoby lepiej gdyby zabiła dziecko ;> dla niej, czy dla tego dziecka ? dziecko być może wyrośnie na wspaniałego człowieka, znajdzie druga połówkę, a ta dziewczyna być może po usunięciu ciąży nie mogłaby się pogodzić z tym co zrobiła .. ciężko rozpatrywać na tak specyficznym przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ftgrt - nie wiem. Rodząc chciane dzieci, tez nie wiemy jaki los je czeka. Być może rodzice zginą w wypadku, być może zachoruje na raka. To takie z czarnych scenariuszy, ale nikt tego nie wie. Zabijanie "na wszelki wypadek" bo tak to wygląda przy takiej teorii, to raczej nie jest rozwiązanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miliony ludzi sie nie
narodziły, miony samoistnych poronien chocby, o ktorych nikt nie wiedzial - i co, czy na swicie z tego powodu panje zaloba? Ludzie ktorzy maja dwoje dzici na pewno mogliby spokojnie miec 6ro- placzecie, ze nie mają? Ten kto sie nie urodzil, nie cierpi z tego powodu wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftgrtr
"ta dziewczyna być może po usunięciu ciąży nie mogłaby się pogodzić z tym co zrobiła" Problem jest taki, że ona JUŻ NIE MOGLA POGODZIĆ SIĘ Z TYM CO ZROBIŁA, czyli z tym że urodziła. Nie rozumiesz tego? Wg niej spotkało ją coś najgorszego w życiu, przy czym depresja po aborcji to byłby pewnie pikuś. A w ogóle to skąd kolejne założenie że wszystkie kobiety cierpią po aborcji? Ja znam dwie po aborcji i żadna nie ma problemów z tą decyzją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 przypadki które znasz nie stanowią ogółu ;) pewien trend czy tendencję ustala się na większej grupie. o depresji po aborcji nie mówi się zbyt głośno, bo to niemedialne, niepostępowe, i co najwazniejsze niedochodowe. Być może są kobiety,dla których aborcja to jak wyjście do pralni. Być może są mordercy, którzy wcale nie uważają że zrobili coś złego, i wcale się z tym źle nie czują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestancie!!!!!
JA JESTEM Z GWAŁTU- TAK MI POWIEDZIANO W SRODKU ADOPCYJNYM.I CO MIALAM NIE ZYC ??? DZIEKUJE MATCE ZE DALAMI ZYCIE.. ZAPEWNE JEJ NIE POZNAM ..ALE DZIEKUJE!!!!!!!!!!!!!WY JESTESCIE CHORZY LUDZIE! wychowylamsie w domu dziecka ale ulozylam sobie zycie - mam meza i dziecko - nie mialam prawa zyc???chorzy jestescie na umysle !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja.kaja
Moim zdaniem za bardzo to przeżywacie. Mnie nie obchodzi czy jakaś usunęła ciążę czy nie. Nie płakałam po papieżu ani po Dianie, to wszystko obcy ludzie. Zbyt pompatycznie podchodzicie do życia. Uważacie że każde istnienie to wielki Boże Dar, płomień świecy i cholera wie co jeszcze. Boga nie ma, a istnień jest kilka miliardów i wciąż się zwiększają. To jedno życie jest niczym. Totalnie niczym. Podniecacie się za mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestancie!!!!!
majka kania - jestem niczym ? a ile by powiedzialo dziekuje????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maja.kaja - to się nazywa znieczulnica. Nikt Ci nie każe płakać po obcych ludziach, chyba że poza emocjonalno-religijnym aspektem nie widzisz w mordowaniu niczego złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×