Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wytraciłam pieniądze

Wytraciłam pieniądze

Polecane posty

Gość Wytraciłam pieniądze

Jestem studentką pierwszego roku. Moja matka nie żyje a mój ojciec pozwala mi mieszkać w domu, ale mnie nie żywi. W ubiegłe wakacje moja siostra, która mieszka za oceanem, wpłaciła mi 6 tysięcy na moje konto. Powiedziała mi, że 3 tysiące mogę wydać na cały rok, na jedzenie, bilety i książki, kosmetyki. Zbliża się koniec roku akademickiego i moja siostra dziś zapytała ile mi zostało z tych 6 tysięcy. A ja powiedziałam prawdę, że nic mi nie zostało, że wszystko już wytraciłam. Mojej siostrze to się nie podobało, bo miałam wydać tylko 3 tysiące, a ja wytraciłam całe 6. A na co mi poszły te pieniądze?: Nakupiłam sobie książek szkolnych, porobiłam ksera innych podręczników, bywałam w barach na obiadach, zamiast taniej w domu coś upichcić, prywatny dentysta też mnie kosztował. Mogłam nie jeździć na biletach, tylko chodzić na piechotę. Ubieram się tylko w sklepach z używaną odzieżą. Cały pierwszy semestr starałam się zdobyć dobre stopnie z egzaminów, żeby w drugim roku mieć stypendium naukowe, przez cały rok akademicki. Ciekawi mnie tylko ile wy wydajecie na życie, czy te 6 tysięcy które wydałam to jest wielkie wszeteczeństwo? I co mam zrobić, żeby żyć oszczędniej? Czy dopóki będę mieszkać w Polsce to zawsze wszystko będzie takie drogie? Jak żyć w Polsce za grosze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosch
idz do pracy to az tak nie boli, ja pracuje i studiuje, i sama oplacam mieszkanie 500 zl na miesiac niby nie az tak duzo, ale skoro nie Ty je zarobilas, to jednak moglabys sie troszeczke bardziej ograniczyc, rente po mamie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wytraciłam pieniądze
Nie mam renty po mamie bo umarła za oceanem. Stypendium socjalnego też mi na studiach nie dali bo jestem za bogata i mój ojciec ma za wysoką pensję (której mi oczywiście nie daje). Jedyny mój ratunek to muszę mieć pracę i pieniądze z niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta piłka
wiec miej prace i pieniadze z niej:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wytraciłam pieniądze
Nie ma co pisać, nawet mnie nikt nie pocieszył. Jest mi strasznie smutno, że wydałam te pieniądze. Nie ma nawet co się użalać. Człowiek w Polsce wiecznie będzie żył jak nędzarz, gdy nie ma dobrej rodziny która się nim opiekuje. Nie będę się zamartwiać wolę się położyć spać i wyspać. Trzeba się cieszyć, że nie mam gorszej tragedii, cóż tak pieniądze, moja siostra jakoś to przetrawi, że jak zwykle zawaliłam z oszczędzaniem. No cóż trzeba jakoś przeczekać te studia i wyjeżdżać bo nic tu po mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×