mlode mamy (mile widziane z bialegostoku i nie tylko:)

dziewczyny mam 21 lat, poukladane zycie, maz dziecko, dom, gotowanie obiadkow itp. wszystkie moje kolezanki imprezuja a ja poszlam w odstawke tak daleko ze juz kompletnie w ogole ze soba nie gadamy nawet przez sms. ja moge gadac o kupach, zabkach itp a one o chlopakach piciu... jedynymi osobami z jakimi moge normalnie pogadac to mama, tesciowa no i moj facet a no i pogawozyc z corka. szukam nie ukrywajac kolezanek chociazby na pogaduchy tutaj

tez mam 21 lat i coreczke, tylko ja z lublina... :)

Zgłaszam się ;) Ja mam 20 i synka również znajomi poszli w odstawkę ;)

Ja mam 22 i 4 msc synka :)

Smerfetkaaaaaa mój syn również ma 4 miesiące ;)

oo i jak rośnie ?? :) Ja z moim mam od początku ciężko :D Najpierw okropne kolki i zero snu w dzień, a teraz ząbki ;) No i rośnie mi mały pączuś bo już ma 7 kg ;)

Smerfetkaaaaaa : U nas z kolkami spokój właśnie jedynie delikatnie raz na tydzień pokwękał około 5 minut i przez sen się wiercił i prężył troszeczku tak , że okres kolek spokojny ;) ząbki go męczą od miesiąca już , rączki pakuje strasznie do buzi chwilami spać mu nie dają , ale póki co również znośnie da się przeżyć ;) jedyny problem to ma wadę serca i operacja na dzień dzisiejszy przed nami więc troszku zmartwienia o maleństwo jest jak to będzie , a co dojedzenia to właśnie dawałam mu już mleko z kaszkami i chyba przestały smakować bo nie chciał nic jeść musieliśmy mleko zmieniać . A Twojemu skarbowi widzę apetycik świetnie dopisuje czym go karmisz ??? ;)

ojj to trzymam kciuki za operację ! na pewno wszystko będzie dobrze :) a jeśli chodzi o karmienie to przez 3 msc cyc , a teraz bebilon i od tygodnia jabłuszko :) rozważam też opcję zagęszczenia czymś mleka bo strasznie mi ulewa tylko nie wiem od której strony się za to zabrać bo za duży wybór w sklepach ;)

Na początek myśmy podawali jako pierwsze do zagęszczania mleka to kleik ryżowy jest po 4 miesiącu myśmy dawali po 3 miesiącu i wcinał jak szalony ;) jest również kleik kukurydziany nam pediatra jako pierwszą opcje po mleku polecał żeby zacząć jednego z tych produktów . Mój właśnie coś z jabłuszkiem od 2 tygodni się pogniewał bo nie chce jeść ;) natomiast marchewkę sama jak najbardziej ;) . A jak wybierzesz się do sklepu to na pewno coś wybierzesz ;) .

no ja własnie myslałam nad kleikiem ryżowym :) zobaczymy coś musze pokombinować bo nie dość że ulewa to jeszcze głodomorek że hoho ;) my tu tak gadu gadu a gdzie reszta kobitek i autorka tematu ? :)

no właśnie też się nad tym zastanawiam gdzie się dziewczyny podziały ;) może pociechami się zajmują ;)

A z mojego od skąd kaszki poszły w odstawkę to też głodomorek się straszny zrobi ;) Gdyby nie zupka i marchewka to by z 10 butelek po 175 jadł ;)

zebrały sie młode niewykształcone kurewki :D

ja mam 20 lat i dwoje dzieciaczków :) teraz na szczęście śpią i jest tak strasznie ciiiicho:)

szkoda mi was dziewczynki :(

,,a ja mam 20 lat i dwoje dzieci " czy jedynym waszym celem w zyciu jest rodzenie dzieci w tym wieku ?!!! zero ambicji

drzewko82 A ile lat mają Twoje pociechy???;)

a od kiedy to wykształcenie świadczy o wartosci czlowieka ? teraz kazdy moze isc na studia, jak placisz to kazdego debila przepchna dalej ;p osobiscie mam srednie i robie studium a tak zeby bylo i jakos sie zyje :) maz ma pracowac na rodzine moim zdaniem

drzewko82- tak, tak mezus cie bedzie utrzymywal :O az pewnego dnia obudzisz sie +30lat ,bez doswiadczenia -a tu trzeba zapie rdalac :D

2 lata jedno a drugie 3 miesiace :) glupie gadanie z tym ze nasza ambicja jest tylko rodzenie dzieci.. uwazasz ze jestem malo wartosciowym czlowiekiem?

nie do konca, jakies doswiadczenie bede miala, rowniez pracuje - moze i na pol etatu to malo ale narazie nam starcza

to zmarnowane zycie

nie bede sie klocila, w koncu kazdy ma inne priorytety w zyciu :)

Uważam , że zawsze się znajdą jakieś wścibskie pindy które zepsują fajny topik ;p więc drzewko82 myślę , że nie ma co się przejmować i wdawać w dyskusję z nimi ;) Olewać i tyle . Masz 1/2 etatu studium robisz więc nie siedzisz jak niektóre kobiety co biorą różnego rodzaju zapomogi byle by nie iść tylko do pracy a dziećmi też nie ma się kto zająć. Braku ambicji nie można Ci zarzucić ponieważ powolutku do czegoś dążysz ;)

zresztą nigdy nie myślałam takimi kategoriami, że dzieci "marnują" życie ;) jest XXI w. jako młoda mama tez mogę się rozwijać, kształcic, pracować - w niczym mi maluchy nie przeszkadzają ;)

Popieram Twoja wypowiedz w niczym nie przeszkadzają wręcz motywują ;)

hej dziewczyny moge przylaczyc sie do pogawedki?nie mam jeszcze co prawda dzieci ale w sierpniu wychodze za maz i moze w krotce bedziemy sie starac:)

W prawdzie nie jestem autorka topiku ale pozwolę sobie Ciebie "sierpniowa panna młoda.." zaprosić do pogawędki z nami ;) Witaj ;p

dzieki Karmelek:) powiedzcie kochane jak wasze szkraby maja na imie?:)

Odnośnie Twojej przed ostatniej wypowiedzi życzę owocnych starań ;) Mój synek ma na imię Noel .