Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malinka322

Czy powinnismy pomoc temu starszem panu?

Polecane posty

Gość zadzwoń do niego
Powiedz żeby nie nachodził ani ciebie ani twojego brata. Dosadnie pokaż mu że nic dla was nie znaczy. Jest obcym człowiekiem którego macie za śmiecia. I jeśli chce rozmowy niech idzie do tamtych wnuków.... ps. wydaje mi się że to provo bo kiedyś był podobny temat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tu sie nie zalamac
taki czlowiek jest porabany na zawsze,was wykorzysta a mieszkanie da tamtym itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamatatataaaaaaaaaa
Autorko, o co Ci chodzi? Cały czas wylewasz swój żal na dzidka na forum. Dlaczego nie powiesz mu wprost co czujesz? Ja spotkałabym się z nim i przeprowadziłabym rozmowę; najpierw wysłuchałabym co ma do powiedzenia, a następnie powiedziałabym co sądzę na temat jego usilnych prób nawiązania kontaktu i to jemu powiedziałabym o swoich odczuciach. Prosto w oczy poproś go o zaniechanie kotnaktu, ponieważ Ty sobie tego nie życzysz i uzasadnij. JEMU TO POWIEDZ. On prawdopodobnie się nie domyśli jeśli człowieka nie uświadomisz i będzie miał powód do jęczenia, że was matka nie umiała wychować. Porozmawiaj z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pułapka na myszy męskie
Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o kasę. Możecie sądownie przeprowadzić "wypisanie się" od niego jako rodzina, powołując się na wcześniejsze traktowanie. Jeśli nawiążecie kontakty, to się nie uda, a jak tylko gość będzie mieć za mało kasy / potrzebować opieki, to zgadnij, na kogo to spadnie? Alimenty, opieka itd. Ja bym się wypięła na takiego "dziadka". :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poyPONF
Olać. Gdyby tamte wnuku się nim zajęły to o was by sobie nie przypomniał. Mam tak samo z ojcem. Po 20 latach sobie przyomniał że ma dzieci i że mu się od nich opieka należy Nasłał na nas wywiad środowiskowy, zapominając ich poinfrmować o innych potomkach z inną kobietą. Olać i tyle. Niech odpowiada za swoje czyny. A że stary?? Trzeba było wcześniej muśleć o tym, że starość przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym pomógł w końcu to twój
dziadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gasfgaas
Nie pomagaj mu to nie jest Twój obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogodynkaaaa
a ja powiem tak, wybaczc mozna,ale nigdy sie nie zapomni. i pewnie bedzie to w waszym przypadku. to starszy,schorowany czlowiek. zostal sam i mysle,ze wlasnie zrozumial,co robil zle... mysle,ze ja pewnie bym wybaczyla, mam miekkie serce. pokazalabym,ze nie jestem taka jak on. to w koncu roidzina i to blizsza. powiem tak-dajcie mu szanse, nie musiscie sie od razu kochac, ale sprobowac zawsze mozna. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym wybaczyła na twoim
miejscu, chociaż to naprawdę nie jest przyjemne pomaganie takiemu człowiekowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym nie pomogła
skoro jestem niepotrzebnym bachorem, to jemu tym bardziej nie jestem potrzebna. Jak trwoga to do Boga, co? Niech radzi sobie sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ja bym nie pomogła
Ale ludzie popełniają błędy których potem żałują :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saturas
Czym były dzieci (autorka z bratem) winne tego, że mają takiego ojca, one się na świat same nie prosiły, a dziadek wyżywał się na nich za błędy ojca i matki. Ja bym mu powiedziała teraz co myślę, niech się zwróci teraz do tych ukochanych wnuków, a jak nie to mogłabym ewentualnie jakąś opiekunkę wynająć (też mam miękkie serce), ale nie chciałabym z nim utrzymywać kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oma Ilse
Na starość pracuje się całe życie. Oczywiście, możecie mu pomóc- znaleźć przytulisko. Tyle i aż tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×