Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie umiałes mi wybaczyć:(

mam 21 lat jestem zdrowa niebrzydka i chce umrzeć :((

Polecane posty

Gość nie umiałes mi wybaczyć:(

cierpię na własne życzenie, straciłam moją miłość, rzucilam chłopaka 7 miesiecy temu i nie mogę żyć normalnie. codziennie o nim myslę, co bym dla niego teraz zrobiłam, jak go traktowałam... straciłam największy skarb w moim życiu i teraz mi na niczym nie zależy , nie chce być zdrowa, ładna, boagata nic nie chcę, chcę umrzeć, bo inni faceci na których trafiam to dno , zresztą żaden się mną nie interesuje, a on był cudownym czlowiekiem. doceniajcie co macie zanim stracicie...czasem w rutynie i kłotniach można przezyc najlepsze swoje chwile...czasem nie trzeba wymagac zbyt wiele od losu...i nie słuchać podszeptów fałszywch przyjaciółek które robią wszystko by rozwalić szczęsliwy związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkim plusem jest to, że zrozumiałaś swój błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiałes mi wybaczyć:(
jestesmy młodzi...to był mój pierwszy związek wielu rzeczy może nie rozumiałam , może myliłam życie z romantycznymi bajkami ... modlę sie do Boga żeby mi go zwrocil żebyśmy jeszcze raz mogli być razem zrobilabym dla niego wszystko żeby był szczęsliwy ale tak nie jest on pewnie sie dobrze bawi a ja nie umiem iśc naprzód...nie ufam facetom, nie chcę innego ... ciągle mam go w sercu :( i płaczę teraz..jakie to żałosne...poznalam go w taką sobotę jak ta...2 lata temu : ( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiałes mi wybaczyć:(
laski zabijają się o takich facetów a ja go zostawiłam...zasluguję na to cierpienie ;... obym szybko umarła bo nie chce tak dłużej życ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowesłońce
a nie lepiej by było zaaranżować spotkanie? tak po koleżeńsku? może on nadal czuje coś do ciebie... a jeśli wiesz, że go kochasz to może warto zawalczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiałes mi wybaczyć:(
a faceci? on też nie doceniał... ale i tak był dobry . co do spotkania chciałam ... ale on mógl tylko spotkac sie w miejscu pracy co dla mne było dizwne jakby już nie mógł mi poswiecic 10 minut przed pracą jakby jechał w dodatku ja mam kompleksy jak on robił problemy , mówił że na razie nie chce do mnie wracać to moja samoocena jeszcze spadła, pomyslalam że jestem beznadziejna i nie mam o co walczyc jak jego otaczają kobiety idealne a ja taka szara mysz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiałes mi wybaczyć:(
dlaczego wybaczałam mu ciągle a on mi raz nie umiał...pewnie ma lepszą na oku ...po co mialby być ze mną dobrze wiedział jak jest jestem beznadziejna zakompleksiona nieśmiała ale mam raczej dobre serce, kocham zwierzęta jestem wrażliwa... :( ale on widać woli laseczki które interesują sie tylko imprezami i ciuchami a ja to nudziara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szara mysz - faktycznie niska samoocena, dlaczego koniecznie na siłę chcesz mieć tego chłopaka, bo jak widać jemu na Tobie nie zależy. Nareszcie pomyśl o sobie, o swoim hobby, co lubisz robić, co Cię pasjonuje, wejdz w środowisko Tobie bliskie pod względem zainteresowan , a chłopak który Cię doceni sam Cię znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiałes mi wybaczyć:(
tylko jemu ufałam, faktycznie był tego godzien szczery, nigdy nic nie ukrywał, spowiadał sie ze wszystkiego, nawet jak jakas laska do niego pisała, więc chyba mu zależało znosił wiele moich fochów, mam problemy depresja, rozstroje nerwowe...był nie tylko chlopakiem ale przyjacielem , kochałam go też jak brata ...już nie zaufam nikomu... nie chcę sie wiązać chce tylko jego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiałes mi wybaczyć:(
wiele razem przeszlismy ,wspieralismy się może on mnie bardziej niż ja jego, bronił mnie zawsze, mimo że nie był osiłkiem czułam sie przy nim najbezpieczniej na świecie on tez dobry uczuciowy, romantyczny nie wierzę już w miłość skoro ta się skończyła :( tyle spacrów, miejsc , rozmów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiałes mi wybaczyć:(
nie umiem sie skupić na pasji, niczym nie mogę się zając cięzko mi sie skupic na nauce a niedługo sesja ...jedyne co mogę to sie upijać wtedy tylko o nim nie myśle i jak śpię już po prostu nie umiem normalnie funkcjonować . 7 miesiecy a dla mine czas stanął w miejscu ...wszystko mi go przypomina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiałes mi wybaczyć:(
zresztą nawte jakbym go nie rzuciła to on by mnie zostawił dla lepszej więc może i dobrze się stało jak sie stało ...tylko męczy mnie jakaś mysl że on tez mnie jeszcze kocha , że może miłość to nie tylko słodkei słowka i nie tylko ładna buzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×