Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czekolada1996

-10 cm z ud! Kto ze mna? jakie cwiczenia?

Polecane posty

Gość czekolada1996

jak w temacie. ile czasu dziennie na cwiczenia? jakie? do wakacji szczuple nogi! dziewczyny, co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z Paderewy
Tez walczę z udami!!!!!! Straciłam już sporo, jeszcze mi tylko z 3 cm brakuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w,mr
planuje jeżdzić 2h rowerem dziennie też do lata chce szczupłe nogi ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z Paderewy
ja codzień (5 razy w tygodniu) cwiczę siłowo na nogi i brzuch (1/2 godziny). Nastpenie biegam godzinę na bieżni (9 km). Mam za soba 30 seansów vacu stepa. Teraz chodze jeszcze na edndermologię. Straciłam 15 cm w udach. Cellulitu absolutne zero (jestem w szoku!!!!). Troche sie namęczyłam ale warto bylo!!!! Dziś zakupiłam Fake Bake i próbnie zrobiłam sobie tylko górę. Wyszło idealnie. Wieczorem "opalę" moje piękne, szczupłe, nowe nogi i bede sie napawac ich widokiem. Walczcie laski, warto!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llloll
tez chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09876
Mam problem. Mam 20 lat 165 cm wzrostu i ok 51 kg wagi więc nie jestem gruba raczej jestem szczupłą dziewczyna której wszyscy zawsze mówili, że nic nie jem. Kilka lat temu byłam naprawdę chuda. Jakiś rok temu przybrałam kształtów "kobiecych" pojawił się malutki brzuszek i o zgrozo jakieś nieliczne ślady cellulitu:/ ale tylko wtedy jak ścisnęłam sobie udo. Teraz niestety cellulit mam nawet jak sobie stoję i go po prostu widać jak kucnę i mi się ściśnie skóra to wyglądam jak pomarańcz. Masakra Doradźcie mi co mam zrobić aby się tego pozbyć bo robi mi się go coraz więcej jakieś kremy masażery nie wiem co bo depresji jakiejś dostane. Nie chciałabym stracić fortuny próbując różnych kosmetyków. Więc jak macie jakieś sprawdzone to poproszę o podanie firmy ewentualnie jakiejś diety. Wspierajmy się idą wakacje trzeba coś ze sobą zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09876
U mnie odpada siłownia więc jestem skazana na jakieś kremy bądź masażery ewentualnie jakieś ćwiczenia które można wykonać w domu. Myślę, że u mnie ten cellulit jest przez siedzący tryb pracy ponieważ ja siedzę przez 11 godzin dziennie 4 dni w tygodniu a pozostałe 3 jestem na uczelni i też siedzę;( Znacie jakieś kosmetyki które działają i nie zapłacę za nie połowy wypłaty:) Pozdrawiam i życzę wytrwałości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja trochę na marginesie - dziewczyny, co robicie w życiu, że macie czas na codzienne 2-3 godzinne ćwiczenia? Ja pracuję, dorabiam sobie po godzinach rękodziełem, piszę pracę magisterską, zajmuję się trochę domem - i ciężko mi znaleźć pół godziny, a co tu mówić o dwóch! Dodam, że nie sypiam więcej niż 6 godzin na dobę i jestem zorganizowanym człowiekiem, zapał do ćwiczeń mam, bo uwielbiam wysiłek, ale skąd Wy bierzecie na to tyle czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z Paderewy
