czy szukacie informacji o znajomych, sympatii w necie?

Powiedzcie szczerze, bo interesuje mnie to zjawisko. Czy zdarza wam sie szukac informacji w internecie na temat nowo poznanej osoby ktora was zaciekawila? Albo czy gdy zaczynacie umawiac sie z nowym facetem czy kobieta nie przychodzi wam do glowy zeby poszukac czegos o nim w sieci? Chociazby wejsc na facebooka czy nk danej osoby? Ale tez poszukac informacji dotyczacych tego co robi, co lubi, gdzie sie w sieci udziela.

Ja przed takimi pipkami jak Ty sie ukrywam :O Do portali randkowych uzywam innego maila, innego nicka na kazde forum , na Facebooku mam imię Kubus Puchatek :) Ewentualna pani9 detektyw moze mnie cmoknąc w dupe :)

dzisiaj zycie toczy sie w necie, wiec nic dziwnego, ze tyle idiotow mamy:)

wiec uwazacie ze to idiotyczne? no ale z drugiej strony co za roznica czy szukamy w inernecie info czy zapytamy znajomego na temat kogos tam. technika poszla do przodu i tyle.

i uważam że dużo osób tak robi. To normalne, że chcemy wiedzieć jak najwięcej o osobie z którą się spotykamy. A czasem można baaaardzo ciekawych rzeczy się dowiedzieć, np. że ktos nie jest taki za jakiego się podaje.

Oczywiscie , mozna sie dowiedziec ze kobieta to KURWA albo jest dzieciata

zamiast siedziec w necie i szukac. a wypytywanie znajomych to przeciez przy okazji plotek, bo oni tez maja swoje zycie, a nie non-stop. a przy kompie to siedzisz i tluczesz jak glupek, po co?:D

no wlasnie....bo niby to takie glupie ale dzieki temu kilka razy uratowalam sie juz przed znajomoscia z dziwologiem - wpisujac np nicka z maila nagle....patrze a tam 100 wypowiedzi na jakims forum o co najmniej dziwnej tresci i co? lepiej nie szukac?

normalni ludzie zachowuja sie normalnie i normalnie ich poznasz, a nie przez net. dowiesz sie o nich przebywajac z nimi jak najwiecej sie da, a nie wyczytujac o nich wszystko co sie da. i teraz idz mu powiedz, ze sie naczytalas i nie chcesz miec z nim kontaktu. skoro ktos jest taki, to nic dziwnego, ze nie mysli, tylko robi, co chce i nie wie, ze mozna go sprawdzic. ale ja pewnie staromodny jestem i nie nazwe nikogo po 10 mailach "przyjacielem". ;)

PRzez internet to mozna szukac do sexu a nie związku :O Jednej osobie na 10.000 sie uda ,a reszta ? zakladaja topiki "Bylam na randce ,facet mniue oszukal '' , Zaliczyl i sie nie odzywa , bylam na randce z neta ,koszmar !! i tak w kolko

do przodu, ale ludzie sie cofaja przez to niestety.

ja bylam kilka lat z facetem....i kiedys, przynam sie, z ciekawosci czy z czegos - wpisalam jego jakis pseudonim do wyszukiwarki....pojawilo sie duzo wynikow w tym linki do forow na ktorych moj byly narzeczony szukal kobiet do seksu bez zobowiazan i proponowal znajomosc bez zobowiazan znudzonym mezatkom. i co? jestem glupia ze to znalazlam:( mialam nie szukac?