Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cukierkowe_sny

dieta z kaszy gryczanej

Polecane posty

Gość wiera bzem pachnąca.
Jedyna słuszna dieta to ŻMIL. Nie cudujcie juz. Tylko wypierrdalać na rower. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla Twojej informacji, jezdze w tygodniu 150km i tak juz od kilku lat. Biegam, najczesciej na weekend. Nie jestem bierna osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiera bzem pachnąca.
No to bardzo dobrze. Jedz mniej i lepiej, no i trenuj systematycznie a nie jakies diety gryczane. Najlepiej zrobisz jak pójdziesz do dietetyka, tymi durnymi dietami to sobie prędzej krzywdy narobisz i skończysz jak ja, pyza ze smalcem. :classic_cool: Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez swoje IBS niestety nie moge pozbyc sie brzuszka, wiec dlatego chcialam oczyscic sie. Nie jestem zwolenniczka szkieletorow. Kocham aktywne zycie. Do dietetyka chetnie sie wybiore :) dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd wy te diety bierzecie? A potem narzekacie wszystkie na jojo i odzyskujecie utracone kilogramy z bonusem +5 :-) Dieta powinna być zbilansowana a nie jakieś mono; bananowa, jogurtowa i inne wynalazki. O dietach czytaj zawsze na sportowych portalach. Tam nie piszą o cudach tylko o prawidłowym odżywianiu i sporcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiera bzem pachnąca, te a6w sama sobie rób. Gówniany trening nie zmieniający nic, poza wytrzymałością mięśni brzucha. Na redukcję na pewno się nie nadaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak mi sie wydaje ze dieta ktora zawiera zlozony cukry bedzie odpowiednia. takie cukry dluzej sie rozkladaja i dluzej jestesmy syci. polecam tez blonnik. jest bardzo dobry na prace jelit i daje wrazenie sytosci. jednak zwroce uwage, ze najlepiej spozywac blonnik zawarty w pozywieniu a nie ten w tabletkach czy w kislu jak ostatnio w TV widzialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiera bzem pachnąca.
Moje koleżanki robiły te cwiczenia i ich brzuchy faktycznie sie zmieniły na korzyść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiera bzem pachnąca.
Androgen-- gupia jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jednak mi sie wydaje ze dieta ktora zawiera zlozony cukry bedzie odpowiednia" Np ziemniaki? :-) "Androgen-- gupia jesteś" Zechcesz wyjaśnić? I na kurs czytania i pisania idź, bo orty walisz jak jak byś rok temu zaczęła się uczyć języka :-) BTW, nie jestem kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej myslalam o pieczywie razowym i razowych makaronach w nieprzesadzonych ilosciach. chociaz od czasu do czasu troche ziemniakow nie zabije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To był podszyw. Jak mam juz kogoś obrazic uzywam bardziej wysublimowanego słownictwa. 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawno very nie widzialam, bo tu nie zagladalam. a ja nadal na czekolade czekam... i cala misterna dieta w pizdu i caly misterny plan tez w pizdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cukier złożony to skrobia, czyli ziemniaki, biały ryż :-) Oczywiście, że trochę ziemniaków od czasu do czasu Cię nie zabije. Ale trzeba rozróżniać pojęcia. Po ziemniakach czy białym ryżu zawsze masz wysoki skok cukru we krwi. Potem insulina wyczyści Ci wszystko i przetransportuje albo do mięśni, albo do komórek tłuszczowych. Wszystko zależy od typu budowy i wysiłku w danym momencie. Ale jeśli nie jesteś po dużym wysiłku fizycznym, to nie potrzebujesz tak dużych ilości cukrów dostępnych w krótkim czasie, więc generalnie unikać powinno się ziemniaków czy właśnie ryżu białego. A co do pieczywa razowego, to często jest ono tylko z nazwy razowe :-) najczęściej to zwykłe białe pieczywo barwione na ciemno jakimś karmelem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam. :D Na basen pójdziesz. :) I wyjdziesz za zero. :) Jak nie jadam, to też bym zjadła czekoladę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowilam tez o pieczywie razowym :classic_cool: ale ja diety