Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość mysha1228

jak zrozumieć jego postępowanie

Polecane posty

Gość mysha1228

Chłopaka w którym się zakochałam, poznałam można powiedzieć przypadkowo przez moją przyjaciółkę. Wszystko zaczęło się od tego, że nie miałam z kim iść na studniówkę, moja przyjaciółka zadzwoniła do swojego znajomego i on się zgodził. Pierwszy raz widzieliśmy się na imprezie, od początku świetnie się dogadywaliśmy, śmialiśmy, świetnie się bawiliśmy. Po imprezie on pierwszy się do mnie odezwał, zaprosił do kina i od tego momentu zaczęliśmy się spotykać tak często jak się tylko dało, na początku wszystko wychodziło z jego inicjatywy. Dużo rozmawialiśmy, opowiedział mi o swoim poprzednim nieudanym związku i o tym że jak na razie nie chce się wiązać, wiedziałam o tym i rozumiałam to. Z biegiem czasu coraz bardziej zaczęło mi na nim zależeć, powiedziałam mu o tym i poprosiłam aby nie dawał mi zbędnych nadziei jeśli wie, że nic z tego nie będzie. Zapewniał mnie o tym, że nie jestem dla niego jakąś zwykłą znajomą czy koleżanką, że jest mu ze mną cudownie, że lubi być przy mnie i ze mną spędzać czas. "Uzależniałam" się od niego coraz bardziej aż w końcu zrozumiałam, ze się w nim zakochałam, chodź przez długi czas wypierałam się tego. Wszystko zaczęło się coraz bardziej rozkręcać, zaczęliśmy planować wspólne wypady, wakacje, były sytuacje, w których mogło dość do czegoś więcej. W końcu wyznałam mu prawdę jak się z tym wszystkim czuje i od tego momentu wszystko się posypało.:/ Nie rozmawialiśmy tak na poważnie w cztery oczy bo nie było go na to stać :( Od naszego "rozstania"" minął już przeszło miesiąc ale ja dalej o tym wszystkim myślę i nie potrafię sobie tego do końca poukładać. kiedy nie dawno do mnie przyjechał widziałam ten błysk w jego oczach-był taki sam kiedy na początku naszej znajomości zrobiłam mu niespodziankę i przyjechałam niezapowiedziane do niego-oczka mu się tak samo świeciły z radości, chciał mi nawet sprawdzić komputer ale nie pozwoliłam na to. Teraz on pisze do mnie ale rozmawiamy tak o niczym, ale tak jakby jeden drugiego chciał sprawdzić, kiedy dodam jakieś zdjęcia od razu wchodzi i komentuje. Proszę pomóżcie mi to jakoś zrozumieć... Czasami mam po prostu wrażenie, ze on boi się przyznać do tego iż może kogoś znowu pokochać, z kimś znowu związać się na poważnie, a czasem myślę tylko, ze chciał się "pobawić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×