Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hrbgfhbcv

Ciężko jest się opiekować 2-letnim dzieckiem?

Polecane posty

Gość hrbgfhbcv

prosze napiszcie mi czego takie dziecko potrzebuje, czy mówi i czy samo robi no wiecie co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrbgfhbcv
ej bez jaj..czy samo sika...i spadac stąd podszywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajmuję się dwulatką. Mówi sama, czego chce, a czego nie. Duzo rozumie, siusiu na nocniku lub na kibelku z takim "basenikiem", żeby nie wpadła do środka;p ale pupcie trzeba wytrzeć. Sama je, chyba, że się wygłupia lub chce, by ją nakarmić. Lubi zabawy ruchowe, w chowanego, w kręgle, w "stary niedźwiedź mocno śpi.." układa klocki, duże puzzle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajmuję się dwulatką. Mówi sama, czego chce, a czego nie. Duzo rozumie, siusiu na nocniku lub na kibelku z takim "basenikiem", żeby nie wpadła do środka;p ale pupcie trzeba wytrzeć. Sama je, chyba, że się wygłupia lub chce, by ją nakarmić. Lubi zabawy ruchowe, w chowanego, w kręgle, w "stary niedźwiedź mocno śpi.." układa klocki, duże puzzle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrbgfhbcv
wiecie mam ofertę pracy jako niania do dzieci 2 i 5 lat.owszem przebywałam z dzecmi ale nie az tak małymi..obawiam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ta dwulatka co się nią zajmuję dorywczo (kiedyś codziennie) to ma siostrzyczkę, ma teraz 4 latka. I powiem Ci, że kiedy ta malutka np. przynosi mi książeczkę z obrazkami i siada mi na kolanach to ta druga się nudzi bo chciałabym ubierać ze mną lalki albo tańczyć. Czasem pomaga mi taka dziewczyna, która zajmuje się ta starszą a ja ta malutką. Wtedy się nie kłócą i nie są zazdrosne. Poza tym w 4 osoby to już fajna zabawa. A lubisz dzieci? Moja podopieczna jest żywa jak nie wiem co, wracam zmordowana;) ale mam przy tym wiele radości i smiechu. Maluję z nią kredkami, lepimy z plasteliny ludziki, gramy na cymbałkach...dasz sobie radę, ale we dwie to oczy i uszy doookoła głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrbgfhbcv
starsza to chyba dziewczynka a ten 2 latek to chyba chłopiec, oboje są dziećmi kolegi ...mam obawy ale chciałabym spróbować...a ja mam 21 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrbgfhbcv
jestem odpowiedzialna, ale nie stanowcza, boje sie ze wejda mi na głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam 21 lat ;) Chłopcami nigdy się nie zajmowałam. Musisz pokminić czym naraz zająć i chłopca i dziewczynkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radzę Ci ustal z rodzicami tych dzieci co wolno a co nie. W sensie na co jak masz zareagować, żeby uniknąć nieporozumień, bo jak dziecko zacznie Ci ryczeć, bo na coś nie pozwoliłaś itd.. to żebyś nie miała lipy.A tak to ojciec dziecka wie, aha mały ryczy bo chciał znowu słodycza od niania a ta mu nie pozwoliła, zaraz sam przestanie, rozumiesz o co mi chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmula
mój synek skończył w styczniu dwa latka, ja pracuję do 15 a mały siedzi z babcią i dziadziusiem jak wracam to zazwyczaj śpi, budzę go ok. 16-17 chociaż ciężko mi go dobudzić ale jak pośpi dłużej to wieczorem ciężko bywa teraz jak pogoda pozwala to staramy się jak najwięcej czasu spędzać na dworze, chodzimy na spacerki (staramy się już ograniczać używanie wózka i jak narazie dobrze nam idzie) jeździmy na rowerku, hulajnodze, chodzimy na place zabawa, wracamy ok. 20-21 chwila zabaw w domu, kolacja, kąpiel i spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrbgfhbcv
tak czy inaczej boje sie, zwłASZCZA TEGO MAŁEGO...DUZE DZIECI TO MÓWIĄ CZEGO CHCĄ I ROZUMIEJĄ WIELE MOZNA POGADAC A Z MAŁYM TO MASAKRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 latek rozumie i mówi. Ja z moją małą nie mam praktycznie żadnego problemu z komunikacją, baa nawet ma wyszukane słownictwo typu " nie ma powodu do płaczu", " jest fantastycznie" ja tam z tą małą sobie gadam, no czasem zdarzy się, że coś zasepleni ;) ale idzie się dogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmula
2 latek jesli rodzice są mądrzy i mądrze wychowują nie powinien już sprawiać dużych problemów, potrafi się sam sobą zająć, pobawić, czasami obejrzy jakaś bajkę no ale oczywiście jak każde dziecko wymaga dużego zainteresowania i trzeba mieć oczy do okoła głowy a i tak nie zawsze wystarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triggery
buaha 2latek niesprawiajacy problemow? To chyba rzadko ktory, z takim dzieciakiem jest wlasnie najwiecej roboty bardzo czesto nie chce jesc, trzeba sie nameczyc niezle aby cos skubna, spanie to masakra, czasami na krok nie mozna odejsc. balagani na potege praca z dziecmi jest chyba najgorsza z mozliwych, serio, idz lepiej pracowac do sklepu, jakiegokolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalezy od dzieci.. nie przesadzajmy. Choć fakt, ja już tylko w ten sposób sobie dorabiam i na pełen etat nie pójdę tak pracować. To było dobre w liceum i po maturze. A dobrze Ci zapłaca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triggery
wlasie zalezy od dzieci, a skad pewnosc ze ona bedzie miala to szczescie i trafi na malego flegmatyka a nie rozrabiake? Zwlaszcza, ze teraz wszyscy tak bezstresowo dzieci wychowuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh nie ma pewności. Jak trafi na histeryka i obrażalskiego to kosmos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmula
mam dwulatka i nawet jeśli nieraz nie ma ochoty na jedzenie to zbytnio się tym nie przejmuję bo za chwilę przyleci i coś sobie weźmie, śpi codziennie ok. 14-15 go kładę jeśli bardzo nie chce co rzadko się zdarza to też nie robię problemu, wieczorem wcześniej się kładzie, a że dziecko wymaga opieki i zainteresowania to chyba sprawa oczywista, ale ja siedząc nieraz cały dzień w domu z moim dwulatkiem naprawdę sporo mogę zrobić czy poprostu posiedzieć i poczytać, jedynie na dworze rzeczywiście nie mogę spuścić go z oka, wszędzie wejdzie, wszystko go interesuje, a jest bardzo szybki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrbgfhbcv
a ile powinnam wziąc za opieke nad 2 dzieci od rana do poźnego popołudnia z karmieniem ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StevBick

Annulation Avec Clomid By Prednisone W Not Prescription Zyvox Assistance Program Formation Of Cephalexin Salts Misoprostol Grossesse Evolutive

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×