Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba zrezygnuje........

Matura za tydzien a ja nic nie umiem;(

Polecane posty

Gość chyba zrezygnuje........

Nie umiem ni chuja rosyjskiego. Uczylam sie go rok. Napisalam na deklarcji, ze rosyjski, bo mialam z niego 2-3. A z angielskiego ciagle jedynki. Dlatego zdecydowalam sie na rosyjski ale..... nie umiem go. 16 jest pisemny dwa dni po nim ustny. Czyli mam tydzien. Naucze sie go by zdac?? czy lepiej nie podchodzic i nie siac lipy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zrezygnuje........
prosze prosze o jakies uwagi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksssss
Podejdź, co Ci szkodzi spróbować. Może akurat uda Ci się zdać, rosyjski jest dość prosty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie poddawaj się!!!:) ja np bardzo bałam się matury z angola pisemnej o ustnej już nie wspominając a jakoś zdałam:) z czego nauczycielka mówiła mi że ja to ją obleję na pewno bo prawie całe LO na kapach leciałam:P nie wiem jak jest z rosyjskim ale na 30% to na pewno zdasz spokojnie bo coś zawsze umiesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zrezygnuje........
Chodzi o to, ze niewiele umiem. Nie mam slownictwa czy w tydzien to opanuje? :( masakra mialam pomysl by podejsc za rok, ale mama mi truje dupe ze mam podchodzic tylko ja kurde nie ogarne tego. Wczesniej sie nie uczylam, bo matematyka, polski, wos.. ale ten rosyjski mnie przeraza nigdy nie bylam dobra z jezykow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2k19

a tam pierdolisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×