Pocieszcie mnie, doradźcie mi...

Witam. Mój ślub miał odbyć się 18 sierpnia 2012 roku. Miałam zacząć już załatwianie najważniejszych spraw (sala, orkiestra, kamerzysta, catering) ale niestety, z pewnych przyczyn muszę odłożyć to na później- dużo później bo aż do jesieni-zimy tego roku :( Znajome żonki mówią mi, że nie zdąże zalatwić wszystkiego w tak "krótkim czasie". Niby to jeszcze grubo ponad pół roku, bo myślałam o zamawianiu gdzieś listopad-grudzień... Martwie się jednak, bo rzeczywiście moja data jest dość rozchwytywana. Ale z drugiej strony mój ślub i wesele odbędzie się na wsi, więc może nie wszystko stracone? Powiedzcie, ile Wy wcześniej załatwiałyście najważniejsze sprawy czyli sala, catering, orkiestra kamerzysta?

Hej nie przejmuj sie my sie zdecydowaliśmy na slub 3miesiące temu czyli tylko 3wyplaty i mamy zorganizowane wszystko kompletnie kucharka sala orkiestra choc sala jest 20km od kościoła ale tania i super no co do sukni to mam z allegro bo tania byla

dzieki pocieszylas mnie :* :) No z kasa u nas tez nie za ciekawie glownie ze wzgledu na ilosc osob (ok 100) bo nawet nie ma jak ich przyciac zeby bylo jak najmniej bo z kazdym utrzymujemy dobry kontakt :( Wiec te 30 tys trzeba miec, moze sie da oszczedzic do 25 tys...

O ile kasa ci pozwoli to spokojnie w ciągu 3mies dasz rade no i zależy na ile osób bo my robimy tylko na 55osób

My mamy na to przeznaczone 9tys ponieważ jeszcze z wyplaty musimy zyc a moj sam robi ja sie dzieckiem zajmuje ale mowie ci 3mies wystarczy tylko sale poszukaj predzej po ślubie mozesz sie rozliczyc a z księdzem na wsi zawsze sie dogadasz mu chodzi o kase wiem po sobie tez slub na wsi bedzie

na tyle osób to z salą nie będzie problemów a od listopada to jeszcze dużo czasu. my zamawialiśmy na 2 lata bo każdy nas poganiał (tzn. rodzice najbardziej) ale dopiero od lutego tak naprawdę zaczęliśmy jakieś przygotowania a wesele we wrześniu i jeszcze mamy duuużo czasu żeby na spokojnie wszystko pozałatwiać. co prawda komfort psychiczny był :) jak już wszystko było zaklepane ale Ty nie masz się czym przejmować. akurat wszystko sobie na spokojnie pozałatwiasz.

My zaczeliśmy załatwienia 2,5 miesiąca temu,i juz mamy wszystko praktycznie załatwione,jeśli chodzi o pieniądze to powpłacaliśmy zaliczki ok 3 tysięcy a gości będzie około 170,reszte płacimy po slubie.Z naszych obliczeń cały ślub i wesele wyjdzie nam ok 25 tysięcy,więc wszystko się da zrobić:)) Myslę,że nie masz się o co martwić tylko zacząc działać,jeszcze masz sporo czasu,aha wspomne jeszcze,że mieszkam w miejścowości bardzo obleganej przez śluby i wesela i nie było problemu,Pozadrawiam

Z małym weselem faktycznie nie powinno być problemu, najbardziej rozchwytywane są te wielkie sale. Ale jeśli masz wymarzony zespół czy kamerzystę, to postarajcie się możliwie jak najwcześniej zarezerwować u nich termin, może zgodzą się na wstępną rezerwację bez zaliczki albo z symboliczną zaliczką - np. my zespołowi zapłaciliśmy symboliczne 100 zł zaliczki, a fotografom 200 zł, więc widać, że z wszystkimi można się dogadać. :-)

my załatwiliśmy wszystkow pół roku tzn na ół roku rzed załaciliśmy zaliczkę na sale reszte załatwialiśmy w ostatnich 3 m-cach.