Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dsdsds

Jak oduczyć dziecko spania z nami?

Polecane posty

Gość dsdsds

Witam Jestem świeżo upieczoną mamą, moja córka ma 2,5 tygodnia. Od zawsze twierdziłam, że dziecko będzie spało w swoim łóżeczku i tak tez było przez pierwszy tydzień po powrocie ze szpitala. Ale 5 dni temu Mała dostała kolki, nastepnego wieczoru tak samo. Nie mogliśmy jej z mężem uspokoić, dopiero gdy ja nakarmiłam, leżąc z nia w naszym łóżku, przytuliła się i zasnęła. Wczoraj i przedwczoraj wieczorem kolki nie miała, ale znów nie mogliśmy jej wieczorem położyć spać, bo spać nie chciała. I znów zasnęła dopiero, gdy przytuliła się do mnie w łóżku. Często jest tak, że karmię ją i ona zasypia, a wtedy niose ja ostrożnie do jej łóżeczka, a ona się budzi i zaczyna wrzeszczeć. Więc dla świetego spokoju zostaje z nami na noc w łóżku. To staje się już męczące. Ostatnio mąż wstawał do niej 4 razy w ciągu 20 minut bo nie chciała zasnąć w łóżeczku, kazałam mu przynieść ja do nas. Nie wiem już jak sobie poradzić z jej spaniem, bo wiem, ze im będzie starsza, tym będzie gorzej. A i my chcemy się czasem poprzytulać. Ale dziecko leży między nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładniejak poprzednicza
córka spała z nami pół roku, potem połozyłam w łóżeczku i nie było problemu. Teraz sama do nas przychodzi do łóżka jak ma ochotę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsds
No własnie czytałam gdzieś, ze jak dziecko jest takie małe to łatwiej oduczyć, ale jak śpi z rodzicami mając powiedzmy już roczek, to trudniej. Ale ona teraz w ogole nie spi w łóżeczku tylko albo z nami albo w nosidelku takim od wózka, bujanym...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynkill
Powiem ci ze to wcale ta nie jest ze im stasza tym gozej . Moja mala spala z nami ok 2 miesiace mialam cc nie moglam sie uszac dlugo wiec bylo mi wygodniej pozniej nauczylam ja zasypiac na poduszce nie pzytulalam tylko kladlam ja na duzej poduszce i kladlam sie kolo niej i tak nauczyla sie zasypiac sama akies 2 tyg pozniej wlozylam ta poduszke do lozeczka i siadalam obok lozeczka i tez zasypiala teaz ma 1.5 roczku i sama idzie spac do siebie czasem wejdzie do nas ale zadko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsmn,
nie martw się, maleństwo jest jeszcze w szoku, nagle pojawiło się w zupełnie innym świecie... ty jesteś dla niego najważniejsza i tylko przy tobie czuje się bezpieczna. Śpij z nią i się nie przejmuj. Przyjdzie czas na odzwyczajenie. Moja ma 5 miesięcy i teraz zaczynam ją odzwyczajać i jest ok. Plany miałam początkowo takie jak ty, ale jak widać rzeczywistość stawia wyzwania. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsds
Ona jeszcze taka malutka, na pewno potrzebuje mojej bliskości itp. ale zastanawia mnie jak to będzie później. Piszecie, że odzwyczajanie w wieku ok. 5 m-cy nie było problemem, a ja się własnie tego boję:( Poza tym znajomi strasza, ze nie damy sobie z nią rady jak tak będziemy postepować. A mnie jest tak jej zal, jak leży sama i tak wrzeszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsmn,
nie musisz czekać do 5 miesięcy, poczekaj do momentu jak poczujesz że jest trochę bardziej samodzielna... :) tzn. np. potrafi zająć się przez chwilę zabawką nie wodząc za tobą wzrokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam że malutkie dzieci tak do roku powinny być blisko rodziców. Ale niekoniecznie w tym samym łózku ;) Ja sie z dzieckiem nigdy nie umialam wyspać. Córka młodsza teraz śpi sama w swoim pokoju, starsza również sama w swoim. Ale do roku byłam z młodszą w pokoju, ja w swoim łózku a ona w dziecinnym łóżeczku. Brałam ją na karmienie (karmiłam piersią rok) a potem odkładałam do łóżeczka. Po roku wróciłam do pokoju mojego i męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsds
Mam nadzieję, że mi się to uda, bo teraz z jednej tsrony to wygodmne, a drugiej- męczące... dzięki za odzew:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja spalam z moja do ok 2 mies zycia, bo mialam straszne powiklania po porodzie i nie bardzo mog;lam sie ruszac. Nie bylo zadnych problemow z przeniesieniem jej po tym czasie do lozeczka. aha, podloz jakis mieciutki kocyk na materacyk, wiele mam mowilo, ze to pomoglo, gdy noworodek nie chcial spac sam (wiadomo, takie alenstwo potrzebuje duuuzo ciepla)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×