nie stosuje bo mi sie nie chce. szkoda, ze czekolada zjedzona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedoczytalam do konca, prosze mi wybaczyc to pieczmy chlebek sami jak nasze prababki i bedzie cudnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, wystarczy wiedzieć jak wygląda prawdziwy razowiec :-) jak zakalec, jest niewyrośnięty. Albo kupować wasa pełnoziarniste. Tam nie oszukują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja babcia piekła. Ach, co to był za chleb. Duchu, przestań sie pode mnie podszywać. :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodze sie, ze najefektowniejsze rezultaty przyniosa nam cwiczenia i aktywne zycie. Skora bedzie jedrna i napieta. Jednakze czasem potrzeba jakiegos wspomagacza. Mi ciezko jest utracic wage mimo, ze jezdze od kilku lat rowerem codziennie, jak pisalam w tydzien 150 km (do pracy) i biegam na weekend (nie kazdy) Nie kazdy ma swietna przemiane materii. A mysle, ze dieta raz na jakis czas nie zaszkodzi ;-) Np po kaszy gryczanej swietnie zylki na nogach znikaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodze sie, ze najefektowniejsze rezultaty przyniosa nam cwiczenia i aktywne zycie. Skora bedzie jedrna i napieta. Jednakze czasem potrzeba jakiegos wspomagacza. Mi ciezko jest utracic wage mimo, ze jezdze od kilku lat rowerem codziennie, jak pisalam w tydzien 150 km (do pracy) i biegam na weekend (nie kazdy) Nie kazdy ma swietna przemiane materii. A mysle, ze dieta raz na jakis czas nie zaszkodzi ;-) Np po kaszy gryczanej swietnie zylki na nogach znikaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten, który nie wie, ze androgeny są raczej charakterysteczne dla meżczyzn, jak sama nazwa wskazuje i nazwał cię "głupią" pod moim nickiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak... trzeba mieć talent, by powiązać męskie hormony z kobietą :-) cukierkowe_sny, błędnie interpretujesz sowo dieta. Dieta to nie nagłe ograniczanie składników odżywczych. To co robisz wynika z Twojej niewiedzy i nieznajomości funkcjonowania organizmu. Nagle zabierasz mu większość składników odżywczych, stracisz sporo wody, mięśnia i trochę tłuszczu. Twój organizm potrafi się doskonale bronić przed nagłym spadkiem kaloryczności, niekoniecznie w sposób przez Ciebie pożądany. Co gorsze, zabezpieczy się przed kolejnymi takimi akcjami i odłoży tłuszcz jako rezerwę energetyczną na wypadek, gdybyś znowu wpadła na taki pomysł :-) Dieta to jest styl odżywiania, który potrafisz utrzymać przez cały czas. Ja jestem na diecie, ale nie na żadnej bananowej, kopenhaskiej, 1000kcal czy innej, która wyrządza same krzywdy. Odżywiam się zdrowo, po prostu. Dzięki temu trzymam sylwetkę w odpowiednim stanie, jak się spocę, to nie śmierdzę jak bym z kanału wyszedł, mam zdrowy oddech itp. Każdy powrót do gównianego jedzenia kończy się tak samo, czyli tyciem, wypadaniem włosów, brzydką skórą itp. Dlatego właśnie jakość tego co jesz jest istotna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Androgen dziekuje za wiadomosci ;) Ale ja naprawde prowadze zdrowy tryb zycia. Nie pale. rzucilam to cholerstwo 5 lat temu. Kocham zdrowe jedzenie, szpinak, ryby, makaron zbozowy, maki orkiszowe, nie uzywam tluszczow. Nie oceniaj po pozorach. Pije 2 litry wody dziennie. Nie wyobrazam sobie innaczej, gdyz juz po okolo 40 min jazdy rano rowerem wypacam duzo. Nie jestem zwolennikiem fast food'ow. (poza ryba zreszta miesa nie jem ) Kocham owoce morza. Nie jem chleba, a jak jem to rzadkosc, bo na sniadanie mam raczej platki z mlekiem sojowym. Nie pijam sokow - nie przepadam. A jak juz, to pije swiezo wycisniety sok pomaranczowy. Duzo by wymieniac ;) jednakze, jak juz wspominalam, przy IBS albo sie chudnie albo nie mozna schudnac. Taki paradoksc, jak na nieszczescie nie moge schudnac. Chce sie bardziej oczyszczic podczas tej kaszy gryczanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczyścić z czego? Oczyszczaniem organizmu zajmują się wątroba, nerki i układ limfatyczny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×