Nie ma takich kosmetyków które zwalczą Ci cellulit. Nawet te po kilka stów moga tylko WSPOMAGAĆ walke z nim, obok ćwiczen, diety antycellulitowej, czy intensywnych masaży. Proces jest długi i żmudny, ale da się. Jedyna co potrafi zlikwidować celullit to zabiegi w gabinetach kosmetycznych (mniej lub bardziej inwazyjne) Mnie bardzo pomógł vavu step (stepowanie w próżni) ale całkowicie cellulitu nie wyeliminował mimo że chodziłam dwa bite miesiące (w sumie to chyba nawet z 40 razy byłam, nie 30 jak pisałam wyzęj... Endermologia faktycznie działa, ale niestety to droga impreza :o Krem, zel czy inne mazidło może po kilku tygodniach stosowania poprawić wygląd i kondycję skóry ale nie licz na to ze usunie ci cellulit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
09876 - Jeśli możesz wydać na sprzęt do ćwiczeń 150-300 zł, to polecam stepper. Nie zajmuje dużo miejsca, a możesz ćwiczyć podczas oglądania ulubionego serialu. Polecam stepper skrętny, który dobrze działa nie tylko na nogi, ale też pośladki i biodra. Ćwiczę regularnie i szybko widać efekty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z Paderewy
Ja mam męza, syna, dom na głowie, pracuję od 8-17... Studiuję zaocznie w weekendy. Mimo to mam czas na 1,5 godziny dziennie na siłowni. Kwestia organizacji. Dodam jeszcze że wieczorem padam na twarz, wiec 22.30 to max termin w którym musze znależc sie w łózku. No i oczywiście codzień piorę, gotuję, sprzątam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to możliwe? Ja wstaję do pracy przed 6, wracam i jem kolację, jest godz. 18. Trochę robótek, trochę pisania pracy mgr, trochę pracy w domu i robi się godzina 22. Trochę ćwiczeń, prysznic, jakaś pielęgnacja ciała, książka przed snem i już jest północ. Nie lenię się, a mimo tego znalezienie codziennie godziny na ćwiczenia to u mnie mission impossible.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09876
Ja mam męza, syna, dom na głowie, pracuję od 8-17... Studiuję zaocznie w weekendy. Mimo to mam czas na 1,5 godziny dziennie na siłowni. Kwestia organizacji. Dodam jeszcze że wieczorem padam na twarz, wiec 22.30 to max termin w którym musze znależc sie w łózku. No i oczywiście codzień piorę, gotuję, sprzątam... Ja wstaje o 8 od 10 do 21 jestem w pracy powrót do domu i jest 21.30 kolacja prysznic i jest 22.30 i powiedz mi kiedy mam znaleść te 1,5 godziny bo w moim trybie dnia to ewentualnie rano ale jak się rano zajadę na siłowni to nie miałabym siły już 11 godz w pracy siedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się staram chociaż te pół godziny dziennie, w weekendy więcej, bo nie chodzę do pracy. Ale podziwiam osoby, które codziennie ćwiczą tak długo. Coś kosztem czegoś - u mnie większa ilość ćwiczeń w tygodniu zmusiłaby mnie do rezygnacji z rękodzieła, a tego nie mogę zrobić, bo raz, że to miły relaks po pracy, a dwa, że dodatkowe źródło pieniędzy. Choć może byłoby mi łatwiej, gdybym chodziła na siłownię prosto po pracy. Nie licytujmy się, tylko motywujmy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z Paderewy
ja wstaję o 7.00 po 8.00 jestem w pracy, wychodze po 16.30 i o jakiejś 19.00 jestem w domu (w piątki o 18.00 bo pracuę krócej) Rano ustawiam pranie tak, żeby kończyło się własnie ok 19.00 wiec jak wracam to je wieszam, w miedzyczasie robię obiad (jemy zdrowo i dietetycznie, także nie stoję długo nad garami) a jak sie gotuje to sprzatam. Zwykle ok 21 już siedzę przed tv. Biore prysznic na siłowni wiec odpada mi też wieczorna kąpiel. Myję tylko zęby i nakładam krem na noc... POsiedze trochę przed TV i ok 22.30 lezę już z ksiązką w wyrku:) Generalny porzadek robię w weekendy, a kiedy mam zajęcia to po prostu po nich. Oczywiście jak mam sesję to odbiją sie to na treningach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Twój syn ile ma lat? Macie jakieś wspólne zainteresowania z mężem? Pytam z ciekawości, bo mi moje hobby zajmuje dziennie 2-3 godziny, domowe obowiązki też tak zgrabnie organizuję jak Ty, staram się też spędzać jakoś czas z narzeczonym, żebyśmy za kilka lat nie obudzili się obok siebie jako obcy ludzie... nie wiem, jak to pogodzić, przydałaby się moc wydłużania doby, bo skrócenie snu to kiepski pomysł, i tak nie dosypiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliannaa25
