nie potrafię się oprzeć przystojnemu facetowi

oczywiście nie każdemu przystojnemu - facet musi być jeszcze inteligentny i wogole cos soba rezprezentowac. Jak juz takiego spotykam , to zapominam ,ze od kilka lat mam faceta.... Gdy patrze na takiego faceta wyobrazam sobie nasza gre wstepna... i gdy widze ,ze ma na mnie ochote poprostu wymiekam. Kocham swojego chlopaka ,ale boje sie ,ze cos jest ze mna nie tak. lubie dobry sex z fajnym facetem ,ale traktuje to wylacznie jako jednorazowa przyjemnosc...

Na takie panny jak Ty sa pewne okreslenia

co z tego, że kazdy facet tak ma... i tak wyzwa cie od dziwek!

wlasnie przyjemnosc z seksu z naprawde fajnym gosciem (nie mowie o kazdym przystoojniaku no z dyski - to musi byc ktos wyjatkowy) jest silniejsza od tego ,co on o mnie pomysli. zalezy mi na seksie a nie na jego opinii. moze to choroba?

nie martw sie - tak jak sa tacy faceci tak samo u kobiet moze sie zdarzyc :P wspolczuje Twojemu facetowi, moze go oswiec?

Mam dokłądnie tak samo. :) zawsze fantazjuję, czuję straszną potrzebę, chęć, na seks z tym facetem który mi się spodoba. Jestem wierna narzeczonemu, ale nie wiem co będzie za wiele lat...

ja też nie... ale w przeciwieństwie do Ciebie tylko jednemu

ja osobiscie uwazam ze fantazje sa ok, ale zdrada to juz inna bajka wiec na ten temat sie nie wypowiadam bo zdrady nie toleruje

pandita jaki ty masz ryjek smieszny:-D:-D:-D

wlasnie... uczucie uczuciem...ale to pozadanie... boje sie samej siebie sp - nie powiem mu bo mi na nim zalezy i patrzac na Ciebie mam ochote... chetnie kochalabym sie z toba w tym jeepie...

A ja to mam nawet tak, że mój facet ogląda TV w drugim pokoju, a ja się onanizuję myśląc o kimś innym. Ale swojego faceta kocham ponad wszystko, jest moim jedynym. Dla mnie seks i miłość to dwie zupełnie różne rzeczy. Nawet jeśli kiedyś przeżyję jakiś romans, to tylko jednorazowo, bez zaangażowania i nie powiem o tym swojemu facetowi.

piszesz autorko ,ze to nie moze byc byle jaki koles... to ile razy pieprzylas z takimi wyjatkami? pandita...rzeczywiscie... jak mumin :D

hahahaha czemu?! hahaha :D

wlasnie, dla mnie sex i milosc to dwie odrebne rzeczy dla wielu wielu facetow takze

fajny taki :-D:-D:-D ja pierdolę :-D:-D:-D pandita bez urazy ale fajny masz ten ryjek:-D:-D:-D

bo masz takie chomikowe policzki i dziwne oczy

Gdyby jeszcze Twój facet tak miał, to byłoby ok. W przypadku jednostronnego to jest niesprawiedliwe.

nie wiem co to mumin!! nie rozumiem co w nim śmiesznego, naprawdę... :P

Natomiast u mnie sprawa wygląda tak, że nie mam już ochoty na seks ze swoim facetem. Kochamy się raz w tygodniu i to tylko z jego inicjatywy. Nie mam ochoty, nie pociąga mnie już, jest dla mnie jak brat. Ale kocham go naprawdę szczerze i w życiu go nie zostawię. On pewnie myśli że mam niskie libido, nie wiem? Prawda jest taka, że libido we mnie szaleje. Rznęłabym się z każdym przystojnym facetem gdybym tylko mogła. Jak tylko nawet teraz o tym pomyślałam, pisząc to tutaj, gorąco mi się zrobiło. Tak jak osoba wyżej - często się onanizuję myśląc o innych.

ile razy? 5

szok! wszyscy mówią, że mam policzki jak wiewiórka albo chomik! koniec z moim "ryjkiem" bo to nie na temat :P

ni no brzydka nie jesteś wywołujesz pozytywne emocje i tyle :-)

ni no brzydka nie jesteś wywołujesz pozytywne emocje i tyle :-)

wlasnie ..moj facet nie jest jakims mega przystojniakiem... a jak tylko widze, flirtuje z takim ciachem.. t mam dziwne mysli. kiedy taki facet chce mnie pocalowac - nie opieram sie...i wystarczy pocalunek a juz mam ogromna ochote na bzykanie

autorko to mial byc komplement??????

SP - jasne ,ze tak. jestes przystojny... choc masz okulary... a raczej jestes bardzo seksowny.... widac ,ze masz ladne cialo... i buzke zapewne tez..... przespalabym sie z Toba

Ja nie wiem, nie zdradziłam swojego faceta nawet pocałunkiem, pewnie dlatego że w tej chwili nie mam jak (rodzaj pracy), pewnie gdybym miała okazje, to w końcu bym wykorzystywała. Podejrzewam że nie byłoby mi przykro, ponieważ dla mnie czym innym jest mieszkanie z kimś, plany na życie, partnerstwo, miłość, a czym innym seks z obcym facetem, jedno i drugie nie ma ze sobą nic wspólnego. Mój facet zna moje poglądy, powiedziałam mu nawet że jeśli mnie zdradzi to ma mi nigdy o tym nie mówić, bo na pewno by zabolało, a kto wie czy w ogóle bym wybaczyła? Ale ...