Co zrobić w przejściowym pokoju? macie jakieś pomysły?

witam.. mam dylemat a raczej brak pomysłu moze ktos z was mi pomoże. mamy przejściowy pokoj pomiedzy kuchnią i salonem. początkowo planowalismy zrobic tam jadalnie jedank zdecydowalismy ze taka nie jest nam potrzebna wiec zostaje nam wolny przejsciowy pokoj .. no i nie wiemy co tam urządzic macie jakies pomysły?

biblioteczke mialam w takim przejściowym pokoju kiedyś regały z ksiązkami, fotel, stoliczek, lampa

też o tym myslalam ale wszytkie ksiazki oddałam do biblioteki no i niebardzo mam co postawic na tych ragałach:D

a to szkoda... ale wiesz... 2 książki miesięcznie kupisz i po roku masz pół regału założone póki co można tam jakies kurzołapy poustawiać, chociaż tego nie lubię mi się taki pokoik bardzo dobrze sprawdził, kwiatki też tam miałam i ogólnie takie w miarę spokojne bezludne miejsce jest w domu potrzebne

ale my mamy wspolny i w takim pokoju jest cos w rodzaju pokoiku do pracy typu moje malowanie, prasowanie, przybijanie gwozdzi, tv, komp i czasem pokoj goscinny

Co ja bym dała za jadalnię! Ale skoro wam niepotrzebna to zrób jak radzi Ewa - bibliotekę, albo rozwalcie ścianę i powiększcie salon, lub kuchnię. Albo powiększcie to pomieszczenie, zróbcie w nim salon, a w pomniejszonym salonie gabinet do pracy, albo pokój gościnny, dodatkową sypialnię.

Ale w przejsciowym między kuchnią a salonem taki pokój "roboczy" to słaby pomysł, bo w takim pokoju lubi być nieład i dobrze jest móc go zamknąć, jak np. goście przychodzą. A tak jak przyjdą to co - do kuchni nikogo nie wpuścisz?

hm, ja nie mam nieladu, sprzatam zaraz po korzystaniu, a gdybym miala salon, goscie nie paletaliby mi sie po kuchni ;-) Mysle ze powinnas naryswoac plan mieszkania i napisac / zastanowic sie jakie pomieszczenia masz, co zas Wam jest potrzebne inaczej bedzie jesli mieszkasz w domku, masz gabinet, piwnice itp inaczej w bloku

taka jest potrzebna w każdym domu!

Zależy od planu domu/mieszkania. Nie da się poprzestawiać ścian, i choćby powiększyć salonu? albo zamienić pokoje zastosowaniem?

Jeśli nie chcecie robić tam niczego dodatkowego w stylu biblioteczki lub pokoju jadalnego, to chyba lepiej wyburzyć ściany i powiększyć któreś z pomieszczeń - ja stawiałabym jednak na większy salon, w którym znajdzie się miejsce na porządny duży rodzinny stół :) Możesz też podpatrzeć rozwiązania takiego problematycznego pokoju na n-design.pl, mają tam sporo gotowych pomysłów i zdjęć.

dzięki za pomysły niestety ukłąd mieszkania jest taki że nie da rady wyburzyć ścian od strony kuchni zeby ją powiekszyc a salon jest spory zmiesci sie i kanapa i duzy stół a jakbym wyburzyła tam sciane to by nabrał głupiego ustawienia... narazie sie skłaniam ku pokoikowi takiemu powiedzmy na kawe ze stoliczkiem fotele duzo kwaitków taka mini palmiarnia :D heh choc tez mysle nad ta jadalnią jednak ...

Też bym była mimo wszystko za biblioteczką. Książek możesz nakupować na straganach czy w antykwariatach nawet po złotówce ;) obłóż je ładnie jakoś, inspiracji nie brak w internecie :) do tego ja widze w pokoju przechodnim jakieś meble niekoniecznie potrzebne, ale ładne, jako stylowy dodatek: http://agatahome.pl/1-Katalog,produktow/63-Metaloplastyka/64-Artykuly,meblowe.html

nie doczytałam do koncas, ale ja bym zrobiła pokoik komputerowy :) masz dom czy mieszkanie? ile metrów? ;)

a ja bym sobie zrobiła garderobę :-D sporą i porządną :-D jesli drzwi do salonu i do kuchni są w jednej linii to od jednych drzwi do drugich, po jednej i drugiej stronie postawiłabym przesuwane drzwi tak. Wtedy od kuchni do salonu byłoby po rpostu wrażenie długiego przedpokoju, a za drzwiami miałabym ustawione szafki na ciuchy, szuflady, mnóstwo miejsca na ciuchy na wieszakach ;-)

w takiej garderobie możesz po 1 stronie trzymać ciuchy, a po drugiej posciele, koce, śpiwory,ręczniki, namiot :-P deskę do prasowania (i tam prasować), nawet postawić pralkę Albo jedna strona ciuchy Twoje, a druga strona męża

zdecydowanie gabinet - pokój do pracy: z biurkiem, szafą w zabudowie na papiery, dokumenty, książki