Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _tell_me_more_

Zdrad za zdradę?

Polecane posty

Gość _tell_me_more_

czy zdrada za zdradę to dobre rozwiązanie? mój obecny partner raz mnie zdradził i wcześniej nie powiedział mi, że był żonaty. obie te kwestie odkryłam sama i pewnie nigdy bym się o tym nie dowiedziała gdyby nie moje dociekania. wybaczyłam mu aczkolwiek teraz nadarza mi się okazja do zdrady, na którą mam ochotę. zdrada za zdradę i jesteśmy kwita?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie bomba 2
jak masz ochotę to zadrazaj żyj pełnią życia korzystaj bo poźniej będziesz sobie pluć w twarz, że twoje życie było puste :> monogamia to syf jakich mało nie wiem co za baran to wymyślił tak samo jak małżeństwo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak chcesz być taka jak on
to zdradzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero co był podobny temat... Zastanów się co myslałaś o swoim facecie, kiedy Cię zdradził. Że jest super fajny i dobrze, że korzysta z życia? Czy raczej, że jest złamanym chujem i szmatą? Jesli jednak wybrałaś to drugie, to zastanów się czy o sobie też chcesz tak myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam ksiecia
a chcesz byc z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie bomba 2
napewno nie myślał o niej tylko o sobie ... każdy ma w sobie cząstke skurwysyństwa i prędzej czy później na nieo to spadnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
To zły pomysł :( Zastanawiam się co Ty jeszcze robisz z facetem, który oszukuje i zdradza.....?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie bomba 2
Uczy się jak żyć :D wkoncu może pojmie że na pewne kwestie nie mamy wpływu, ludzie sami się oszukują, że są szczęśliwi, a tak na serio to gówno prawda, może to otworzy jej oczy, sama zrozumie czego pragnie i czego chce od życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam ksiecia
wiecie co...nienawidze mojego byłego...własnie sobie to uswiadomiłam nie dosc ze mnie oszukiwał zdradzał i kłamał to jeszcze mnie tak niefajnie na koniec załatwił ze to szok a ja mu nic nie zrobiłam oprócz tego ze czasem opieprzyłam go o to ze sie spoznia, byłam mu wierna, nie zdradzałam kochałam a on mnie kurwa mac tak oszukał .... teraz to rozumiem najlepsze jest to ze niedawno go widziałam i wiecie co? miał pretensje ze mu przez tyle lat sms nie wysłałam jakis wogole koszmar... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam ksiecia
wogole sie na niego nie patrzyłam ani nie zachecałam do rozmowy, sam sie przyjebał i najlepsze ze jeszcze miał jakies pretensje do mnie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2525
Ja przede wszystkim nie wybaczyłabym zdrady tylko pogoniła chuja. Nie rozumiem cię no ale skoro jesteś od niego tak zależna, że musisz z nim być, to zdradzaj, skoro on to zrobił pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam ksiecia
ja to zdradziłam...sama ze soba :) hhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie bomba 2
szukam księcia chuj nas to obchodzi :) spierdzaj szukać ropuch może któraś z nich to twój księciunio :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie umiecie zachować wierności to po prostu zawrzyjcie taki układ że nie obrażacie się za wzajemne zdrady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam ksiecia
"szukam księcia ch*j nas to obchodzi spierdzaj szukać ropuch może któraś z nich to twój księciunio" jestes podłym człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _tell_me_more_
czemu nadal z nim jestem? bo nadal go kocham choc ostatnio czesto mysle nad rozstaniem. niestety laczy nas pewna sprawa, ktora bedzie sie ciagnela jeszcze przez rok i ktora skutecznie wybija mi z glowy rozstania. prawda jest taka, ze po zdradzie bardzo sie zmienil i spowaznial, mial faze kompletnego nadskakiwania mi itd. ale juz mu (na szczescie) przeszlo. poza tym wychodze z zalozenia, ze kazdy powinien dostac druga szanse i jednoczesnie wiem, ze nie przyznalby sie do kolejnej zdrady. a czemu zastanawiam sie nad zdrada? obecnie koncze studia poza Polska i w styczniu bylam zmuszona sie przeprowadzic do znajomych kolezanki gdzie mieszka owy potencjalny obiekt. poczatkowo po prostu byl fajnym kumplem ale z czasem relacja nabrala innego wymiaru i zastanawiam sie co z tym fantem zrobic. do tej pory do niczego nie doszlo ale nie wiem jak to sie potoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam ochote
na odwet ale nie z byle kim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×