Wyjezdza ;((;(:(

Jutro juz On wylatuje na rok lub dwa za granice;( Przez to sie ze mną rozstał Nie wiem co ze sobą zrobic wciąż tylko rycze jak głupia Mam 21 lat a zycie straciło dla mnie sens;((( Mogałbym tylko siedziec i płakać. Mimo ze nie chce to wiem ze musze o nim zapomniec bo inaczej na głowe dostane:/ Ale jak ? Świat mi sie zawalił;(

zostawił cię ,bo wiedział ,że nie pozostaniecie sobie wierni

nawet sie ze mną nie pozegnał...

mojej kolezanki facet tez wyjechał ...i wiec co.... wrócił :) ale oni byli razem, cały czas dzonili do siebie gadali ze soba... rozstanie jest tym dla serca czym wiatr dla ognia, mały zgasi, duzy roznieci.... mała przerwa wam nie zaszkodzi.... rok? wiem długo ale to tak rpoba dla was....jak kocha był, jest i bedzie fair to dacie rade :)

"nawet sie ze mną nie pozegnał..." ja sie ze wszystkimi pozegnałam :)

szukam ksiecia - ale my juz nie jestesmy razem, powiedział ze tak bedzie lepiej. Moze i ma racje ale chce utrzymywac ze mną kontakt. Mam wciąż tylko nadzieje ze jak wróci po roku, lub tez po tych dwóch latach to sie spotkamy...i bedziemy razem. Tylko ta mysl mnie trzyma przy zyciu;(

A nie mozesz z nim wyjechac?

"szukam ksiecia - ale my juz nie jestesmy razem, powiedział ze tak bedzie lepiej. Moze i ma racje ale chce utrzymywac ze mną kontakt. Mam wciąż tylko nadzieje ze jak wróci po roku, lub tez po tych dwóch latach to sie spotkamy...i bedziemy razem. Tylko ta mysl mnie trzyma przy zyciu;(" to ty chyba nie jestes kobieta ...

dlaczego sądzisz ze nie? Nie moge z nim wyjechać bo studiuje tutaj;(

Jestem załamana;(

tutaj zadnej pracy nie moze znalezc czy poprostu go wysylaja z pracy?? skoro wolal wyjazd to znaczy ze chyba jednak cie nie kochal ani nie zalezalo mu. wez na niego nie czekaj,skoro nawet nie przeszlo mu przez mysl,ze moglibyscie przez ten czas byc na odleglosc,raz ty przyjechac raz on,plus,tel,sms,skype to sorry ale nie masz za kim plakac!

Chyba nie byłaś taka ważna skoro cię zostawił. Na twoim miejscu wolałabym o nim zapomnieć, wogóle się z nim nie kontaktować. Wyjazd to nie koniec świata przecież...

Mój też wyjechal.. jest za granicą.. Od kilku miesięcy i waraca dopiero za kilka.. Ale nie rozstaliśmy się, jesteśmy razem od 6 lat, mimo, ze mamy troche ponad 20 ;)..