Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina3333

Nienawidze swojego ojczyma!!!!

Polecane posty

Gość malina3333

Czlowiek nienawidzil mnie, traktował mnie on jak przybłędę. Potem moja matka urodziła mu dwójke dzieci, mam brata, siostre a ja dla niego byłam zwykłym bękartem, teraz moja siostra urodziła nieślubnego bachora to czasem przywale ojczymowi tekst że ma wnuka bękarta ale się wścieka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GreenPi
I dobrze robisz. MAtka Ci nic nie pomagala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a brat gimnazjum chociaż ma
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina3333
Matka kochała mnie, ale dla niej były głównie ważnie pieniądze mężulka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony kot z czerwonymi
Przykre, że byłaś nieszczęśliwa. Jeszcze bardziej, że czujesz chęć odwetu-to znaczy, że ten człowiek nie jest Ci obojetny i dalej ma wpływ na Twoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svvd
wazne byly dla niej pienioadze bo za cos musiala cie nakarmic i ubrac nie sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svvd
i przestan sie nad soba uzalac i gnic w nienawisci tylko rusz dupe i pracuj nad swoim zyciem zamiast zatruwac je innym,. myslisz ze ty jedna cierpialas w dziecinstwie? ja sie przez mojego ojczyma nabawilam takiej choroby ze nie wiem czy uda mi sie z niej wyjsc. moj tez mnie nienawidzil mimo ze ja zabiegalam o jego uczucie, teraz na kazdym kt=roku w kazdej relacji z kazdym boje sie panicznie odrzucenia, ale coz jakos musze isc do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję Ci
:( nie rozumiem, jak można nie bronić swojego dziecka... nie mam dzieci, młoda jestem :P i nie zamierzam ich mieć, ale nie wyobrażam sobie czegoś takiego. NIKOGO ze swojej najbliższej Rodziny nie pozwalałabym poniżać, z tej dalszej też :P mam sąsiadkę. pierwsze dziecko urodziła kilka dni po swoich 18. urodzinach, drugie za niecałe 3 lata. byli małżeństwem ileś tam, nie za długo, rozwiedli się. burzliwe było to, no ale nie o tym. potem miała przygodne romanse, dzieci trochę chodziły "samopas". no i znalazła takiego jednego. jest z nim... no już jakieś 5-6 lat, ich wspólne dziecko (jej trzecie) ma 4,5 roku, te starsze 16,5 i 14. i odkąd pamiętam-to on był na pierwszym miejscu, potem dzieci. ten mały nawet po węgiel chodził zimą, rano czasem, i do sklepu przed 7 po bułki DLA NICH :o rozumiecie to? pamiętam jak w wakacje zawsze był problem, bo musieli wcześniej wracać do domu (z podwórka!!). jak ten gach pracował na noc to na luzie, hulaj dusza piekła nie ma :D ale jak on był... nawet ciemno się nie zrobiło i było tylko: DO DOMU! jak oni próbowali negocjować to było tylko drugie stanowcze do domu! i musieli iść. raz ta matka do nich z tekstem, że ona nie będzie się z tym swoim kłócić o nich :o czujecie? bez komentarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina3333
Tylko niech teraz on sobie wyobrazi co ja czułam, teraz on nie widzi tego że moja siostra ma bękarta , wnuka traktuje sto razy lepiej niż mnie traktował w dzieciństwie i tutaj mnie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony kot z czerwonymi
svvd-jeśli ona ma potrzeba wyrównania rachunków, to niech wyrównuje. Może pomoże jej to w zmniejszeniu poczucia krzywdy. Ale wolna będzie dopiero, jak nie będzie miało dla niej znaczenia, czy jej ojczym jest zraniony, czy nie. Myślę, że Ty starsz sie już nie zyć przeszłością i to jest dobre dla Ciebie. Mam nadzieję, że kiedys ojczym będzie dla Ciebie wyblakłym, niebolesnym wspomnieniem i znajdziesz w zyciu bliskość i miłość. Ale przysentymenciłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję Ci
svvd - nie pisz tak. to, że Ty masz chorobę to współczuję Ci, ale nie pisz, że ona nie ma prawa coś do ojczyma mieć. bo ma i ma ku temu powody. że musiała ją za coś wyżywić? hohoho, sorry koleżanko, ale nikt mi nie powie, że takie matki dają poniżać swoje dzieci z troski o nie :D o nie nie nie! bez takich bajerów, proszę :) bo matka TROSZCZĄCA SIĘ o dziecko nie da nim gardzić, a w tym przypadku dała, jak widać. więc głupoty piszesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svvd
no przeciez ponoc ja kochala to o co chodzi? a ty nie badz taka madrA TYLKO SProbuj pobyc sobie samotna matka z dwojka dzieci bez 0 pomocy z nikad ciekawe jak bedziesz wtedy spiewala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję Ci
NIE ZA CENĘ CZYICHŚ UCZUĆ!!! nie przekonasz mnie, swoje wiem i tyle. widać bronisz swojej matki. dobrze, byłoby Ci trudno całe życie ją nienawidzić, ale nie przekonasz mnie, zupełnie się z Tobą nie zgadzam. zresztą z tekstu Autorki nie wynika czy matka nie miała znikąd pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko jestes jescze
glupia guwniara zreszta gdybys o moim wnuku powiedziala bekart juz bys zeby zbierala kretynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony kot z czerwonymi
Na pewno są takie sytuacje, gdzie kobiecie wydaje się , że nie może sobie sama poradzić. A niestety jeść trzeba. I chyba nie o to chodzi autorce, żeby oceniać jej matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ona ma prawo
17:18 [zgłoś do usunięcia] autorko jestes jescze glupia guwniara zreszta gdybys o moim wnuku powiedziala bekart juz bys zeby zbierala kretynko ale ona ma prawo do takiego zachowania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty dla ojczyma jesteś obcą
babą a wnuk to wnuk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia dziewczyna jesteś i
tyle w temacie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfagasags
Ale idiotka jesteś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staczasz sie po rowni
pochylej - to bylam ja w oczach swojego.tez nienawidze - do tej pory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×