Kochane stosujecire jakieś drastyczne diety ?? jestem z Paderewy - w jakim okresie czasu udało Ci się tak schudnąć ?? czy dodatkowo zażywasz jakies suplementy, pijasz herbatki, stosujesz diete ?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z Paderewy
Mój syn ma 15 lat, moj mąż też trenuje ale troche inaczej i gdzie indziej. Także naszym hobby jest fitness w szeroko rozumianym znaczeniu. Jak mam wolny weekend to czesto wyjeżdzamy w sobote po południu. Cwiczę od ponad roku, okąd rzuciłam palenie i bardzo przytyłam. Stosuję dietę niskoweglowodanową, nie jem nic co zawiera cukier. Tłuszcz ograniczam do minimum. Nie stosuję zadnych suplementów, na poczatku stosowałam kilkanaście nawet, ale jestem zdania że bez nich efekty sa identyczne wiec szkoda kasy. Wolę sobie kupić za to jakiś ciuszek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem z Paderewy - Podziwiam Cię, ale podziwiam też Twojego Męża i Syna, bo wychodzi na to, że jesteś bardzo zaganianym człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z Paderewy
A wiesz, ze ja sie wcale tak nie czuję... Wieczory mam dla siebie, dla rodziny, weekendy też (wiadomo, studia ale te sie niedługo skończą) Jestem typem człowieka, który lubi kiedy sie duzó dzieje, ale lubi też odpocząc i poleniuchować kiedy jest na to własciwy czas. Na urlopie w domu dostaję depresji ;) No i chyba nauczyłam się niemarnowania czasu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Cię, ja też zawsze prowadziłam taki tryb życia, przez długi czas podczas równoległego studiowania dwóch kierunków pracowałam w dwóch firmach i miałam czas na życie prywatne i hobby. Teraz to rękodzieło zajmuje mi wiele czasu, ale nie zrezygnuję z tego, bo zbieramy ostatnie środki na ślub, który będzie za półtora miesiąca, a to przynosi mi całkiem dobre pieniądze... no ale trzymam się postanowienia minimum pół godziny ćwiczeń dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z Paderewy
Fajnie że masz pasję:) Z cwiczonkami dasz rade, byle tylko "złapać rytm" :) Powodzenia życzę!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Moim marzeniem jest tez zgubic cm w udach. Do Jestem z Paderwy- słuchaj napisz mi mniej wiecej co jesz na tej diecie niskoweg,ja bym chciala 5cm zgubic w udach, chodze na silownie codziennie ale tylko biegam na biezni(40min),15 min orbitrek i robie brzuszki. Pracuje od 7-15 i po pracy o jest ok 16.15 jestem na silowni,mam 3oje dzieci(dwie dziewczynki 9 i 3latka i synka 8miesiecy). Obecnie waze 55kg moim celem jest 50 i te cm w udach,chociaz po ciazy wazylam 75kg wiec i tak jest niezle,na silownie chodze dopiero ok 3tyg z malymi przerwami ale ja jem sporo wegli i mysle ze tu jest problem. Aw jakim czasie zgubilas te cm w udach,czy jest to mozliwe gdybym wykonywala tylko te cwiczenia o ktorych napislam noi dieta niskoweg,prosze o pomoc,bede wdzieczna. Tez mysle ze mozna wszystko razem ze soba pogodzic jak sie tylko chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×