Wasze zycie ,ludzi biednych jest....smutne :( Szkoda mi was

Dziś na Okęciu słyszałem rozmowę. Dwie kobiety rozmawiały o pierdołach zeszły na temat kredytów . Jedna z nich ma zamiar wziąć kredyt na mieszkanie (w bloku) na 30 lat... Mówiła: Co z tego ,że w bloku ,ważne ze swoje , moja córka będzie miała po mnie. Druga ( chyba jej koleżanka) była przeciwna takiemu pomysłowi i tu dochodzimy do sedna. Życie takich ludzi jak Wy jest smutne ,monotonne. Jedyna przeszkoda to pieniądze. Tak mi się wydaję. Nie wierzę ,że od dzieciństwa Waszym marzeniem było : - skończenie jakże cięzkiej i okrutnej szkoły ,zwłaszcza gimnazjum i średniej - dostanie się na studia - poznanie miłości - praca - auto i prawo jazdy - potem rodzina, i życie jak inni marzenia nagle poszły z dymem Pozniej pojawia się monotonia życia , nerwy w pracy , wywali mnie czy nie? Jaką bedę miała pensję ? Córka w szkole sobie nie radzi , kolejna klasówka kolejny stres, odkładanie na wakacje , rata za mieszkanie czy też dom . Po drodze jakieś zainteresowania... Ja chyba nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie kopiują życie swoich rodziców i innych ,takie zwykłe, normalne czyli przeciętne. W/w problemy nigdy mnie nie dotyczyły i nie bedą dotyczyć, na szczęście nigdy nie będe musał pracować. Zastanówcie się nad tym co robicie , bo zyję się tylko raz ,warto robic to co inni? B tylko nie odstawać od grupy ? Chytba ,że na serio chcecie mieć taki żywot to trudno . Miłego wieczoru ;)

lepiej być pasożytem?

w takim razie co proponujesz? ;)

Nie jestem pasożytem. Nie mam renty, emerytury ,zasiłku i nigdy z takiej pomocy nie korzystałem. Z NFZu rowniez nie, nie jestem obciążaniem dla państwa, to ono doi mnie :)

warto robic to co sprawia ci przyjemnosc i pozolic zyc innym po swojemu ...

Milano__Italiano calkowicie sie z toba zgadzam. Ja tez nie mam takiego zycia jak reszta ludzi i nigdy nie chcialem miec. I dlatego wzialem sie do roboty i teraz majac 27 lat mozna powiedziec ze jestem bogatym czlowiekiem. Stac mnie na co tylko chce, zero problemow zmartwien. Prowadze udane szczesliwe zycie. Nie jestem pasozytem. Ludzie zyje sie tylko raz, pamietajcie. Dlatego wezcie sie do roboty juz teraz i zobaczycie ze za pare lat bedziecie o wiele szczesliwszymi ludzmi niz teraz. Tak bylo w moim przypadku. Dawniej bylem biedny nie mialem pracy marzen i niczego. Moi rodzice tez biedni byli. A teraz moge robic co chce z kim chce i kiedy chce. Mam mnostwo wolnego czasu, marzenia zainteresowania. Zycze wam tego samego. Pamietajcie ze wy tez mozecie tak zyc. Ale to zalezy tylko i wylacznie od was. powodzenia

Ja też jestem w miarę ustawiony dzięki własnej pracy i smykałce do komputerów, ale na Boga nie gardzę biedniejszymi bo nie każdy ma predyspozycje do wysokich zarobków, a jest wiele prostych zawodów które ktoś musi wykonywać. W USA czy zacho0dniej Eurpie nawet prosty robotnik jest w stanie odkładać na mieszkanie.

"Ludzie zyje sie tylko raz, pamietajcie. Dlatego wezcie sie do roboty juz teraz i zobaczycie ze za pare lat bedziecie o wiele szczesliwszymi ludzmi niz teraz. " jakies dzieci siedza na forum i pisza farmazony.. Wlasnie zyje sie tylko raz ja haruje stresuje sie zarabiam duze pieniadze ale zycie mam bezsensu bo zeby miec kase trzeba pracowac duzo..a jak nie duzo to w ciaglym stresie,pilnowac swojego biznesu..i co takie szczescie?jak nawet czasu wyjechac na urlop nie mam.Bzdury piszecie jak ktos ma kase to haruje jak mrówka co nie ma nic wspolnego ze szczesciem.Trzeba umiec wyposrodkowac..Walic super domy zeby pochwalic sie znajomym,miec normalne mieszkanki samochodzik zeby jezdzil..Ale bezstresowe zycie podróze jedzenie takie jak lumimy i troche wolnego czasu

