dlaczego tak bardzo pociągają mnie obcokrajowcy?

i nie tylko Ci przystojni południowcy ale tez sympatyczni anglicy czy amerykanie

bo wydają ci się ciekawsi, bogatsi z lepszą perspektywą na przyszłość?

bo nie bylas zona jednego z nich... zapewniam !

chyba nie dlatego, może to że są ciekawi tak ale z lepszą perspektywą niekoniecznie

jesteś zoną obcokrajowca?

bylam ;)

samo to ze nie sa polakami przyciaga :) inne tradycje, inny jezyk, inna mentalnosc, inny wyglad, inne wszystko :D:D

moim zdaniem to czy małżenstwo jest udane nie zalezy od tego jakiej narodowści ludzie go tworzą, poprostu moze trafiłaś nie złego człowieka, gdybyś wyszła za polaka niekoniecznie Twoje małżenstwo bylo by udane więc wiesz. ja w ten sposób nie dziele ludzi

a ja tak...nie chodzi tylko o malzenstwo, zyje wiele, wiele lat z dala od kraju i moi znajomi to nie tylko moj ex maz, ale i faceci wczesniej i znajomi ...wiec mam skale porownawcza..

to po co zyjesz w innym kraju skoro masz takie ksenofobiczne poglądy?

obcorkajowcy to polecam Holendrow - i mowie ci to jakos zona jednego od 11 lat, razem od 15 :) Nie dosc, ze jest super przystojny i wysoki, to jeszcze dobrze wyksztalcony, swietnie zarabia, robi wszystko w domu (wlaczajac w to gotowanie, zmiane pieluch, mycie okien i prasowanie - kiedy jest taka potrzeba, bo mamy pomoc, ktora przychodzi do nas raz w tygodni wykonywac wiekszosc prac domowych) i generalnie jest cudownym mezem, ojcem, kochankiem i w ogole partenerm zyciowym.

bo swietnie zarabiam , mam rodzine ,przyjaciol i mam tam zycie ktorego w polsce nigdy bym nie miala ;) proste

to ja nie wiem gdzies Ty sie uchowala, znam sporo par mieszanych i sa to szczesliwe pary tez naleze do tych szczesliwych, nie potrafilam zbudowac szczescia z polakiem to zbudowalam go z obcokrajowcem i nie zaluje ani troche

w sumie proste masz racje, ale skoro tam zyjesz i masz przyjaciół to pewnie wielu z nich jest innej narodowsci więc nie wierze że żyjesz tam i pałasz nienawiścią do obcokrajowców, mam nadzieje że nie bo wielu z nich to symaptyczni ludzie, też miałam okazję się o tym przekonać, rozumiem że się zraziłaś bo mialas takiego a nie innego męża, ja Ci powiem że wiele w życiu przeżylam z polskimi facetami np. mój ojciec wiec też jestem zrazona ale nie uwazam że kazdy polak to gnojek :) naprawde uważasz że każdy obcokrajowiec nie jest nic wart? w jakim kraju mieszkasz?

ja lubie obcokrajowcow, ale nie jako zyciowych partnerow ...i tyle...ale 95% moich znajomych i przyjaciol to obcokrajowcy,moja corka slabo mowi po polsku itd....ale na faceta wole POLAKA ...i tak mam ;)

ciekawa jestem w jakim kraju mieszkasz? jesli mozesz powiedziec

Bella Italia (14 lat) , ale od 9 miesiecy pracuje w Stockholma...i wracam na dwa weekendy w miesiacu do domu _Roma ;) zycie na walizach ale z Polakiem ...zartuje - jest ok...

rm__jestes tutaj ????

a ja nie narzekam na mojego obcokrajowca - zawsze pociagala mnie "odmiennosc" :)

hejka...Zdesperowana______ pozdrawiam slonko...

hej ines :)

zdesperowana , rm_______ jestescie... ?