pierwsze objawy ciazy!! oooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo

Witajcie, zastanawiam sie czy mogę byc w ciazy, staramy sie z moim mezczyzna o dzidzie dni płodne miałam od 30 kwietnia do 8 maja owulacja wypadła na 4 maja dodam ze mam bardzo regularne cykle. kochalismy sie w dzien owulacji i kilka dni przed. dzis jest 12 maja nie wiem czy to nie za szybko, moze to po prostu siedzi w mojej głowie ale powiem Wam szczerze, ze bardzo boli mnie lewy jajnik juz trzeci dzien i zauwazylam, ze stałam sie strasznie czula na zapachy przeszkadza mi juz nawet moj perfum (ktory zawsze bardzo mi sie podobał i w zyciu nie zamienialbym go na nic innego) albo glupi przykład wczorajszego musli myslalam ze zwariuje od tego zapachu był dla mnie tak słodki ze ciezko bylo mi wytrzymac gdzie nigdy go tak naprawde nie czulam ;/ albo szalenstwiem było tez to ze jadlam wczoraj z siostra kolacje i nawet zapach jej kanapki mi nie odpowiadał... @ powinnam dostac dopiero 18/19 maj wiec to chyba jeszcze za szybko na jakies badanie prawda? prosze pomozcie mi bo nie wiem co robic....a strasznie czekam na malenstwo...

nie ma czegos takiego jak perfum

moje perfumy to dla ciebie : Perfumy (fr. "per fume" - przez dym) łączna nazwa kosmetyków, których jedynym zadaniem jest nadawanie różnym obiektom (zwykle ciału człowieka) przyjemnego i długo utrzymującego się zapachu. napisalam tu w innej kwestii wiec jesli nei znasz odpowiedzi nie komentuj :)

Jedne ci napiszą, że tak, to objawy ciąży; inne, że wymyślasz i się na siłę doszukujesz. Wystarczy poszukać w wyszukiwarce, jest mnóstwo takich samych tematów i odpowiedź uzyskasz szybciej. Mi śmierdzi wiele rzeczy, np. kawa i wanilia, a w ciąży nie jestem. Poza tym - zawsze zmienia mi się odczuwanie zapachów, kiedy mam być chora - pierwszy pewny znak.

A musisz tak rozwalać grafikę na tym i tak ubogim graficznie forum???

staraliśmy się z mężem półtora roku i co miesiąc miałam objawy... w końcu daliśmy sobie spokój - powiedziałam będzie co ma byc i nic na siłę , zaszłam w pierwszym miesiącu kiedy przestałam liczyc dni płodne , obserwoe\was organizm :) nie miałam tym razem żadnych objawów do 7 tygodnia