ja nigdy nie zrozumiem jak mozna wziac kredyt na dom :O skazywac sie na niewole banku i pracodawcy. Niech kazdy robi co chce,gow...no mnie to interesi :D

a ja sie nie zgadzam bo to kto ile ma wcale nie oznacza zadnego szczescia waszym tokiem rozumowania w oczach milionerow musicie byc bardzo nieszczesliwi i co wy na to??? oczywiste ze to bzdura

ja zarabiam przecietnie, nie mam własnego mieszkania, wynajmuję pokoj,ale jestem sczesliwy, mam swoje pasje, oczywiscie chcialbym miec wiecej pieniedzy,ale o dziwo jest mi dobrze, cieszy mnie kazdy kolejny dzien. Teraz w dodatku jest wiosna, w parkach pachnie, dzis np jeżdzilem sobie rowerem i zatrzymalem sie zeby poopatrzec jak żyje miasto, ludzie biegają jak pojeby, cos strasznego.wczoraj zrobilem sobie sałatke i wypilem pol butelki bialego wina, a na jutro wzialem urlop ot tak sobie, zeby sie wyspac i zeby jak wstane wypić na balkonie kawę z mlekiem. a potem pocodzic po ksiegarniach, bo zamierzam sobie kupic jakąs fajną historyczna książke. Nawet odwolalem spotkanie z dziewczyną, bo chcialem pobyć sam. W konkluzji: jesli nie masz raka, nie jestes mieszkańcem pakistanu, jestes w miarę młody, masz jakąś tam pracę - ciesz się. Takich ludzi jest na swiecie niecale 8 procent.

pracują po 12 h na dobe nie mają chwili dla siebie bo przeciez na duże pieniądze trzeba zapracować.Robią to kosztem swojego życia...Czy to takie szczescie....Bogaci nie maja czasu siedziec na kafe i pisac bjacy to są bogaci:D:D

Jestem kobietą pod męskim nickiem :O

niektorzy maja tyle kasy,ze zyja z odsetek z gola dupa na kanarach. Im zazdroszcze. Ale pracowac od rana do nocy zeby miec dom z basenem i mercedesa a potem wykitowac na zawal ? Dziekuje. Wole moje gowniane szare zycie

jezeli nie w biurze to w przenosni caly czas sie zyje pracą.Ja jestem sekretarką o 16 zamykam drzwi i jade na basen a mój facet ma wlasny biznes kasy razy tyle co ja ,a potrafią do neigo zadzwonic o 20 wieczorem ze jest jakis problem i musi wsiadac i jechac..Na urlopie na imprezie(co zdarza sie sporadycznie)ciagle zyje pracą

Witam. Co wy opowiadacie. Ja pracuje w godzinach ktore mi pasuja, zarabiam ok 10 tys miesiecznie. Pracuje w domu. Mam bardzo duzo wolnego czasu. Zadnego stresu i problemów. I widzicie jak sie chce to sie da. Jestem szczesliwy bo stac mnie na wszystko. Mozna powiedziec ze mam cudowne zycie, znajomi mi zazdroszcza i rodzina tez. No ale zeby miec takie zycie to tzreba byc mądrym, inteligentnym i tzreba sie wyzbyc negatywnych cech takich jak np lenistwo itd. A z tego co zauwazylem wiekszosc Polaków jest okropnie leniwa i głupia. kazdy mysli, ze zeby byc bogatym to albo trzeba kraść albo miec znajomosci. Smutne to jest naprawde. I wam tez wspolczuje ze macie takie gowniane zycie chociaz moglibyscie miec wszystko.

chłopcze, 10 tysiaków to ja zarobiłam wczoraj :-)

Tak oczywiscie. Pisz bajki dalej. 10 tys chyba rocznie hehehe

pracuje jako męska prostytutka dla panów po 40stym roku życia. Mowie wam, praca miodzio, tylko dupa troche boli czasem ale da sie przezyc :(

łeeeee, jakie nudy, myślalam, ze coś zabawniejszego tu napiszecie

Mam nadzieje ze zwaliles gruche pod ten swoj komentarz zalosny podszywie. Zastanawiam sie jak mozna byc takim debilem. Pewnie sie teraz cieszysz jak dziecko co ?? Ale powiem ci jedno. Nic mi nie mozesz zrobic bo jestem anonimowy rozumiesz glupi trollu. podszywaj sie dalej. Mam na to wyjebane

Zarabiam tyle co Offerma i mam na to wyjebane.

Ty umysłowo - jak myslisz co jest lepsze? Nie mieć na szynke parmeńska czy byc idiotą?

Ale macie płytkie myslenie debile. O matko. Jak was wasi uposledzeni rodzice wychowali leszcze. Zal normalnie.

upik

witam