Montowanie siedziska w spacerówce w obie strony - czy ważne ????

Witam wszystkie mamusie. Pytanie kieruje do Was. Z góry dzięki za odpowiedź. Powiedzcie mi czy możliwość montowania siedziska w spacerówce zarówno przedem jak i tylem do kierunku jazdy jest opcją niezbędną w wózkach ? Czy jest niepotrzebnym dodatkiem ? Pytam bo bardzo podoba mi się wózek Mutsy Transporter 2011 lecz niestety on nie posiada takiej opcji :/

Ja mialam mozliwosc ale wogole nie ustawialam przodem do siebie.... wiec przy ewentualnym nastepnym zakupie nie mialo by to zadnego znaczenia...

ale korzystałam tylko z jednej - dziecko odwrócone do przodu, aby wszystko widziało. Po co ma mnie oglądać z wózka jak ma mnie 24 godziny na dobę - niech podziwia świat!

To zależy, dla jednych to ważne, dla innych nie. Ja miałam same spacerówki montowane przodem do kierunku jazdy i mi nie przeszkadzał brak montażu w odwrotną stronę, dziecko przynajmniej widzi świat. Ale łatwiej mieć dziecko na oku mając je przodem do siebie, jak dziecko jest tyłem, żeby coś sprawdzić, trzeba się zatrzymywać podchodzić do dziecka.

Dzięki wszystkim za opinię. Też uważam, że nie jest to potrzebne ale chcuiałam zapytac bardziej doświadczone mamy :) Dzieki i pozdrawiam :)

ja jak moją małą przełożyłam do spacerówki to na początku jeździła przodem do mnie (żebym miała ją na oku:) ) dopiero jak miała z 7 miesięcy tpo odwróciłam jej przodem do kierunku jazdy.

Dla mie osobiscie bylo wazne, bo na poczatku, kiedy synus zaczal siedziec wozilam go przodem do siebie, aby widzial mnie i cala reszta :) Dopiero pozniej, gdy byl starszy, nabyl pewnosci w siedzeniu i obserowowaniu swiata zaczal jezdzic przodem do kierunku jazdy.

Słyszałam, że zdarza się, że niektóre dzieci płaczą, kiedy nie widzą mamy i wtedy ta funkcja jest przydatna, ale to ogólnie dość rzadko się zdarza. Ja w ogóle z tej funkcji nie korzystałam i żadnej mojej znajomej też się nie przydała.

Uwazam, ze niekoniecznie.

a ja uważam, że to fajna sprawa. po pierwsze zawsze można zmienić kierunek gdy np wieje z przodu mocny wiatr, pada itd. po drugie, nie wszystkie dzieci chcą jeździć przodem do świata, a ta funkcja umożliwia zmianę, więc czemu z tego nie skorzystać? teraz coraz więcej wózków to ma , i ja bym takiego szukała :)

enia właśnie istotne jest by dziecko (zwłaszcza małe) jechało buzią w stonę mamy czy osoby prowadzącej wózek z racji tego, że zachowuje się cały czas bliższy kontakt z dzieckiem przecież dziecko siedzące przodem do mamy nie ma zasłoniętych oczu i też wszystko widzi, a przy okazji nadal jest kontakt z mamą, która może prowadzic wózek i opowiadać dziecku o tym co widać dookoła gdy dziecko siedzi przodem do kierunku jazdy ten kontakt jest utrudniony piszę co sama czytałam i wydaje mi się to byc logiczne;)

Tak jak już niektóre osoby pisały - małe dziecko nie powinno jeździć przodem "do świata" - nie jest jeszcze gotowe na tak wiele bodźców i brak wzrokowego kontaktu z mamą - nie wszystkie dzieci protestują, ale z punktu widzenia ich rozwoju lepiej by wszystkie zaczynały od spacerówki odwróconej przodem do mamy. Kiedy dziecko jest starsze można siedzisko skierować " do świata" i dlatego ta funkcja jest bardzo przydatna:)

mozliwosc zmiany kierunku jazdy. Nasza córcia czasami nie chce jechac przode, dopiero jak widzi mnie albo meza to sie uspokaja i mozna spacerowac. No i nie mowiac o mozliwosci zmiany w przyapdku mocnego slonca, wiatru itd. Ja polecam