Prawdziwa Owieczka Boza- ideal kobiety

Wiecie co - ja się jeszcze pytałam - a jakie ma pan te inne biznesy? Bo papierosy są niezdrowe a ja jestem biologiem, stoję o ekologiem, w pewnym sensie można powiedzieć ekolog i nie za bardzo pasują mi te papierosy. A co jeszcze? A on na to, że na razie jedynie rozmawiamy jedynie o papierosach. O niczym więcej. Od czegoś trzeba zacząć. I skończyć ja na to. Bo co pasuje z papierosów? Nic. I tyle :( No nie pasują inne biznesy. No ale jakie? ja na to. A on ... musiałbym dać pani drugą roślinę, a mam tylko jedną. A jaką ja na to? Chmiel. On na to. A ja powiedziałam to juz z 2 złego wolałabym sprzedawać papierosy. Z dwojga złego? Co też pani nie powie - pani po prostu nie umie sprzedawać , to sie pani nauczy. Ja też się musiałem tylu rzeczy nauczyć. W pracy sie pani nauczy wszystkiego. Mój ojciec też tak mówi wie pan - studia nic nie warte - tylko stała praca. A to niekoniecznie musi być prawda, zależy jaka uczelnia. KUL to renomę a pani gdzie studiuje. Uniwersytet Śląski ja powiedziałam - a on zaczął się smiać - to bez renomy. No wie pan co - a KUL ma renomę. Kul już calkiem nie ma renomy. Nie na ma renomę KUl.Dlaczego nie ma KUL renomy, jakąs tam renomę ma i tyle. Lepsza niż uniwersytet ślaski powiedział ten Lucyfer. I tyle powiedział. I sam mówił - tak pani mówi bo broni pani tej uczelni, pani tam studiuje, pani tego broni. Ale gdyby pani studiowała na KULU to co by pani powiedziała. No że KUL jest lepszy. No widzi - tak własnie jest i tyle. Tu pani powie to jest lepsze, a tam tamto. A tu z zagranicy studiują - ostatnio jacyś Niemcy tam byli -zapisywali się na studia bo to mówili, przyjechali autem, a wy to czym jeździcie? Stopem co to za podróz. I mieli masę pieniędzy. Taka para - dziewczyna wygrała coś w grach liczbowych i jechali nad morze, zapisywali się , ale cos im nie wyszło. Mówili że kogoś widzieli jak tu jechali - Boga ze widzieli i tyle. I co wy na to? On nie potrzebuje KULU bo jemu nie sa studia potrzebne do papierosów. W ogóle. I co on robi jak nie robi tych biznesów? Powiedzcie mi o nim więcej. Wie ktoś?

ja bym pojechała zapytać sie go czy mnie pamieta i tyle. Bo mi ograł stałą pracę. Bo pani nie zasłużyła powie mi. No własnie ... dlaczego? A bo tak. A jakie ja mam życie przez pana powiem i jeszcze ta ksywka. Coś strasznego. Dlaczego pan mi tak zgasił tego papierosa. Bo na to pani zasłużyła. Miala pani stac o stała pracę u mnie, przyjść i bym pani dał coś. A teraz - dałby mi pan coś? No teraz nie za bardzo, kiedyś tak, a teraz to by musiał pomyśleć. I tyle. A w sumie-co mi szkodzi, mozemy spróbować - tak by powiedział. Ale jak coś mi zniknie z domu to po pani. No i bym mogła tam mieszkać, rano do pracy 8 godzin - 10. Nie ma internetu chyba. Nie wolno mieć i tyle. Trzeba stać o ludzi. Dlatego nie chce nikt sprzedawać tych papierosów i tyle. A wiecie kto to kupuje i przez to jest to takie straszne? Ludzie z tej ulicy - przychodzą, kupują, albo nikt nie kupuje niczego i wtedy można poczytać, coś zrobić , i cicho. Ale niczego sie nie dowiesz tam - kto gdzie pracuje, co robi. Kim są ci ludzie i tyle. A policja to słowo nie istnieje i tyle. I co wy na to - balibyście się tam mieszkać? Bo ludzie się boją. Tam się nic nie dzieje. Tam jednego psa nie ma i kupują te papierosy ludzie z tej okolicy, ale ludzie też odchodzą bo nikt nie kupuje tych papierosów, pytają się - dlaczego pan tego nie zamknie to się nie opłaca. Albo nie da komuś innemu komu sie to opłaci. A bo mam wiecej biznesów on mowi, a to najwazniejszy. Niekoniecznie opłacalny, ale pierwszy. I nie mogę dać tego komuś innemu. Chyba że ktoś zasłuży, będzie komu i tyle :(

ja jestem tym drugim:). Witaj kwiatuszku:)

Jania to Ty czy Twój klon?

wie ktos?

lata owca z jania