Cellulit u szczupłej osoby - poradźcie jakieś kosmetyki

Mam problem. Mam 20 lat 165 cm wzrostu i ok 51 kg wagi więc nie jestem gruba raczej jestem szczupłą dziewczyna której wszyscy zawsze mówili, że nic nie jem. Kilka lat temu byłam naprawdę chuda. Jakiś rok temu przybrałam kształtów "kobiecych":) pojawił się malutki brzuszek i o zgrozo jakieś nieliczne ślady cellulitu:/ ale tylko wtedy jak ścisnęłam sobie udo. Teraz niestety cellulit mam nawet jak sobie stoję i go po prostu widać jak kucnę i mi się ściśnie skóra to wyglądam jak pomarańcz. Masakra Doradźcie mi co mam zrobić aby się tego pozbyć bo robi mi się go coraz więcej jakieś kremy masażery nie wiem co bo depresji jakiejś dostane. Nie chciałabym stracić fortuny próbując różnych kosmetyków. Więc jak macie jakieś sprawdzone to poproszę o podanie firmy ewentualnie jakiejś diety. Wspierajmy się idą wakacje trzeba coś ze sobą zrobić:)

Wiesz... to zależy od osoby :] ja mam 17 lat i też mam cellulit a mam 163 cm wzrostu ,51 kg i też mam takie na wpół kobiece kształty już. Prawie każda kobieta ma cellulit ale jeśli chcesz się go pozbyć to polecam ci serię z Lirene body anticellulite program. Używam serum na noc i już po kilku dniach(tydzień jeszcze nie minął od kiedy go używam) patrząc na swoje uda stwierdziłam że cellulit jest mniej widoczny niż wcześniej :D Co do tego kosmetyku można go kupić w Rossmannie za ok 19zł-serum na noc i żel-krem oraz dodatkowy krem(lub coś w tym stylu)za ok 14-16zł. Jak dla mnie to AŻ tak wiele to nie jest. Dodatkowo jak masz mozliwości lub osobę która chętnie cie pomasuje to podczas nakładania tego serum (wieczorem jak masz czas już) to poświęć sobie po 10 min na każdą stronę ciała(w przypadku ud lub pośladków bo wymagają pracy obu rak przy jednym). Jak dla mnie to przy wytrwałym i systematycznym stosowaniu daje już w miarę widoczne efekty tak po tygodniu już :D