Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anulkaaaas

Poświęcić się dla niego ?

Polecane posty

Gość anulkaaaas

Wlasnie skonczylam Liceum . Razem z moim chlopakiem planujemy wyjazd w pazdzierniku do Wroclawia. On chce zaczac tam pracowac i studiowac zaocznie a ja chce rozpoczac studia. Chcemy wynajac jakies mieszkanko :) W tamtym roku bylismy nad morzem w pracy. Bardzo mi sie podobalo fakt zarobki nie byly duze ale bylo fajnie. Jednak teraz moj pratner chce wyjechac na dwa miesiace za granice zeby zarobic na samochod chce jechac ze mna jednak ja wolalabym jechac nad morze. On mowi ze powinnam sie poswiecic bo on wyjezdzajac ze mna na studia tez sie poswieca bo jego zycie wygladaloby zupelnie inaczej. Myslicie ze powinnam sie zgodzic i wyjechac na te dwa miesiace za granice do pracy ? Licze na pomoc pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bodgarrrd
Może tu napisze tylko woje własne zdanie na temat tego co piszesz, troszkę chaotycznie to wszystko ujęłaś. Pytania: Czyim pomysłem był wyjazd do Wrocławia? Czy jesteś pewna że sobie tam poradzicie? mieszkania tam są bardzo drobie do wynajmu, jak chcesz się tam utrzymać studiując dziennie? Jaka różnica wieku? Jak długo ze sobą jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulkaaaas
Wrocław to mój pomysł bo chce studiować jesteśmy ze soba prawie dwa lata poradzimy sobie finansowo moi rodzice powiedzieli ze dopoki chce sie uczyc beda mnie utrzymywaac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam ksiacia
tez mi poświecenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko 2 miesięcy nie wytrzyma bez Ciebie?:o Co to za poświęcenia w ogóle ?:D nie obraź się ale to śmieszne trochę ;) coś mi się wydaje, że całe życie z nim to będzie dla ciebie jedno wielkie poświęcenie... a to nie o to chodzi, takie myślenie jest trochę egoistyczne wiesz? zupełnie jakby mu nie zależało na twoich planach, potrzebach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsjkfhbgvdjdjkfdjkfvbdjkfbgvdf
anulkaaaas - ja moge z toba jechac do pracy na wakacje nad morze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulkaaaas
Tu nie chodzi o wymiar tego poswiecenia tylko o to ze jesli on zmienia swoje zycie dla mnie wyjezdzaja za mna do Wroclawia to czy ja tez powinnam wyjechac na te dwa miesiace za granice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
Po pierwsze, zrezygnowanie z wakacji nad morzem na rzecz wyjazdu za granicę i może popracowania, jest przede wszystkim bardzo atrakcyjnym 'poświęceniem'. Obca waluta a złotówka to jednak różnica. Po drugie, skoro on jedzie za Tobą do Wrocławia, to czym jest Twój wyjazd na 2 miesiące z nim? Po trzecie, daję sobie rękę uciąć, że potem Ty tym autem też byś chciała przynajmniej od czasu do czasu tyłeczek przewieźć, nie? Nie bądź egoistką, że od niego będziesz doić, żeby wyjechał za Tobą, z Tobą żył, a sama nie dasz nic w zamian. On nie chce wywieźć Cię na resztę życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulkaaaas
bieu jak nie wytrzyma ? To nie chodzi o to ze nie wytrzym tylko on chce jechac tam ze mna rozumiesz? Ja zreszta tez chce spedzic z nim wakacje tylko ze ja wolalabym nad morzem a on za granica i nie mow ze nie mysli o mnie bo jakby nie myslal to by powiedzial zebym sama jechala do Wroclawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulkaaaas
Małoszka masz racje... Zwlaszcza ze on mowi ze tez bede mogla brac ten samochod i nim jezdzic .. i mowi ze mozemy spedzic wakacje jak wrocimy w sierpniu nad morzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bardzo rozumiem jakim poświęceniem byłyby dwa miesiące za granicą, przecież możesz spokojnie jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje pytanie oznacza, ze jestes niedojrzala. Facet chce jakas kase zarobic i pozytecznie wykorzystac wakacje, a Ty sobie myslisz, ze i tak mamusia cie zasposoruje. Na miejscu Twojego faceta nie przeprowadzalabym sie z Toba do Wrocka, bo zycie z taka ksiezniczka, to sprawa ryzykowna. Dajesz mu sygnal, ze bedzie cie musial utrzymywac. A poza tym wszystko musi byc tak jak Ty chcesz... to raczej on sie dla Ciebie poswieca, a nie Ty dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam ksiacia
noooo....bo to wasze jedyne wakacje nad morze i juz nigdy w zyciu nie bedziecie mieli mozliwosci tam pojechac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsjkfhbgvdjdjkfdjkfvbdjkfbgvdf
anulkasss ja jestem chetna pojade z toba nad to morze:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulkaaaas
current opinion ty nie wiesz jaka jestem i nie mozesz wywnioskowac z tego jednego postu. Nie jestem zadna ksiezniczka a rodzice beda mi dawac tylko pieniadzke dlatego ze bede pracowac dziennie chyba logicznie ze uczac sie dziennie nie moge jednoczesnie zarabiac na siebie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Logiczne, logiczne, nielogiczne jest to, że ty po prostu MUSISZ jechać nad morze. Nie możesz raz odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
Anulkasss, akurato to logiczne nie jest, ja studiuję dziennie i zarabiam. I wiele osób tak robi. Więc pudło. Poza tym z Twojego postu jednak przebija trochę taka nuta pt 'jestem księżniczką, on ma się poświęcać, ja mam to gdzieś'. Nie powinnaś w ogóle zadawać takiego pytania ani na forum ani sobie. Koleś podporządkowuje Ci swoje życie, tak? Studia i praca to nie dwumiesięczne wakacje. A Ty się jeszcze zastanawiasz, bo wolałabyś nad morze... To trochę żałosne jednak. I to mocno bije z Twojego posta, przykro mi. Jak mu się odwdzięczyłaś za to, że postanowił pojechać do Wrocławia razem z Tobą? Podziękowałaś choć? Jedź na te 2 miesiące za granicę. Sama możesz super zarobić, jemu pokażesz, że nie jestem gwiazdą i wspólnie spędzicie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam takich, ktorzy studiuja dziennie i pracuja. A Twoje pytanie wlasnie tak wygladalo 'moj chlopak chce zarobic na samochod, a ja polezec na plazy' To wyglada to na jakas panienke z dlugimi pazurami, ktora pracowac w wakacje nie bedzie. Oczywiscie jak juz samochod bedzie to nim nie pogardzisz, nie obchodzi cie, ze chlopak sobie zyly wypruwal, zeby go kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam ksiacia
nooo.... bo waacje sa tylko raz w zyciu wiec naprawde sie pozadnie zastanów czy chcesz je znarnowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×