Gdzie pracujecie ze mozecie klikac godzinami w necie? szef sie nie kreci iytd?

przeciez w pracy sie pracuje, nie macie co robic? nie pisze zlosliwie tylko ja nie wyobrazam sobie w pracy siedziec na kafeterii i klikac o glopotach, przeciez szefostwo moze miec podglad na wasz komputer itd. jak to u was jest czemu klikacie teraz? i gdzie pracujecie?

a Ty nie pracujesz, kotku?

ale w pracy siedzę z jeszcze jedną osobą i monitorów naszych nie widać od wejścia, same sobie tez nie widzimy więc hulaj dusza szefowa czasem wejdzie, ale zwykle siada przy stoliku dla klientów, więc nic nie widzi ty tak nie masz?

Pracuje w biurze, moge korzystac do woli z uroków kafeterii;)

ja na macierzynskim jestem ale i tak pracy przy komputerze nie mam. No a gdzie pracujecie? nic a nic nie trzeba pracowac? przeciez macie jakies zadania w pracy?

Czy na macierzyńskim robisz swojemu facetowi loda ?

ja też mogę w pracy korzystać z kafe :P

nie mogę, bo internet jest monitorowany :O

a i tak jak mowie, szefostwo bezposrednio oczami nie musi patrzec w wasz monitor zeby wiedziec co robicie. moze z innrego kompa podgladac obraz z waszego monitora. wiem bo kuzyn ostatnio tak zwolnil 1 dziewczyne ktora na czaterii siedziala pol dnia i w dodatku rzeczy pisala ze pozal sie boze :(

tak robie swojemu facetowi na macierzyskim loda.

Zgadzam się z ciekaweeeeeet. My również u siebie mamy podgląd na pracowników. Służą do tego odpowiednie akcesoria, widać kto, kiedy, o której i po czym surfuje, co pisze i do kogo. Pracownicy nie pozwalają sobie na poranne prasówki po Onecie , pisanie maili do ukochanych , przesiadywanie na Pudelku i logowanie na NK, FB itd. Te strony w ogóle są zablokowane :)

Czy robisz mu loda z połykiem czy wypluwasz ?

redaktor, pracuję w domu:D

kiedy dochodzi dokanczam mu reka i konczy mi na piersiach.

tak sie składa, że niekótrzy tutaj to mogą podejrzeć szefostwo, a nie odwrotnie mają tez niektórzy podzielna uwagę i mogą robić 2-3 rzeczy równocześnie (niektóre prace też na tym polegają, ze sie coś zapuści i trzeba czekac, aż się zrobi, więc w tym czasie można robić co innego) i mają swoje pokoje, gdzie szef przychodzi raz na tydzień ewentualnie :)

Niektórzy są szefami ;)

a jak sprawdzic czy szef ma podglad na naszego kompa?

sa rozne programy do sledzenia kompów. moj kuzyn ma taki gdzie mala ikonka jest w lewym dolnym rogu monitora ale malo kto jest na tyle rozgarniety by sie domyslic ze to program szpiegowski. Kuzyn ma obraz rzeczywisty z komputera 3 pracownic. baaa jakby chciał to moglby na ich monitorze, swoja myszka zamykac strony, ruszac rzeczy na puippicie itd. poprostu rano zanim przyjda łaczy te dwa komputery bo zeby mogl podgladac ze swojego to musi byc wyrazona zgoda z tego podgladanego wiec robi to zanim one przychodza i tak jedna sie wkopala, inne sa narazie sumienne.

pracuje z domu więc nikt nie widzi co robię :P

W większości pracuje w domu, ale jak jestem w biurze to też siedzę na kafe... Wiesz, w pracy liczą się przede wszystkim efekty, ale nie to, żeby przez określoną ilość godzin wykonywać zadania. Jak ktoś się ze wszystkim wyrabia, to nie można mu odmówić chwili przerwy czy wytchnienia, jedni wychodzą na fajkę, a ja siedzę na kafe :). Nikt mnie nie szpieguje i ja swoich pracowników też nie sprawdzam, bo wykonują swoje zadania rzetelnie i terminowo.

Pracujemy u siebie. To chyba jasne.

jak jest dobry program na serwerze to nie podejżysz u siebie czy Cię podgląda czy nie, a może widzieć wszystko co robisz, cały Twój pulpit. Wiem, bo jestem informatykiem w mojej firmie. :-P

w zarzadzie centrum handlowego

to wam poowiem- dokladnnie :) Moj facet jest tez jest informatykiem i tez tego uzywal pare razy.

podajcie nazwy tych programow :)

no wlasnie podajcie nazwy tych programow ja pracuje w biurze i jak nie mam nic do robienia to siedze i buszuje po sieci.szefa mam spoko na tyle ze robie to przy nim ale zazwyczaj a wiec narzekac nie moge

a ja pracuję u siebie, więc mogę do woli

jaka praca, że siedzicie i zarabiacie?

wlasnie co w domu robicie przy kompie ze zarabiacie, ze sie to oplaca?

nie powiem, bo nie będę sobie hodować konkurencji:)