Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nic nie warta ososba

moje niskie poczucie wartosci

Polecane posty

Gość nic nie warta ososba

spowodowane urazami z dziecinstwa do dzis nie pozwala mi normalnie zyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabogaaaaaaaa
skąd ja to znam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajakkredka
uwierz mi ,nie ty jedna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to trzeba zapomniec o przeszlosci i zbudowac siebie od nowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie warta ososba
ale ja juz tak dluzej nie moge , czuje ze chce zaczac normalnie zyc wsrod ludzi ale wtedy powracaja te wspomnienia:( i uciekam chowam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też przez to przechodziłam. Ale jakoś z tego wyszłam. Poznałam przyjaciół. Właśnie przez Internet. Oni pokazali mi, kim jestem, jak im na mnie zależy, po co żyję. Dodatkowo zarazili mnie swoim hobby, co jest moja pasją do dzisiaj - to nie pozwala mi zwariować ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajakkredka
masz dwa wyjścia, albo pogodzić się z tym,że było źle i żyć dalej, albo zamartwiać się w nieskończoność! Pociesz się,że większość ludzi ma złe wspomnienia z dzieciństwa a mimo to żyje i to całkiem nieźle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie warta ososba
w wieku 8 lat zachorowalam na padaczke i wtedy wszystko sie zaczelo. to byl koniec wszystkiego. nie moglam nic robic sama glupia jazda na rowarze byla zbyt duzym zagrozeniem. nie moglam sama przechodzic przez ulice nic kompletnie nic. leki, szpitale w szkole koszmat , dzieci byly okrutne wyzwiska, kopanie, plucie, wysmiewanie. w 6 klasie ukradlam babci leki ucieklam z domu pojechalam na inne osiedle i zjadlam worek lekow, pozniej rodzice przeniesli mnie do innej szkoly tam to dopiero bylo pieklo balam sie wyjsc na boisko by nie uslyszec ty debilu, padako albo nie oberwac w twarz. kiedys podczas ataku kolega z klasy zabral mi pierscionek od babci niby nic wielkiego ale bolalo. poszlam do liceum powtorka z rozrywki moze w mniejszym stopniu ale bylam nic nie warta, z samotnosci i bezsilnosci zaczelam sie obzerac tylam i tylam , balam sie swojego odbicia w lustrze - znow bylam obiektem wyzwisk i powodem do kpin. w wieku 18 lat lekarz stwierdzil ze ataki epileptyczne spowodowane sa krwiakiem mozgu, na szczescie operecyjnym, przeszlam operacje udalo sie jestem zdrowa ale mimo to wciaz czuje sie zle na tym swiecie, mimo ze duzo schudlam i wszyscy mowia ze jestem atrakcyjna ja widze cos zupelnia innego... nie lubie swojego zycia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj wez sie w garsc
i nie uzalaj sie nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajakkredka
no było ci ciężko, ale komu nie było?? zapytaj koleżanek, pewnie niejedna miała podobne przezycia, więc naprawde musisz się wziąć w garść.. jestes młoda życie przed tobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj wez sie w garsc
ale ja nie potrafie sobie z tym poradzic, chcialabym pojsc na studia ale panicznie boje sie ludzi, szukam pracy wysylam cv dzwonia a ja nie jestem w stanie przemoc sie i pojsc na rozmowe bo wiem ze i tak nic z tego nie bedzie ale tak sie zyc nie da:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajakkredka
e tam, te rozmowy są właśnie najlepsze na przełamanie w sobie strachu. Pomyśl sobie tak,że nawet jak ci nie wyjdzie, to odniesiesz swój własny sukces jak już na taką rozmowe pójdziesz, a po kilkunastu czy kilkudziesięciu takich rozmowach nabierzesz takiej wprawy,że bedziesz się śmiała z tego,że kiedyś się bałas :-) Pamiętaj,ze nie od razu rzym zbudowano!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj bosz
kiedys podczas ataku kolega z klasy zabral mi pierscionek od babci niby nic wielkiego ale bolalo. :o pokaz mi tego goscia to mu własnoręcznie wpierdole :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×