jak mnie wkurzają te tematy że była gumka nie było wytrysku

Denerwują mnie te tematy, ostatnio dużo tu takich, panna miała seks, była prezerwatywa, nic nie pękło, NIE BYŁO WYTRYSKU (sic!) a ona się boi czy jest w ciąży, do cholery ludzie doinfomujcie się. nie ma wytrysku, jest gumka, nie pęka - to nie ma ciąży. A ostatnio taka jedna nawet pisała, że miała wtedy dni względnie niepłodne, no normalnie nóż się otwiera jak coś takiego czytam. Na biologię sie wrócić! Nie ma ciąży z takiego gówna, a wszystkie objawy które macie już za dwie minuty po to wasza zryta psychika!

hehe zgadzam sie w 100%

tylko o psychologię. Dziewczyna panikuje i wmawia sobie różne teorie spiskowe. Napisze na forum, ludzie ją wyśmieją i to ją uspokoi. Nie chodzi o żadną wiedzę ani logikę.

No macie rację, pewnie o biologię tu nie chodzi. Rozumiem, bo czasem zdarza sie ludziom panikować, szczególnie kobietom, taka nasza natura;) Ale w takim opisywanym przypadku, parę dni temu była tu laska która pisała, że była prezerwatywa, nie było wytrysku, ona miała dni niepłodne (chyba) itp itd i boi się ciąży tak że po ścianach prawie chodzi. No to ja nie wiem po co to wszystko? Ja jakoś tak nigdy nie panikowałam, wiedziałam jak się zabezpieczać, a tabsów nigdy nie brałam bo się leczę na wiele rzeczy więc nie mogę.

wiesz panikuja bo sa w takim wieku i juz na to sie nie poradzi. Sa tu na forum zeby sie uspokoic zeby posluchac rady ze nie sa w ciazy tak jak mowila poprzedniczka

Nie ma co szukać tu jakiegokolwiek klucza: jedni panicznie boją się pająków, mimo że te nasze w Polsce raczej nie mogą im zrobić krzywdy, a drudzy ciąży, nawet jeśli nie ma za bardzo na nią szansy.

bo sa w takim wieku i juz na to sie nie poradzi jedna laska pisała że ma 25 czy 26 lat:O:O

A mnie dziwi to, że takie panikary mają jakąkolwiek przyjemność z seksu, skoro potem co miesiąc panikują że są w ciąży. Jak się tak boją to niech strzelą sobie szklankę wody zamiast - 100 % skuteczności. :D

na podforum antykoncepcja kiedys widzialam wpis dziewczyny co miala regularną miesiaczke, nawet sie jej nie spoźniala, testy robila i byly negatywne, zabezpieczala sie ale panikowala bo jej chlopak po stosunku korzystal z jej ręcznika i toalety a ona potem przeciez siadala na klapie. Skad sie tacy ułomni ludzie biora to ja nie wiem.

powinny te dziewczyny naprawdę się z tego wyleczyć.....większość z nich się prędzej czy później przekona że nie tak łatwo się w ciążę zachodzi.

No i większość się przekonuje i przestaje zakładać takie tematy, a pojawia się nowa kadra.

nie wiedzie jak to jest dziewczyny przeżywać taką panikę. Ja sama też już nastolatką nie jestem, a zdarza mi się panikowac. Taka już moja natura.

to czemu coś z tym nie zrobisz? tylko wolisz tak panikować?