Mam 24 lata, a cialo 11 letniej dziewczynki. To choroba?

od dawna zastanawiam sie co mi jest,powazna twarz,dorosla a cialo...dziecka :O brak piersi, sylwetka dziewczynki, drobne kosci, zero kobiecych ksztaltow. Hormony sprawdzalam. Wstydze sie rozbierac, na plaze nie chodze, latem do auta i do pracy, chodze w spodniach i zakrym cialo :O

Polecam silownie i powiekszenie piersi kwasem hialuronowym ;)

Wiesz, czy to choroba, to warto spytać lekarza. Jeśli miesiączkujesz, to nie powinnaś sie martwić aż tak bardzo.

Jak hormony w porządku oraz inne badania też, bo pewnie robiłaś - a jak nie robiłaś to zapytaj jakiegoś rozsądnego lekarza co można sprawdzić, to wiesz, że jesteś zdrowa i tyle. Ten typ tak ma Kompleksy na deskę i za burtę

Ja mam 27 lat, do mniejwięcej 24 lat miałam ciało dokładnie tak jak to określiłaś 11latki (ja też tak zawsze mówię). Teraz odkąd pracuję "siedząco" przytyło mi się tu i ówdzie, jak dla mnie za dużo, ale teraz bardziej przypominam kobietę, aczkolwiek cyc minimalnie wzrósł i nadal oceniam go jako kiełkujący biust 11-latki no i wciąż drobna budowa. Więc nie jest to żadna choroba, po prostu masz taką budowę. Może spróbuj poćwiczyć talię, żeby wciecie się zrobiło i nadasz sylwetce bardziej kobiecego wyglądu..